sobota, 23 listopada 2024

Szczuczyn

  • 2 komentarzy
  • 3481 wyświetleń

Mosty i środowisko wodne w gm. Szczuczyn

Szczuczyn położony w pradolinie rzeki Wissa, z prawostronnym dopływem strumyka Księżanka, prawa miejskie, których nigdy nie utracił, otrzymał 9.11.1692 roku. W tych latach Wissa była rzeką głęboką, zarybioną i spławną na tyle, że stanowiła ważny środek komunikacji handlowej. Główna rzeka Wissa od źródła po zachodniej stronie wsi Skarżyn (pow. Piski) płynie 3,5 km bez dopływów. Potem swoje wody zaczyna uzupełniać 4,5 -kilometrowym strumykiem z jeziora Borowego. Od Zachodu pochłania wody strumyka płynące ze źródła położonego po południowej stronie wsi Niedźwiadna. W Szczuczynie wzbogaca się wodami kilku cieków oraz strumyka Księżanka płynącego w pobliżu ruin barokowego pałacu Szczuków z 1687-1690 roku. Natomiast w Wąsoszu wody oddają rzeczki Gręska i Skiejtowstok. Dalej dla Wissy wody przelewają większe dopływy jak rz. Matlak zbierająca wody na terenie gminy Stawiski, Przytuły i Radziłów oraz rz. Przytulanka przepływająca przez wieś Przytuły. Wissa po przepłynięciu całej długości 51,6 km, przekazuje wody dla rzeki Biebrza, które łącząc się z wodami rz. Narwi, Bugu, Wisły oraz ich sieci dopływów, wpływają do zlewiska Bałtyk.

 

Patrząc na zarośnięte i zaśmiecone koryto rzeki jako wody życia, nasuwa się myśl nie tylko o bezpiecznej komunikacji mostami, ale i o renaturyzacji Wissy z jej dopływami i otoczeniem. Renaturyzacja przywróciłaby naturalny charakter meandrującej Wissy przez poprawę stanu wód, a przez to umożliwiłaby przywrócenie życia organizmom wodnym, zwierzętom i ptakom z korzyścią dla ludzi.  

 

W towarzystwie rzeki Wissa w Szczuczynie powstanie zbiornik wodny, którego koszt szacowany jest na 9,5 mln zł. Należy się cieszyć, że w kosztach ogólnych inwestycji sumą aż 7,9 mln zł partycypować będzie Województwo Podlaskie. Nawadniająco-rekreacyjny basen prawobrzeżnej rzeki Wissa z możliwością magazynowania wód deszczowych, roztopowych i zatrzymywanych wód przepływowych, korzystnie wpłynie na bezpieczeństwo powodziowe i zmianę flory zubożałego środowiska przyrodniczego. Basen zwiększy stopień bezpiecznej rekreacji ludności w sztucznym akwenie obok miejsca zamieszkania.

 

Przyosiedlowy zbiornik retencyjny posłuży do blokowania problemów podczas suszy, podczas wiosennych roztopów i ulewnych deszczów. Zbiornik infrastruktury retencyjnej nawet niewielki działać będzie wielokierunkowo, a przede wszystkim umożliwi spiętrzanie wód i regulację przepływu w przyległej rzece. Służyć może do użytku komunalnego: podlewania kwiatów, mycia ulic, na budowach, do gaszenia pożarów, etc. 

Przykładem zasadności dobrego zlokalizowania inwestycji zaporowej były w Szczuczynie dwa przypadki w jednym roku. Pierwszy w maju 2010 jakoby zdecydowanie ostrzegawczy, za to drugi po sześciu tygodniach, był szturmem na mieszkańców i ich mienie!

 

Szóstego lipca 2010 roku, w godzinach popołudniowych, z powodu intensywnych opadów deszczu, w mieście i w rejonie Szczuczyna, doszło do dużego podtopienia z małego strumyka Księżanka. Jej niedrożne koryto nie pomieściło nadmiaru wody, a zbiornik przy ul. Kilińskiego ze względu na małą pojemność, okazał się nieprzydatny.

 

Księżanka i jej sezonowe dopływy bez nazwy, zgromadziły wokół siebie ogromne ilości wody. Z powodu braku drożności, rozlały się swobodnie po niskich terenach anektowanych przez ludzi. Woda zalewała łąki, pola, ogrody, a po przejściu mostkiem z rur pod ul. Graniczną, zatapiała podwórka, piwnice, budynki gospodarcze, trzodę chlewną, psy na uwięzi i płoszyła niechętne do ucieczki stada szczurów. Wezbrane rowy melioracyjne w rejonie stawku przy ul. Kilińskiego, gdzie trwała budowa mostu, połączyły wody ze strumykiem Księżanki. Niski most spowodował korek! Potok deszczówki podmył jezdnię i o mało co nie zatopił wielotonowej maszyny drogowej. Podmył fundament płotu (nr 13) i porwał żwir z pasa drogowego. Woda zalała ogród posesji 12 A, huśtawkę, tunel foliowy, ławki, kwiaty, samochody osobowe, okrążyła garaże tuż przy budynku mieszkalnym. Nie do opanowania żywioł wydobywał się nawet z wysoko położonych studzienek, spod drzew albo wprost z gruntu. Ziemia nasycona wodą zarywała się pod naciskiem buta, a poziom wody w niektórych piwnicach wzrósł do 30 cm.

W ten sposób cieki wodne upomniały się o zabrane im tereny, a przy okazji i bez skrupułów zalewały nie tylko winowajców, ale i cierpiących mieszkańców posesji nr: 12 A, 13, 14, 15, 31, 33, 37 oraz przy ul. Granicznej i innych.

