Chipsy dadzą chleb czy odbiorą?
W Prostkach powstaje nowy zakład pracy. Budynki hali grajewskiej firmy Pol-Foods powstają przy ulicy kolejowej w sąsiedztwie miejscowego tartaku. Ludzie patrzą na postępującą budowę z nadzieją na nowe miejsca pracy. Pol-Foods jest producentem półproduktu do produkcji snaków i prażynek.
Złudna nadzieja
Niestety nadzieje na pracę mogą być tylko ułudą. Nic nie wiadomo czy w Prostkach powstanie filia fabryki, czy tutaj przeniesiony będzie zakład istniejący w Grajewie?
Czytelnicy dzwonią do nas pytając czy coś wiemy? Grajewianie boją się, że przeniesienie zakładu to utrata pracy. Prostkowianie żyją nadzieją na znalezienie jej.
- Krążą różne plotki, ale nic pewnego nie wiadomo –mówi około czterdziestoletni grjewianin prosząc o anonimowość. – Ludzie z Prostek przyjeżdżają z podaniami o pracę lecz też nic konkretnego nie mogą się dowiedzieć.
Nikt z szefów firmy niestety nie chce udzielić informacji. Pani prezes unika spotkania z dziennikarzami.
Podstawowy zakład mieści się jak dotychczas w Grajewie. Prostkowianie mają nadzieję, że w ich miejscowości powstaje filia.
- Zapewne parę osób znajdzie tu zatrudnienie – mówi Sławomir Stepnowski z Krupina. – Najważniejsze w tym jednak, że dla wielu będzie to praca we własnej miejscowości lub pracownicy dojadą z pobliskich sąsiednich wsi. Tu jest duże bezrobocie, a urząd pracy ma w tym roku dużo mniej pieniędzy choćby na prace interwencyjne dla ludzi.
Mimo kilkakrotnych prób nie zdołaliśmy skontaktować się z szefową firmy i na razie nie możemy podać czasu rozpoczęcia naboru pracowników ani terminu otwarcia zakładu. Gdy tylko uzyskamy te informacje, niezwłocznie podamy je naszym czytelnikom. Na razie jednak dochodzą nas tylko niepokojące wiadomości od ludzi, którzy jeździli do Pol – Foods złożyć swoje CV.
- Wiem, że zakład powstaje, ale nic poza tym – mówi Bożena Bagan, wójt gminy Prostki – Rozmawiałam z kilkoma ludźmi, którzy w Grajewie pytali o pracę. Opowiadali, ze odchodzili z Pol-Foods z przysłowiowym kwitkiem. Niektórzy nawet twierdzili, że zakład zostanie przeniesiony do Prostek razem z pracownikami.
Jeżeli plotki o przenosinach z grajewianami okażą się prawdą to rozczarowani będą prostkowianie mający nadzieję na pracę. Taka wiadomość niejaką pociechą będzie dla grajewskich pracowników zakładu. Pozostanie do rozwiązania tylko kwestia dojazdu do pracy z Grajewa.
- Budowa zakładu postępuje więc zapewne otwarcie i początek produkcji kiedyś nastąpi – dodaje Sławomir Stepnowski. – Wtedy też dowiemy się jak będzie.
fot.Janek Kalbarczyk
Komentarze (0)