piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 13 komentarzy
  • 6574 wyświetleń

Szkolna wyprawka uderza po kieszeni

Kończą się wakacje i nie tylko dzieci częściej myślą o zbliżającym się roku szkolnym. Bez względu na to, czy pociecha dopiero rozpoczyna naukę, czy też idzie do kolejnej klasy, na ramionach rodziców spoczywa skompletowanie wyprawki.

- Syn ma 14 lat i od września rozpocznie naukę w ósmej klasie, córka ma 10 lat i będzie uczennicą klasy czwartej. Pomimo, że większość podręczników i ćwiczeń w podstawówce jest za darmo, to wydatki i tak są duże - mówi nam Małgorzata z Grajewa.


Przed pierwszym dzwonkiem często trzeba nabyć: plecak, piórnik, zeszyty, okładki, bloki, kleje, flamastry, kredki, farby, pędzle, ołówki, długopisy. Do tego dochodzi obuwie szkolne i strój gimnastyczny; nie są refundowane także niektóre książki i ćwiczenia np. do religii i dodatkowych języków. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" w bieżącym roku na artykuły szkolne rodzice przeznaczą po ponad 10 procent więcej niż przed rokiem i 40 proc. więcej niż przed pandemią.  


Odciążeniem budżetów, kiedy rodzice kompletują wyprawki szkolne jest świadczenie "Dobry Start". Wnioski, czyli tzw. 300 plus, można składać tylko drogą elektroniczną
do końca listopada (poprzez PUE, ZUS, portal Empatia lub serwisy bankowości elektronicznej). Środki przyznaje i wypłaca ZUS. 


- Rodzice, którzy będą chcieli złożyć wniosek o świadczenie 300 plus w placówce ZUS lub innej instytucji, w której pełnią dyżury nasi pracownicy powinni pamiętać,  aby zabrać ze sobą dowód osobisty, numer rachunku bankowego, adres mailowy, a także orzeczenie o niepełnosprawności, jeśli dziecko kontynuuje naukę po ukończeniu 20 roku zycia. Niezbędny jest również  numeru PESEL ucznia oraz nazwa i adres szkoły - wymienia Katarzyna Krupicka z podl. ZUS.


Do tej pory rodzicom i opiekunom 89. tysięcy dzieci z województwa podlaskiego wypłacono 20 mln zł. W całej Polsce świadczenie trafiło do ponad 3 mln dzieci na kwotę 724 mln zł.

 

czwartek, 28 marca 2024

Kronika policyjna

Komentarze (13)

Powinni zwiekszyc budzet na te dzieci nawet o 50% bo to przyszlosc narodu, ja sam chetnie z emerytury sie dołożę

to wydatki i tak są duże ? mówi nam Małgorzata z Grajewa. było 500+ jest 700 jeszcze mało na podręczniki trzeba się przed zastanowić czy będzie rodziców stać na utrzymanie dziecka puki nie chodzi do szkoły to wszystko cacy ale później to się dopiero problemy zaczynają

wydatki są duże bo dzieci kosztowały, kosztują i będą kosztować psze Pani z Grajewa. Dlatego ten głupi rząd rozdaje za darmochę 500 zł na dziecko co miesiąc, dodatkowo 300 na tzw. wyprawkę.

myślę że w obecnych czasach narzekanie że dzieci tyle kosztują to już chyba przesada, 500+, 300 na rozpoczęcie roku szkolnego, darmowe książki dla najmłodszych, dodatki do wycieczek ludzie czego wy jeszcze chcecie? Ile trzeba dać by wam starczyło? To na co idą pieniądze które dostajecie że jest mało? Jestem za 500+ ale jak teraz patrzę to i tak nie wpływa to na przyrost dzieci, a wzrost egoistycznego społeczeństwa które tylko mówi daj, daj, daj.

Z tymi wydatkami na szkolną wyprawkę to zaczyna się taki sam cyrk jak z prezentami na pierwszą komunię. Rodzice i dzieci przelicytowują się, kto ma ładniejszy (czytaj droższy) plecak, bardziej kolorowe kredki, więcej flamastrów i innych dupereli, zupełnie dziecku do nauki niepotrzebnych. Ludzie, trochę opamiętania!!! Dziecku najbardziej potrzebna jest otwarta głowa i dobry nauczyciel.

Kiedyś nie było żadnych świadczeń na wyprawkę do szkoły i też trzeba było kupić i też wszystko kosztowało dosyć sporo. Jak było nas troje dzieci do szkoły to też był dla rodziców duży wydatek. Każdy się żali, że nie ma na nic pieniędzy. No nie ma, bo niektórzy zamiast wziąć się za pracę to liczą na pieniądze z państwa. I jak ma być dobrze w tym kraju gdzie ludzie coraz bardziej przyzwyczajani są na daremne pieniądze.

Nie rubcie jaj ,że wyprawka duzo kosztuje.Macie 500 plus ,ksiązki darmowe do podstawówki,rodzinne 150 plus 300 zł na rozpoczęcie roku szkolnego.Duzo osob tez bierze stypendia,na co idzie wiec ta kasa?Kiedys nie było darmowych pieniedzy podreczników i tez kazde dziecko miało wyprawkę.W głowie juz sie przewraca co poniektorym.

Ktos: Kasa idzie na wypasione smartfony ;)

Popierajcie Tuska obieca Wam co chcecie, a potem zabierze to co macie i na dokładkę każe dłużej pracować.

i "ciułały" - haha
(takie kudłate, jakby ktoś nie kumał)

Niech rząd nie zabiera rodzicom to nie będzie trzeba dawać rodzicom w postaci wyprawek

Edek Ty masz fobię na p.Tuska .
W każdym komentarzu piszesz o Tusku. To się leczy pisowcu ha ha ha

Idea utworzenia państwa jest następująca: grupy ludzi, rodziny itd. umawiają się, że utworzą Państwo. Żeby zapewnić odrębność terytorialną, bezpieczeństwo wzajemne ze swoich dochodów wpłacają do skarbu państwa kwoty (podatki) na utrzymanie instytucji: policji, wojska, służby zdrowia, itp. Te instytucje mają chronić określony obszar. Reasumując to my musimy płacić dla naszego dobra, a nie państwo dla nas. Jeśli są wypłacane pieniądze niektórym osobom to oznacza, że pozostali składają się dla tych obdarowywanych.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.