Sport

  • 2 komentarzy
  • 5195 wyświetleń

Jagiellonia - Lech Poznań 1:2

Po raz pierwszy pod wodzą trenera Adriana Siemieńca Jagiellonia przegrała mecz na stadionie przy ul. Słonecznej w Białymstoku. Po przeciętnej pierwszej połowie i znacznie lepszej drugiej Żółto-Czerwoni ulegli Lechowi Poznań 1:2.

Mimo to Duma Podlasia została na szczycie tabeli PKO Ekstraklasy.

 

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:2 (0:2).
Bramki: 0:1 - Filip Marchwiński (18), 0:2 - Szymczak (30-karny), 1:2 - Hansen (82).
Żółte kartki: Dieguez - Velde, Pereira.
Jagiellonia: Alomerović - Sacek, Skrzypczak (89. Haliti), Dieguez, Wdowik, Marczuk, Nene (73. Kubicki), Romanczuk, Naranjo (60. Hansen), Imaz, Pululu (73. Caliskaner).
Lech: Mrozek - Pereira, Salamon, Milić, Gurgul, Hotić (59. Gholizadeh), Kalstroem, Kwekweskiri (59. Murawski), Velve, Marchwiński (86. Czerwiński), Skrzypczak.
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Widzów: 17 141.

fot. Wojciech S.

 

Nad bezpieczeństwem mieszkańców Białegostoku i kibiców czuwali policjanci licznie wspierani przez mundurowych z innych garnizonów. Mundurowi z prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni byli obecni w całym mieście. Zabezpieczali trasy dojazdowe, okolice stadionu i rejony dworców. Policjanci dbali, by każdy z uczestników meczu bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu.

 

Mecze budzą zawsze duże emocje nie tylko wśród samych zawodników, ale przede wszystkim pomiędzy kibicami obu drużyn. Dlatego tak ważna jest odpowiednia taktyka działań podczas zabezpieczenia tak dużej sportowej imprezy masowej. Po zgromadzeniu w centrum miasta i przemarszu kibiców na stadionie miejskim w Białymstoku rozegrany został mecz piłki nożnej pomiędzy Jagiellonią Białystok a Lechem Poznań. Spotkanie obejrzało blisko 20 tysięcy kibiców. Przy tak dużej widowni niezmiernie istotne jest właściwe rozmieszczenie sił i środków będących w dyspozycji dowódcy zabezpieczenia. O bezpieczeństwo zarówno piłkarzy, jak i kibiców zadbali policjanci z Białegostoku, funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku, a także Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie, Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku i Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. Policjanci czuwali nad bezpieczeństwem wszystkich osób, które tego dnia postanowiły przyjść na mecz. W zabezpieczeniu meczu uczestniczyli także przewodnicy psów z czworonogami. Pod stałym nadzorem policjantów były trasy dojazdowe na stadion i jego okolice, rejony przystanków autobusowych. Policjanci dbali o to, by każda z osób, która przyszła obejrzeć mecz bez przeszkód dotarła na stadion, a potem równie bezpiecznie powróciła do domu. -https://bialystok.policja.gov.pl/

fot. KWP w Białymstoku


 

Komentarze (2)

To był mecz czy parada policyjna? Po zdjęciach widać, że więcej było policjantów niż kibiców. Warto dodać, że impreza odbyła się w spokojnej i kulturalnej atmosferze. Ciekawe czemu redakcji zależy na wzbudzaniu niepokoju publikując takie zdjęcia? No tak, obecnie rządzący zwalczali już przecie kibiców, a Wy jako jawni miłośnicy pomagacie w budowaniu atmosfery strachu.

Proponuję więcej fot z stadionu , kibiców nizeli policji , po co i komu to ma służyć ?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.