Dlaczego kryzys?
Materiał prasowy z VII Forum „Polska spółdzielczość mleczarska w UE – szanse i zagrożenia”
Sytuacja sektora mleczarskiego jest nadal trudna, jednak zaczyna się stabilizować. Kryzys w mleczarstwie jest wynikiem działań kapitału spekulacyjnego. Przyczyna kryzysu tkwi również w opóźnieniach reformy WPR. Polskie mleczarnie powinny budować i aktualizować strategie rozwoju. Takie przesłania płyną z VII Forum „Polska spółdzielczość mleczarska w Unii Europejskiej- szanse i zagrożenia, które odbyło się w Augustowie.
Uczestniczący w Forum Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki stwierdził, że kryzys w mleczarstwie jest wynikiem działań kapitału spekulacyjnego. Podkreślił, że spożycie mleka rośnie, a produkcja surowca jest o 4% niższa od założonej kwoty mlecznej. Przyczyną kryzysu są zatem zaburzenia w łańcuchu żywnościowym. Nawiązując do problemu wysokich cen produktów mleczarskich w sklepach, minister podkreślił iż nie oskarża sieci handlowych o wysokie marże. Dodał, iż problemem są opłaty dodatkowe pobierane od producentów przez sieci handlowe. Minister wskazał na Węgry, które uchwaliły ustawę regulującą pobieranie opłat dodatkowych przez hipermarkety. Z ubolewaniem stwierdził, iż Ministerstwo Rolnictwo podjęło problem opłat pobieranych przez hipermarkety już dość dawno, jednak media nie podjęły tego tematu, a w międzyczasie odpowiednie grupy nacisku nie dopuściły do przejęcia wzorca węgierskiego.
Uczestniczący w Forum Prezes ARR Władysław Łukasik poinformował o działaniach interwencyjnych na rynku mleka. Interwencyjny zakup mleka w proszku przekroczył 23 tys. ton, a masła 3 tys. ton. Stanowi to odpowiednio 8 i 5% skupu w Unii Europejskiej. Prezes Łukasik podkreślił, ze zakupy interwencyjne byłyby wyższe, gdyby nie zła jakość produktów – w przypadku masła to ok. 1/3 wielkości. Obecnie interwencja na rynku masła nie rozwija się szybko.
Prof. Jadwiga Seremak-Bulge z IERiGŻ przedstawiła na Forum opinię, iż przyczyna obecnego kryzysu w mleczarstwie tkwi w opóźnieniu wdrażania reformy WPR (opóźnienie to spowodowane było nadzwyczajną koniunkturą na rynku mleka), niskiej konkurencyjności cenowo-kosztowej mleczarstwa wspólnotowego oraz nie rozwiązanym dotychczas problemie nadprodukcji, którego nie rozwiązały kwoty mleczne. W konsekwencji reformy WPR wsparcie funduszu FEOGA do sektora mleczarskiego wzrosło z około 3 mld euro rocznie w latach 2003-2004 do ponad 5 mld rocznie w latach 2007-2008. Zmieniła się przy tym struktura wsparcia, bowiem wsparcie rynkowe zmalało z 3244 w 2004 roku do około 560 mln euro w 2008 r., a udział dopłat bezpośrednich wypłacanych rolnikom wzrósł do prawie 90%.
Podstawowe problemy przetwórstwa tkwią zdaniem prof. Seremak-Bulge głównie w nadmiarze mocy produkcyjnych i niedostatecznym wykorzystaniu zdolności produkcyjnych, nadmiernym zatrudnieniu i zbyt wysokich kosztach kontroli jakości, przy niskiej skuteczności, a także w zbyt wysokich kosztach dystrybucji, słabo rozwiniętym marketingu i słabej pozycji rynkowej (negocjacyjnej).
Natomiast zdaniem uczestniczącego w Forum Prof. Andrzej Babuchowskiego (Minister Radca w Stałym Przedstawicielstwie RP przy Komisji Europejskiej) kluczowymi obszarami, którym należy się przyjrzeć biorąc pod uwagę zwiększenie konkurencyjności sektora są: funkcjonowanie łańcucha przetwórstwa mleka, badania i innowacje, sprawy energetyczne oraz dostęp do finansowania. Kwestia kwot mlecznych, których likwidacja jest przewidziana na rok 2015 jest bardzo zapalnym zagadnieniem w krajach UE. Komisja Europejska postulując zniesienie kwotowania mleka twierdzi, że wtedy ceny mleka będzie kształtował rynek, a produkcję mleka jego opłacalność. Faktem jest, że już przy obecnych cenach skupu, produkcja mleka w wielu krajach UE jest nieopłacalna. Na szczęście jeszcze tak nie jest w Polsce, ale nie wiadomo kiedy zmiany kursowe walut i wzrost cen środków produkcji mogą spowodować odwrotne zjawisko. Dlatego też jednym z kierunków zapewnienia opłacalności produkcji mleka jest zapewnienie dostaw pasz po odpowiednich cenach, rozważenie możliwości wykorzystanie w tym celu własnych produktów ubocznych oraz surowców produkowanych przez rolników. Przy wszystkich produktach mlecznych należy zwracać uwagę na utrzymanie wysokich standardów jakościowych i higienicznych. Kwestia zachowania wysokich standardów produktowych jest niezwykle istotna przy ich dystrybucji i budowaniu zaufania konsumenta do marki. W tym kontekście zakłady muszą zadbać o promocję marek własnych zakładów, co jest w konflikcie z dążeniami sieci, które z kolei dążą do zwiększenia udziału marek własnych. Obecnie 21% towarów sprzedawanych przez sieci to ich marki własne. Tym nie mniej, to marki własne zakładów, a nie sieci gwarantują zakładom utrzymanie się na rynku i większy zysk, perspektywie długookresowej.
