Pod tym wspólnym tytułem chciałbym zamieszczać swoje prywatne uwagi i komentarze do rzeczywistości, która ma to do siebie, że się na nas nie obraża. Za to my obrażamy się często na nią i staramy się jej dołożyć... I do tych obrażonych ja jak najbardziej należę...
Grajewo w Unii Europejskiej
Jedni nas Unią straszą, inni roztaczają przed nami wizję niemal rajskiego, unijnego żywota... Więc jak to będzie?
Ośmielam się twierdzić, że nie będzie tak źle, jak straszą pesymiści ani tak dobrze, jak zachwycają się optymiści. Wyśrodkowana prawda zapewne znów da o sobie znać.
A co się, oprócz cen, zmieni w naszym mieście? Zawsze byłem marny w prorokowaniu, ale teraz zapewne nie pomylę się. Ba, chciałbym się pomylić, ale miasto mi na to nie pozwoli. Więc tak oto będzie wyglądało Grajewo po 1 maja 20004 i wiele, wiele lat później:
1. sterty śmieci na ulicach, a w szczególności niedopałki, papiery, psie łajno;
2. psy wałęsające się po ulicach;
3. na bazarze handlarze oferujący przemycone papierosy bez akcyzy;
4. uczniowie palący papierosy w pobliżu szkół;
5. koślawe chodniki, dziurawe jezdnie, odrapane domy;
6. panowie zataczający się na ulicach;
7. piwosze sikający pod murkiem lub w piwnicach bloków;
8. łacina kuchenna królująca w miejscach publicznych w mowie panów (i pań);
9. wyrzucanie z okien bloków niedopałków, pudełek, patyczków do czyszczenia uszów i innych sympatycznych drobiazgów.
Mógłbym wyliczać jeszcze długo, tylko po co? Euroentuzjaści zaczną mnie podejrzewać, że chcę zniechęcić Unie przed wejściem do Grajewa...A przecież wchodzimy do tej Unii. Jak to pięknie brzmi: Grajewo w Unii Europejskiej. Aż się dziwię, że żadnej wielkiej sesji na ten temat jeszcze nie zorganizowano. A przecież Grajewo wniesie do Unii pokaźny dorobek. Jaki? Patrz wyżej, przykładowe 9 punktów...
Jedno jest pocieszające w związku z Unią wchodzącą do Grajewa. Pierwsze miesiące będą niewątpliwie słodkie. ja też zrobiłem zapas cukru...
PS. Jeśli moja prognoza się nie sprawdzi, wyjadę z Grajewa i nic więcej nie napiszę...
Ale pamiętasz, drogi Adamie, że cukier tuczy? A nikt z nas nie potrzebuje dodatkowych kilogramów. Potem znowu trzeba będzie godzinami rąbać drewno. I co z tego? Jeno odciski na dłoniach inteligenta... Ja tam żadnych zapasów nie robiłam.
hmmm moim zdaniem te twoje 9 punktow to zadna unijna zmiana tak bylo tak jest tak bedzie. i to wcale nie musi byc w grajewie, tak tez bedzie w warszawie, krakowie gdansku czy jakims innnym wqypizdowie. nie musimy wejsc do unii zeby takie "przywileje" miec pozdro od grajewiaka z zagramanicy