Sport

  • 6 komentarzy
  • 6896 wyświetleń

Grajewskie "Wilki" są na fali

Po zdemolowaniu w wyjazdowym meczu CRESOVII Siemiatycze aż 12:0, nasz zespół w środę przed własną publicznością pokonał 4:1 WISSĘ Szczuczyn. Nasi rywale do spotkania z WARMIĄ byli zespołem ze zdobytym kompletem punktów w czterech rozegranych meczach. Uznawana za jednego z głównych kandydatów do wygrania podlaskiej IV ligi WISSA tym razem musiała uznać wyraźną wyższość grajewian.

 

 

Na niespełna godzinę przed meczem przez Grajewo przeszła potężna ulewa i wichura. Wydawało się, że rozegranie meczu może być zagrożone, ale aura okazała piłkarzom swoją łaskę i w trakcie meczu pogoda już nie przeszkadzała, choć nasiąknięte i śliskie boisko nieco utrudniało grę. Niestety, przedmeczowe opady chyba nieco przestraszyły niektórych kibiców, którzy nie tak licznie jak się spodziewano przybyli na mecz, który był pierwszym w tym sezonie na grajewskim stadionie, w którym mogła wziąć udział publiczność.

 

 

WARMIA w której znów w podstawowym składzie znalazło się siedmiu „grajewiaków” (sześciu następnych wychowanków było na ławce rezerwowych) zaczęła nieco nerwowo i już w 1 minucie po strzale z rzutu wolnego najlepszego zawodnika WISSY Marcina Świderskiego naszemu bramkarzowi pomógł Edison. W rewanżu przed doskonałą okazją stanął Arkadiusz Mazurek, ale jego strzał był niecelny. Po kilku chwilach znowu szansę mieli goście. Jastrzębski odebrał piłkę Kosikowskiemu i popędził na naszą bramkę, ale strzelił obok słupka. Wreszcie w 12 minucie doskonałym podaniem popisał się Rafał Kalinowski, który cudownie zagrał do młodszego brata Dawida a ten „objechał” bramkarza i strzelił do pustej bramki. W 24 minucie znów pokazał się Świderski strzelając z rzutu wolnego w poprzeczkę naszej bramki. Jeszcze przed przerwą na 2:0 dla WARMII podwyższył 17-letni Bartosz Bukowski, który ładnym strzałem z 16 metrów wykończył akcję Marcina Mikuckiego i podanie Dawida Kalinowskiego. W 40 minucie bliski zdobycia gola był Rafał Kalinowski, ale jego strzał ominął bramkę Juliana Pawlika.

 

W przerwie meczu wicemarszałek Województwa Podlaskiego Marek Olbryś wręczył symboliczny czek na 110 000 złotych prezesowi Klubu Wojciechowi Dulgisowi. Pieniądze zostały przekazane WARMII w ramach dotacji udzielonej przez Urząd Marszałkowski, który bardzo aktywnie wspiera sport. W uroczystości wzięli udział Burmistrz Miasta Grajewo Dariusz Latarowski, Wicestarosta Powiatu Grajewskiego Tomasz Cebeliński oraz radny Sejmiku Województwa Podlaskiego Piotr Modzelewski. Wicemarszałek miał też przekazać czek dla WISSY Szczuczyn na 100 000 zł otrzymane przez szczuczyński klub. Tu jednak doszło do nieprzyjemnego zgrzytu, ponieważ żaden z przedstawicieli WISSY nie pojawił się by go odebrać, co przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego wprawiło w wyraźną konsternację.

 