Zdaniem prof. Babuchowskiego konsolidacja nie jest panaceum na wszystkie bolączki. Ma sens, gdy łączą się zakłady w dobrej kondycji finansowej i w miarę możliwości komplementarne. Doprowadzić ona powinna do zwiększenia wydajności pracy i w ten sposób podnieść konkurencyjność przedsiębiorstwa. Należy jednak również przeanalizować inne możliwości zwiększenia współpracy między zakładami produkcyjnymi (przedsiębiorstwami) takie jak alianse strategiczne, czy tworzenie wspólnych podmiotów przetwórczych, czy też dystrybucyjnych. Ostatnia zmiana Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich stwarza ku temu wyjątkową sposobność.
Uczestnicy Forum wskazywali również na brak strategii poszczególnych zakładów mleczarskich. Henryk Antosiak z BGŻ podkreślił, iż budowanie i umacnianie strategii powinno stać się priorytetem podmiotów przetwarzających mleko.
Podczas Forum ogłoszone zostały wyniki III Rankingu Spółdzielni Mleczarskich. Ranking opracowany został przez dr Michała Pietrzaka z SGGW. Ankietę rankingową wypełniały polskie spółdzielnie mleczarskie uczestniczące w VII Forum Spółdzielczości Mleczarskiej - nadesłało je 14 spółdzielni (SOT Białystok, OSM Bychawa, SM Chełm, OSM Chojnice, Ciechanowska SM, OSM Czarnków, OSM Jarocin, OSM Kowalew Dobrzyca, SM Mlekpol, OSM Piaski, OSM Piątnica, SM Ryki, OSM Sierpc, Spółdzielnia Dostawców Mleka w Wieluniu), w tym jedna spółdzielnia obrotu towarowego.
W rankingu uwzględniono 23 mierniki pogrupowane w 5 perspektyw modelu oceny rankingowej: finansowej, klientów, procesowej, potencjału i dostawców. Ranking pokazuje nie tylko kolejność spółdzielni (miejsca rankingowe) ze względu na dane kryterium, ale również wskazuje na dystans pomiędzy spółdzielniami . „Spółdzielnia wzorcowa” jest teoretycznym obiektem ucieleśniającym wszystkie najlepsze parametry uczestników rankingu, zaś „spółdzielnia anty-wzorzec” jest teoretycznym obiektem ucieleśniającym wszystkie najsłabsze parametry uczestników rankingu. Uwzględnienie tych wskaźników pozwoliło na pełną ocenę spółdzielni, uwzględniając ich specyficzne cechy jako przedsiębiorstwa o spółdzielczej formie własności.
Wyniki rankingu:
I miejsce – SM Mlekpol
II miejsce – OSM w Piątnicy
III miejsce – OSM w Sierpcu
IV miejsce – Ciechanowska SM
V miejsce – OSM Ryki
Podczas Forum miała miejsce jeszcze jedna doniosła uroczystość – Minister Marek Sawicki wręczył odznaki „Zasłużony dla rolnictwa” 19 osobom reprezentującym spółdzielnie mleczarskie oraz firmy współpracujące z mleczarstwem – dostawców technologii, opakowań, itp. Odznaka jest nadawana osobom fizycznym za osiągnięcia w dziedzinie rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych.
Forum „Polska spółdzielczość mleczarska w UE – szanse i zagrożenia” odbywa się od siedmiu lat w Augustowie. Na stałe wpisało się do kalendarza imprez mleczarskich i jest miejscem spotkań prezesów o kadry zarządzającej spółdzielni i zakładów mleczarskich oraz firm kooperujących z mleczarstwem. W tegorocznym Forum udział wzięło około 180 osób. Kolejne Forum odbędzie się w dniach 23-25 września 2010.
Agnieszka Maliszewska
niech mlekpol zajmie sie podwyzszeniem cen mleka dla rolników a nie balowaniem CZemu piątnica swoim rolnikom płaci 1 53 zł za litr a mlekpol jedynie 90 groszy co to jest za polityka