Osoby znajdujące się za techniczną barierą po stronie białoruskiej rzuciły w polskie służby podpaloną butelką z łatwopalną cieczą.
Wczoraj (15.07.) około godziny 22:00 na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Czeremsze doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. W stronę polskich służb ochraniających granicę osoby znajdujące sie po białoruskiej stronie rzucały kamieniami i butelkami z łatwopalną cieczą. Jedna z butelek tzw. ,,koktajl Mołotowa” wybuchła tuż przy polskich mundurowych i ujawnionych po nielegalnym przekroczeniu granicy migrantach. Podczas tego zdarzenia nikt nie doznał obrażeń.
To nie jedyne niebezpieczne zdarzenie zanotowane na polsko – białoruskiej granicy minionej doby. Polscy mundurowi zostali zaatakowani kilkukrotnie przez agresywne osoby znajdujące po białoruskiej stronie.
SG w Białymstoku
czwartek, 17 lipca 2025
czwartek, 17 lipca 2025
I jak zwykle żołnierz, policjant ani strażnik gaźnik graniczny nie może oddać strzału do nich bo znów będzie nadużycie i wszczęte śledztwo tak jak w ostatnim czasie z żołnierzem który oddał strzał do migrantów którzy rzucali kamieniami . Im wolno wszystko tylko naszym służbom nic nie wolno najlepiej dać się zabić i dać im wejść do kraju. Powinni strzelać do nich jeżeli przechodzą granicę nielegalnie a nie przyjmować ich z otwartymi ramionami i pozwalać im na wszystko
Powini zacząć strzelać
Podłączyć pod prąd ten płot i strzelać co to za kraj co to za prawa
to od czego mają tą broń ? masakra, powinien od razu jej użyć. Wiecej nie było by takiej sytuacji. W stanach już by to dawno ogarnęli.
Użyć broń??? A potem mają takie problemy ze szok. W naszym Państwie to jest paranoja że żołnierz się broni a otem odpowiada ijest traktowany jak przestępca. To samo w policji. Czas pomyśleć i podłączyć prąd od ogrodzenia. Może to ich powstrzyma