Zaraz po przerwie w 47 minucie meczu wysoką dyspozycję Filipa Święcińskiego sprawdził mocnym strzałem Jastrzębski. Dwie minuty później znakomitą akcję WARMII zaczął Dawid Śliwowski, który doskonale zagrał do Dawida Kalinowskiego, po chwili piłka trafiła do Mazurka a jego podanie wykończył Śliwowski. Odpowiedź WISSY była błyskawiczna. Tak bardzo, że operator naszej kamery nie zdążył nagrać bramki… Błąd naszej obrony wykorzystał Kacper Kiarszys zdobywając gola dla WISSY. Grajewianie odbudowali przewagę szybko. W 54 minucie Rafał Kalinowski uruchomił podaniem brata Dawida a ten wyłożył piłkę jak na tacy Śliwowskiemu, który ustalił wynik meczu na 4:1 dla gospodarzy zdobywając swoją drugą bramkę w tym meczu a już dziewiątą w swoim piątym ligowym meczu w barwach WARMII! Do końca meczu bliscy strzelenia gola dla WARMII byli w 61 minucie Edison, który pięknie uderzył z rzutu wolnego i w 63 minucie Śliwowski, którego strzał w długi róg bramki Pawlika był minimalnie niecelny. Rywale zagrażali naszej bramce dwukrotnie po mocnych strzałach Vadyma Voronchenko. Oba strzały obronił Filip Święciński. Ostatni gwizdek sędziego wywołał dużą radość zarówno wśród piłkarzy jak i kibiców. WARMIA udowodniła w tym meczu, że potrafi wygrywać nie tylko ze słabszymi ekipami. Strzelenie czterech goli silnej drużynie WISSY ma swoją wymowę. Nasz zespół w pięciu meczach zaliczył już aż 31 trafień! Najwięcej z nich – dziewięć zdobył wspomniany Śliwowski, ale już aż sześć bramek strzelił Dawid Kalinowski. Jeśli do tego dorzucić trafienia Rafała Kalinowskiego i Rafała Szybajło, którzy dotąd zdobyli po jednym golu, to można już napisać, że letnie transfery sprawdzają się znakomicie, zdobywając przeszło połowę z bogatego dorobku goli. Mamy najwięcej strzelonych bramek w lidze, choć przecież w tym sezonie z powodu kontuzji nie zagrał jeszcze w WARMII najlepszy strzelec ubiegłego sezonu Paweł Kossyk. Z WISSĄ nie grał też Dawid Skalski, którego wojsko oddelegowało na 2 tygodnie poza macierzystą jednostkę.

 

Kolejny mecz znowu zapowiada się szlagierowo. W niedzielę o godzinie 16:00 w Suwałkach WARMIA zagra z niepokonanymi w tym sezonie WIGRAMI.

 

Skrót meczu z WISSĄ oraz wypowiedzi trenerów: https://youtu.be/O1WblUSgU0s?si=TVPI_tshFuXaP9Dx

 

30.08.2023 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

 

WARMIA Grajewo – WISSA Szczuczyn 4:1 (2:0)

 

Bramki: 1:0 Dawid Kalinowski 12', 2:0 Bartosz Bukowski 37', 3:0 Dawid Śliwowski 49', 3:1 Kacper Kiarszys 51', 4:1 Dawid Śliwowski 54'

 

WARMIA: 33.Święciński –  4.Mikucki, 72.Kosikowski, 18.Edison (Kpt), 6.Śleszyński (83' 13.Wójcicki) – 3.Mazurek (75' 20.Stawiecki), 16.Bukowski, 10.R.Kalinowski (75' 15.W.Zalewski), 5.Szybajło, 22.D.Kalinowski (75' 19.Polak) - 98.Śliwowski (87' 9.Guzowski)

REZERWA: 1.Sobolewski - 15.W.Zalewski, 21.Żbikowski, 23.Krupa, 77.Zarzecki, 13.Wójcicki, 20.Stawiecki, 9.Guzowski, 19.Polak

TRENER: Kamil Randzio

WISSA: 12.Pawlik - 2.Cychol (66 4.Wasilewski), 3.Kacprzyk (70' 21.Kosowski), 6.Modzelewski, 8.Świderski, 9.Jastrzębski, 10.Łapiński (Kpt), 14.Korytkowski (83' 11.M.Zalewski), 15.Kiarszys (58' 7.Voronchenko), 16.Dziuba, 98.Gietek (58' 17.Choinka)

REZERWA: 24.Myśliński - 4.Wasilewski, 5.Zięba, 7.Voronchenko, 11.M.Zalewski, 17.Choinka, 21.Kosowski, 22.Dzięgielewski, 28.Skrodzki

TRENER: Albert Rydzewski

Sędzia: Dawid Deptuła (Ignatki, Podlaski ZPN)


Żółte kartki: Śleszyński, Edison, Kosikowski, Śliwowski (WARMIA), Łapiński, Kiarszys, Świderski, Kacprzyk, Modzelewski (WISSA)

 

Autor: Janusz Szumowski

Komentarze (6)

Super mecz teraz czas na wigry

Czyżby moderator był ze Szczuczyna, że usuwa komentarze

Wygrana będzie nasza w meczu z Wigrami i walka w tym sezonie o awnas albo jak najwyższe miejsce

Ewidentnie sędziowanie pod Grajewo,/!!!!!

Ty chyba nie o tym meczu mowisz

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.