Dyrektor Izby Skarbowej w Białymstoku przedłużył na dwa lata Urzędowi Skarbowemu w Grajewie certyfikat I stopnia potwierdzający spełnienie ustalonych standardów obsługi podatników. To kolejne w ostatnich tygodniach wyróżnienie dla grajewskiej "skarbówki".
Certyfikat zaświadcza o tym,że US w Grajewie spełnia wymogi organizacyjno-proceduralne, lokalowe oraz informacyjno-komunikacyjne. Chodzi m.in. o jakość i szybkość obsługi podatnika, dostęp do informacji, dogodne godziny funkcjonowania urzędu, obsługę osób niepełnosprawnych, czy dostęp podatnika do komputera.
W 2006 roku US w Grajewie wprowadził do systemów informatycznych blisko 80 tys. dokumentów podatkowych, wydał 20 tys. różnego rodzaju zaświadczeń oraz 100 pisemnych interpretacji prawa podatkowego. Ponadto urzędnicy przeprowadzili ok. 100 kontroli, których efektem była kwota w wysokości 500 tys. zł.
- Cieszymy się, że nasza praca na rzecz podatników zostaje po raz kolejny dostrzeżona i doceniona. Prawo podatkowe i zjawiska z nim związane są dla większości obywateli skomplikowane. Jesteśmy po to, aby udzielać merytorycznych odpowiedzi i pomagać w załatwieniu spraw - powiedział Andrzej Piotrowski (na zdjęciu), naczelnik US w Grajewie.
Warto dodać, że to nie jedyne wyróżnienie w ostatnim czasie. W opublikowanym pod koniec grudnia ub. r. rankingu „Gazety Prawnej” US w Grajewie znalazł się w czołówce urzędów popełniających najmniej błędów przy wydawaniu decyzji. Żadna decyzja wydana w 2005 roku przez grajewskich urzędników nie została uchylona przez Izbę Skarbową w Białymstoku, a nawet zaskarżona.
Adam Mazurek, e-Grajewo.pl
piątek, 13 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Fakt, pracownicy US są zyczliwi i niech tacy będa bo instytucja w jakiej pracują z zasady do życzliwych nie należy. I coś mi się wydaje, ze osoba pana naczelnika ma w tym swój udział, podkreślę - dobry udział. -:) Dużo zdrówka dla niego i załogi -:)
nie rozumiem za co ten certyfikat, gdy prosiłam pracownicę US o udzielenie informacji, stwierdziła, że muszę poszukać w internecie, ...
taki urząd powinien być w ccentrum miasta a nie w dzielnicy przemysłowej na odludziu. pracownicy sa owszem mili / niektórzy/a co im pozostaje innego czy mogą byc nie mili !
To są chyba żarty.Owszem jeśli zna się panie z okienka.....Jednak opieszałośc i mniejsza znajomość prawa podatkowego pracowników niż obywateli jest dość żenująca.
Certyfikat taki obecnie mają wszystkie urzędy państwowe.
Informacji winno udzielać się osobom prowadzącym działalność i rozwiazujacym zaistniałe problemy samodzielnie.Natomiast osoby ktore za pieniadze prowadza dokumentacje innym lub im doradzaja winni sami szukać przepisów. Bo informacje zadawne przez niby ksiegowy dotycza przewaznie podstaw, z ktorymi wnni zapoznac sie we własnym zakresie.Urzednicy pomagają w rozwiazaniu naprawde zawilych problemow. natomiast zwykły podatnik otrzymuje informacje także podastawowe Pani Moniko 82!