Wiadomości

  • 11 komentarzy
  • 14159 wyświetleń

Gwiazda Dawida w Kosówce ?

Krzysztof Sulewski, członek Żydowskiej Gminy Reformowanej od ponad pół roku domaga się od starosty powiatu grajewskiego umieszczenia Gwiazdy Dawida na cmentarzu w Kosówce. Jak twierdzi są dowody, że w latach 1941-1945 w okolicach obozu koncentracyjnego w Boguszach, hitlerowcy mordowali wyznawców judaizmu

Dla upamiętniania osób zamordowanych podczas okupacji niemieckiej w czerwcu ub. r. na cmentarzu w Kosówce stanęły dwa krzyże: katolicki i prawosławny. Kilka dni później ŻGR złożyła oficjalny protest w tej sprawie do starosty powiatu. Członkowie Gminy domagają się umieszczenia w tym miejscu także Gwiazdy Dawida jako symbol upamiętniający ofiary faszyzmu.

- Starosta powiatu obiecał, że zajmie oficjalne stanowisko w tej sprawie. Do dziś jednak tego nie zrobił - mówi oburzony Krzysztof Sulewski, mieszkaniec Toczyłowa. Jarosław Augustowski odpiera zarzut, że nie dotrzymał słowa. Jak poinformował - nie otrzymałem adresu do korespondencji zwrotnej, natomiast jeśli znajdą się dowody potwierdzające mord ludności żydowskiej, to na cmentarzu w Kosówce powstanie Gwiazda Dawida.

Zdaniem Krzysztofa Sulewskiego są wystarczające dowody, aby stwierdzić że w latach 1941-1945 w okolicach obozu koncentracyjnego, Niemcy mordowali także wyznawców judaizmu. Powołuje się na książkę byłego historyka IPN Waldemara Monkiewicza "Za drutami bozów" (1994 r.) oraz „Przewodnik po miejscach walki i męczeństwa woj. białostockiego lata wojny 1939-1945”, który w 1970 r. napisał Jan Onacik.  
 
Tych faktów nie potwierdził jednak Instytut Pamięci Narodowej oddział w Białymstoku. W liście przesłanym do Krzysztofa Sulewskiego czytamy m.in. - Opracowania zarówno starsze jak i najnowsze oraz kwerenda archiwalna nie wymieniają Kosówki jako miejsca mordowania i pochówku Żydów

Robert Stiller, przewodniczący Żydowskiej Gminy Reformowanej zapowiedział, że - do sprawy jeszcze wrócimy.


Adam Mazurek, e-Grajewo.pl

Komentarze (11)

Jak Pan Jan Onacki mógł być byłym historykiem IPN pisząć książkę w 1970 r., kiedy nikomu się jeszcze nie marzyło o powstaniu IPN.

Bardziej odpowiednim miejscem na upamiętnienie pomordowanych Żydów wydaje się teren byłego obozu w Boguszach. Obóz ten powstał w końcu czerwcu 1941 r. pierwotnie jako oflag 56 i stalag 373 i zajmował powierzchnię 50 ha. Przetrzymywani w nim byli najpierw jeńcy radzieccy, a następnie żołnierze francuscy i włoscy. Dopiero od 2 listopada 1942 r. w obozie w Boguszach znaleźli się Żydzi wysiedleni z likwidowanego getta w Grajewie. W obozie skoncentrowano ok. 9000 Żydów z terenu całego kreiskomisariatu Grajewo i nie tylko, gdyż znaleźli się tam również Żydzi z Goniądza, Trzciannego i Augustowa. W styczniu 1943 r. zostali oni wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Treblince. Raczej nie ulega wątpliwości, ze w okresie 2-miesięcznego pobytu w obozie, część wyznawców judaizmu na pewno zginęła, ale w świetle aktualnego stanu badań nie ma bezpośrednich dowodów na fakt mordowania ich w lesie Kosówka.

Mieszkańcy Grajewa pochodzenia żydowskiego byli mordowani w wielu miejscach.Chodzi tu jednak chyba o masowe groby pomordowanych.Jeśli IPN nie potwierdził tego to dlaczego pan Sulewski stawia taki zarzut p.Staroście,ze nie umieścił Gwiazdy Dawida w Kosówce?Jeśli pan Sulewski podjął się tego zadania to on a nie pan Starosta powinien udowodnic swoje racje.Jeśli twierdzi ,że ma dowody to dlaczego ich nie przedstawi w IPNie?Zaraz wyjdzie na to że p.Starosta jest antysemitą bo nie chce umieścić znaku wiary żydowskiej,jakby zyczył sobie p.Sulewski.To musi być udokumentowane i zatwierdzone przez IPN.Ciekawe co myślą na ten temat czytelnicy e-grajewo?Z poważaniem.

skoro pan Sulewski chce to niech sobie zafunduje gwiazdę i postawi u siebie niech przygotuje dokumentację potwierdzającą że coś takiego miało miejsce ,wiele osób mogło by sobie coś tam ubzdurać i się domagać a P Sulewski skoro jest członkiem to ten członek coś za mało wie o tych żydach prawdopodobnie jest ich dużo w izraelu dla niego też miejsce się znajdzie.