 


W latach ok. 1957/58 na rzekomo niegroźnej rzece Wissa w miejscowości Skaje po 23 latach użytkowania spróchniały, drewniany most zastąpiono żelbetonowym i dużo wyżej uniesionym. Wody Wissy przestały przepływać przez drogę, zalewać piwnice i drogi, aż do budynku nr 36. Jednym z kierowników budowy był Pan Sokołowski z ul. Granicznej w Szczuczynie, a najbardziej zasłużonym w nawożeniu żwiru wozem konnym był m.in. Antoni Więcek ze Szczuczyna. 

 

W latach ok. 1962/63 w miejscowości Balcer na rzece Wissa, powstał klasyczny, drewniany most z cementowymi skrzydłami oporowymi. W roku 2009 wykonano mu generalny remont. To miejsce od Północy posiada do dziś oddzielony fragment zakola rz. Wissy jako świadka miejsca dawnego, drewnianego młyna i zaistniałego tam zdarzenia. Wydarzenie to miało w historii silny wpływ na zmianę nazwy wsi Szczuki Marciny na wieś Skaje. Obecny Balcer, gdzie młyna już nie ma i wciąż stoi tam drewniany most, w latach 50. XX w. posiadał sześć domów. Mimo rozpoczętej tam w 2024 r. budowy nowego domu, w procesie rozwoju osadniczego ukształtował się jedynie jako przysiółek wsi Skaje.

 

Samorząd Miasta i Gminy Szczuczyn w różnych latach w miarę możliwości finansowych dbał m.in. o rzeki, cieki, stawki i ujęcia wody pitnej. W piątek, 21 sierpnia 2009 roku podczas pełnienia funkcji burmistrza Szczuczyna przez Waldemara Szczesnego, pośród wielu innych ważnych inwestycji, do użytku oddano przepust na rzece Wissa w okolicy miejscowości Balcer. Przepust wykonano z rur PE. Koszt budowy mostku umożliwiającego dojazdy do łąk i pastwisk wyniósł 40.950 złotych. Rozbudowano też hydrofornię w Wólce, a w roku 2009 kosztem 2.213.714,06 zł wykonano modernizację stacji w Niedźwiadnej, jej hydrofornię, sieć i przyłącza w wielu wsiach. Stacja po roku 2011 uległa ponownej przebudowie.

Sprawność przepływu wód naszych rzek zawsze uzależniony jest od stanu mostów, drożności koryt, działań człowieka oraz budowy geologicznej podłoża w dorzeczu. Sprawna rzeka to wysoki poziom lustra wody, który utrzymywany jest dzięki systematycznemu zasilaniu przez podziemne źródła jako samoczynne wypływy wody na powierzchnię ziemi, częste opady deszczu i śnieżne zimy. Tych czynników nie ma w Gminie Szczuczyn zbyt wiele, a ponadto ich stan się pogarsza, przez co poziom wód w wielu ciekach zanikł, a w Wissie bardzo się obniżył.

 

W końcówce ostatniej kadencji burmistrza Szczuczyna Artura Kuczyńskiego, w lutym 2024 r. w Starostwie Powiatowym w Grajewie podpisano umowę dotyczącą wykonania na drodze powiatowej 1806B położonej w gm. Szczuczyn nowego mostu w m. Balcer. Most o długości 16 m będzie miał wykonane obustronne dojazdy o łącznej długości 300 m w kierunkach wsi Skaje i Wólka. Umowę podpisał dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Grajewie – Jan Julian Połonowicz i białostocki właściciel firmy wykonawczej – Oskar Konrad Kielczyk.

Budowa będzie dofinansowana z Rządowego Funduszu Polski Ład, Programu Inwestycji Strategicznych, z budżetu Powiatu Grajewskiego oraz Gminy Szczuczyn.

W ramach budowy trwa wykonywanie dokumentacji projektowej, pozyskiwanie uzgodnień i decyzji koniecznych do realizacji robót budowlanych w przestrzeni usytuowania mostu i drogi.

 

Po skompletowaniu niezbędnej dokumentacji budowa mostu, którego budowę pilnie wspiera nowy (od 7.04.2024 r.) Burmistrz Szczuczyna – Marcin Wileński może rozpocząć się jeszcze jesienią 2024 lub wiosną 2025 roku.

 


Tekst i zdjęcia: Stanisław Orłowski 

 

 

 

niedziela, 17 listopada 2024

"LUDZIE STĄD, czyli historia wokół nas"

piątek, 15 listopada 2024

Kurs na Odporność

Komentarze (2)

Największym problemem naszych lokalnych rzeczek nie jest renaturyzacja czy przywracanie naturalnego biegu czy nawet jakość wody. Palącym problemem i najważniejszym jest zwykły brak wody w tych rzeczkach. nie ma zim z metrowym i większym poziomem śniegu, nie ma roztopów, nie ma letnich opadów co trzy dni jak dawniej bywało i nie ma wody. Woda w Wissie ledwie się sączy, a na dodatek wszelkie dobrodziejstwa cywilizacji od pól po powietrze skutecznie ją użyźniają i jest to co jest.

Do Janek M. Tak to jest racja, rozważa Pan tak jak pisze Autor: ?Sprawna rzeka to wysoki poziom lustra wody, który utrzymywany jest dzięki systematycznemu zasilaniu przez podziemne źródła jako samoczynne wypływy wody na powierzchnię ziemi, częste opady deszczu i śnieżne zimy. Tych czynników nie ma w Gminie Szczuczyn zbyt wiele, a ponadto ich stan się pogarsza, przez co poziom wód w wielu ciekach zanikł, a w Wissie bardzo się obniżył?. Pamiętam kąpiele w zakołach, a teraz na zdjęciach widać zarosty. Myślę, że dojdzie za sto lat do tego, że niepotrzebne będą mosty. Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.