Kraj

Sylwestrowa noc

15-latek z Sokółki został trafiony petardą w twarz, trafił do szpitala. W Bielsku Podlaskim mężczyzna najpierw wylał z pistoletu nalewowego prawie litr oleju napędowego i próbował ją podpalić. Został zatrzymany.

Sylwestrowa noc na Podlasiu upłynęła raczej spokojnie. Nie odnotowano poważniejszych zdarzeń kryminalnych. Nie obyło się jednak bez niebezpiecznych sytuacji związanych z witaniem Nowego Roku. W Sokółce około godziny 19:00 w rejonie ulicy Wasilkowskiej grupa osób odpalała petardy. Przechodzący obok 15-latek został uderzony jedną z rac w twarz. Widząc lecącą w jego stronę petardę próbował zasłonić się rękoma. W wyniku poparzenia trafił do sokólskiego szpitala, skąd po krótkim czasie przewieziony został do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Policjanci z Sokółki ustalają teraz osoby, które w nieodpowiedni sposób puszczały fajerwerki. Mundurowi z Bielska Podlaskiego otrzymali informację o mężczyźnie, który mógł wysadzić w powietrze stację benzynową. Około godziny 18:30 pod jeden z dystrybutorów podszedł 28-latek. Wyjął pistolet nalewowy i wylał na ziemię około litra paliwa. Następnie zapalniczką próbował podpalić, jak się później na szczęście okazało olej napędowy. Pracownica stacji, która w porę zauważyła co robi 28-latek odcięła pompę paliwową i zadzwoniła po Policję. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez niego powietrzu 2 promile alkoholu. Mieszkaniec Mężenina trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób mającego postać eksplozji materiałów łatwopalnych. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. 

Podlascy policjanci minionej nocy zatrzymali kilkunastu pijanych kierowców. Niektórzy z nich wpadli jeszcze w starym roku. Około godziny 20:00 na ulicy Piastowskiej mundurowi zatrzymali do kontroli renault. 39-letnia kobieta siedząca za kierownicą auta miała 3,7 promila. W pierwszej godzinie nowego roku w Widowie niedaleko Bielska Podlaskiego policjanci zatrzymali 17-letniego kierowcę małego fiata. Badanie chłopaka alkomatem wykazało, że miał blisko 2 promile. W gminie Sztabin tuż po godzinie 3:00 w ręce mundurowych wpadł kolejny pijany kierowca. 21-latek siedzący za kierownicą opla miał ponad 2.5 promila.  - www.podlaska.policja.gov.pl 

 

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.