NIE JESTEM PEWIEN ALE WYDAJĘ MI SIĘ ŻE POMNIK JEST JUŻ NA TERENIE INNEGO WOJEWÓDZTWA.JAKIM PRAWEM STAROSTA GRAJEWSKI MA ROBIĆ ZA KOGOŚ DOBRĄ BOBOTĘ.PO DRUGIE JAK PAN SULEWSKI JEST O TYM ŚWIĘCIE PRZEKONANY ŻE TAM ZGINELI JEGO ŻYDOWSCY KOLEDZY I KOLEŻANKI TO NIKT MU NIE BROONI I GMINIE ŻYDOWSKIE ZAFUNDOWAĆ GWIAZDĘ JAKĄ CHCĄ

W mojej skromnej opinii książki Waldemara Monkiewicza oraz Jana Onacika to poważne argumenty, aby raz jeszcze i dogłębnie zbadać tą sprawę. Tym bardziej, że pan Dudziński potwierdza, że w okolicach obozu w Boguszach rzeczywiście dochodziło do zagłady Żydów... pozdrawiam

Nie bądź ANTY bądź ZA .

dajcie skokuj!!

najlepiej mieszać ludziom w głowach to żydowskie maniery to wszystko pomieszane jak w naszym rządzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Coś mi się w tym artykule nie zgadza. Gmina Żydowska Reformowalna, domaga się postawienia gwiazdy Dawida w lesie Kosówka. Z czymś takim spotykam się pierwszy raz w życiu. Z tego co mi wiadomo, to ludność wyznania mojżeszowego unika wszelkich symboli, szczególnie w miejscach kultu religijnego. O szczegółach możemy poczytać w ,,Biblii'', gdy to Mojżesz wróciwszy po 40-tu dniach zastał ulanego ,,cielca'' ze złota. Szczególną obrazą dla nich są wizerunki Boga pod wszelką postacią np. krzyże i w pierwszej kolejności ubiegają się o ich usunięcie. Chyba każdy pamięta niedawną walkę o zniesienie krzyży w byłym obozie Oświęcimiu. Nie wiem, czy ten artykół jest testem okolicznej ludności względem antysemityzmu, jeżeli tak to niestety nie wypadł najlepiej. Nikogo przecież nie dziwią takie testy wśród ludności, gdzie niedaleko stąd w lipcu 1941 roku mordowano ludność żydowską. W końcu nasze władze podpisywały wiele umów międzynarodowych, również w tej dziedzinie. Również bogaci biznesmeni pochodzenia żydowskiego, tak ostatnio namawiani przez polskie władze do inwestowania w tych okolicach mogą mieć uzasadniony lęk, zważywszy na to co się tu działo w wojnę. Znalezienie jakiegoś nieszczęśnika o niskim wykształceniu, który najlepiej nosiłby brodę, mieszkał gdzieś na zapadłej wsi, pozbawionego internetu, aby się do tego odnieść. Nie byłoby z tym problemu. Ewentualnie kogoś ubogiego, kto za nie wielkie pieniądze przyznałby się do pochodzenia żydowskiego i czegoś tam rządającego w ich imieniu. Znamy przecież takie przypadki. Ostatnio było głośno o ,,ekologach'' znad Rozpudy. Tylko od kiedy ludność Żydowska zamieszkiwała na wsiach. Gożej, jeżeli ten artykół napisano po to aby wzbudzić nienawiść do Żydów. Zawsze jak czegoś chcemy to o to prosimy. Lecz jeżeli ktoś chce wzbudzić nienawiść, to zawsze podaje do wiadomości - oni rządają, oni domagają się. Takie słowa muszą wywoływać uzasadnioną obawę. A na koniec może trochę z innej beczki. W okolicy Białegostoku żyło sporo Muzeumamów, którzy wiązali się również z Polakami. Nie można wykluczyć, że wśród tylu tysięcy ludzi któży zginęli w lesie Kośówka, nie było przynajmniej jednego z nich. Może warto byłoby wznieść tu jakiś półksiężyc. Jestem przekonany, że gdyby przeprowadzić referendum wśród uczniów szkół podstawowych, przynajmniej młodszych klas, to większość byłaby za wzniesieńiem takiego ładnego, srebrnego półksiężyca. W końcu nie tylko w naszych szkołach uczy się szacunku dla innych religii, kultur, z czego nie tylko dzieci ale i władze naszego województwa są dumne na całą Polskę i dalej.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.