W związku z emisją w jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych reportażu o schronisku w Siedliskach, policjanci z Ełku otrzymali wiele telefonów od ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny. Do funkcjonariuszy dotarł także niepokojący sygnał od jednej z zainteresowanych sytuacją placówki kobiet. Ta będąc na miejscu stwierdziła, że pracownik schroniska wykonywał obowiązki służbowe pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze wysłani na interwencję potwierdzili ten fakt. Okazało się, że 57-latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został natychmiast odsunięty od obowiązków służbowych. Teraz grozi mu kara grzywny. Policja prowadzi postępowanie sprawdzające mające na celu ustalenie, czy w schronisku zaistniało przestępstwo znęcania się nad zwierzętami.
*Ełccy policjanci prowadzą postępowanie sprawdzające mające na celu ustalenie, czy pracownicy schroniska w Siedliskach mogli dopuścić się przestepstwa znęcania się nad zwierzętami. Sprawa ze względu na dobro czworonogów odbiła się szerokim echem w ogólnopolskich mediach.
Wczoraj przed godziną 22.00 do oficera dyżurnego ełckiej Komendy zadzwoniła roztrzęsiona kobieta. Oświadczyła, że jest obecnie w schronisku i ma wątpliwości, co do stanu trzeźwości pracownika tejże placówki. Policjanci natychmiast pojechali to sprawdzić. Badanie alkometrem wykazało w organizmie 57-latka 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna natychmiast został odsunięty od obowiązków służbowych, nadzór nad schroniskiem przejął lekarz weterynarii.
Teraz 57-latek odpowie przed sądem za wykonywanie czynności służbowych pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara grzywny.
KPP EŁK
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
parodja
Trzeba go było zamknąć do klatki razem z psami rasy pitbul.Pewnie wytrzeżwiałby natychmiast.W telewizji podczas audycji bez alkomatu było widać że facet jest narąbany.Do tej pracy chyba biorą z łapanki?
Oglądałem to w Interwencji.Koszmar.........Niech sam zamknie się w klatce !1
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone