Jest nowy wiceburmistrz

Echa Sesji

Podwyżki zdominowały sesję Rady Miasta

Na czwartkowej sesji rady miasta, mimo protestów niektórych radnych i przedstawicieli mieszkańców, zatwierdzono podwyżki opłat za wodę i ścieki oraz za wywóz śmieci. Radny Sarnacki proponował obniżkę stawek podwyżek o połowę, lecz rada 11 głosami za, przyjęła sugerowane przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych i Zakład Wodociągów i Kanalizacji podwyżki opłat. Burmistrz Grajewa podwyżki starał się uzasadnić faktem, że już od kilku lat ich nie było i stawki według niego są za niskie.
- Podwyżka wpłynie na wzrost kosztów utrzymania mieszkańców Grajewa - pisze w proteście, wystosowanym do Rady Miasta Eugeniusz Formejster, przewodniczący związków zawodowych w Grajewie. Cała fala podwyżek serwowana w ubiegłym roku Polakom i jeszcze większa ich intensywność od początku bieżącego roku powoduje, że każdy dodatkowy grosz do wydania staje się sporą barierą. Podwyżki nie mogą być wprowadzane tylko decyzją urzędników bez porządnego uzasadnienia. W takiej sytuacji komu miałaby służyć rada i burmistrz wybrany przez mieszkańców.
Przeciw podwyżkom protestował również nawet Stanisław Korycki, prezes Spółdzielni Lokatorsko-Własnościowej w Grajewie, który groził nawet wyborem nowego odbiorcy śmieci z terenu spółdzielni. Firmą, wyłonioną w przetargu, wcale nie musiałby być grajewski PUK. Wzrost cen za odbiór śmieci prezes PUK tłumaczył podwyżką wprowadzoną przez składowisko w Sokółce. Przyczyną kłopotów ZWiK według innych urzędników miejskich  jest zadłużenie szpitala  grajewskiego, który nie płaci za wodę i ścieki.



To nie jedyne podwyżki
Bardzo duże podwyżki dotkną grajewian, którzy wzięli od miasta nieruchomości w wieczyste użytkowanie.
- Ostatnia podwyżka opłat za wieczyste użytkowanie nieruchomości była w roku 1997 – informuje Elżbieta Kozłowska, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. – Wiadomo, że ceny nieruchomości rosną, więc teraz musieliśmy zaktualizować również opłaty za nie. W roku ubiegłym opłaty te kształtowały się na poziomie około 16 złotych. Teraz będzie to 1 procent od wartości nieruchomości mieszkaniowej i 3 procent nieruchomości przemysłowej.
Do końca lutego wzrosną również opłaty stałe za przedszkola. Sekretarz miasta twierdzi, że obecna jest za niska, a miasto dopłaca do prowadzenia przedszkoli około czterech milionów, nie otrzymując na nie subwencji. Ryszard Wolwark nie powiedział jednak jak duże i czy w ogóle wzrosną opłaty za wyżywienie, mówiąc, że te decyzje leżą w gestii dyrektorów placówek. Wiadomo jednak, ze dyrektorzy opłaty za przedszkola muszą uzgadniać z burmistrzem i zarządem miasta. Na sali konferencyjnej słychać było głosy, że jest to odbijanie piłeczki, czyli zrzucanie decyzji jeden na drugiego.

Zabrać z oświaty
Burmistrz zapowiedział, że największych oszczędności będzie szukał w oświacie, bo na nią miasto wydaje najwięcej pieniędzy w porównaniu do innych miast na Podlasiu. Nie zważając na to, że oświata i wykształceni grajewianie gwarantują rozwój miasta, urzędnicy chcą zabrać pieniądze, które pozyskali dyrektorzy szkół.
- Nie można przenosić pieniędzy z oświaty na inne cele – zaoponował radny Konopka. – Dzięki aktywności placówki pozyskały pieniądze z różnych unijnych projektów i to jest ich budżet. Należy cieszyć się z ich zaradności i dostrzegać ich dalsze potrzeby..

Szansa dla dzierżawców wieczystych
Podwyżki, podwyżkami, lecz na sesji zabrzmiała też nutka optymizmu. Naczelnik Elżbieta Kozłowska poinformowała zebranych, że jest sposób, aby uniknąć opłat za dzierżawy wieczyste. Do końca czerwca tego roku można jeszcze składać wnioski o wykupienie na własność dzierżawionych nieruchomości. Wtedy po przekształceniu za nieruchomość nie ponosi się opłat dzierżawczych, tylko ustawowe podatki, co jest kwotą o wiele mniejszą od opłat.



"Pierwszy likwidator PKS"
Tak siebie nazwał radny Adam Jankowski. Nie wytłumaczył jednak co miał na myśli. W swoim sprawozdaniu burmistrz przedstawił przebieg odbytych już rozmów o przyszłości dworca z kierownictwem PKS. Los dworca jeszcze nie został przesądzony. W środę 3 lutego mają odbyć się kolejne rozmowy na ten temat. Na przeszkodzie przeniesienia dworca  do budynku PKP, mimo liberalnego podejścia konserwatora zabytków, stoi na przeszkodzie wadliwe skrzyżowanie w centrum miasta przy przejeździe kolejowym i brak pieniędzy w kasie PKS. Kierownictwo firmy twierdzi, że jeszcze niedawno miało na przeniesienie dworca 250 tys. złotych. Na dzień dzisiejszy tych pieniędzy już nie ma. Remont wadliwego skrzyżowania jest obowiązkiem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ta jednak wymiguje się podając za powód brak pieniędzy, bądź potrzebę sporządzenia nowego projektu. Wstrzymuje to również wiele inwestycji, które mogłoby rozpocząć miasto.

Jest nowy wiceburmistrz
Burmistrz Adam Kiełczewski przedstawił swojego zastępcę. Po tygodniach spekulacji już wiadomo, że będzie nim 35-letni Przemysław Chyliński z Białegostoku.
– To dla mnie duże wyzwanie – mówił podczas sesji nowy współpracownik Adama Kiełczewskiego. – Jako człowiek z zewnątrz mam świeże spojrzenie na miasto.
Z wykształcenia jest nauczycielem historii. Ukończył Uniwersytet Białostocki, przeprowadził się już do Grajewa. Twierdzi, że wcześniej pracował w korporacjach międzynarodowych.


Janek Kalbarczyk



SPROSTOWANIE

|Powodem podwyżki opłat za wodę i ścieki podawanym przez ZWiK nie było zadłużenie szpitala, lecz rosnące ceny składników cenotwórczych oraz konieczność utrzymania w należytym porządku ogromnej ilości środków trwałych utrzymywanych przez Zakład (niezbędne remonty itp.). Poza tym jeżeli zadłużenie szpitala wobec ZWiK to fakt, to nieprawdą jest, że PEC posiada jakiekolwiek zadłużenie z tytułu opłat za wodę i ścieki. PEC reguluje swoje zobowiązania na bieżąco. - Monika Dziejma-główna księgowa ZWiK