wtorek, 26 listopada 2024
poniedziałek, 25 listopada 2024
Jedna wielka kupa kłamstw.Wymyslone,naciągane historie.Takie bzdety wymyśla ktoś kto chce otworzyć w Grajewie prywatne centrum ginekologiczno-poliżnicze.Czy większosć kobiet stac jest na leczenie u doktora Południewskiego?Ja też mam wiele do zarzucenia grajewskim ginekologom,ale po co pisać takie głupoty.
Nie rozumiem pretensji Pani "ja"? Czy uważa, że nam kobietom nie należy się fachowa i specjalistyczna opieka? Znana ......Pani "ginekolog" jest absolutnym zaprzeczeniem słowa specjalista i słowa lekarz ginekolog.
Jej praca w szpitalu jest chyba przez nią samą traktowana jako hobby, a nie poważne zajęcie jakim jest zawód lekarza.
Zresztą większość grajewskich lekarzy prawdopodobnie zakończyło swoją edukację medyczną na poziomie podstawowym i nie zamierzają siegać po dalszą wiedzę i umiejetności, przez co najbardziej cierpimy my - pacjenci. I nie ma się o co obrażać. Jeżeli to Pani odpowiada to proszę korzystać z usług fuszerów. Ja zresztą korzystam również z lekarzy zatrudnionych w szpitalu, ale to nie znaczy, że trzeba przymykać oczy na ich niekompetencję. Pozdrawiam
Aż strach pomyśleć co dzieje się w grajewskim szpitalu.Wiedza naszych lekarzy jest mała i nie wydaje się, żeby coś się zmieniło.Mogę to potwierdzić przykładem: otóż moja mama leczyła się ponad pół roku, chodziła od lekarza rodzinnego do neurologa, w końcu szanowny, niedouczony p.neurolog wysłał ją do psychiatry, twierdząc, że ma nerwicę.Zamiast zrobić badania, uznał,że wymyśla choroby.Dzięki Bogu mama trafiła do akademii śląskiej,gdzie właściwie ją zdiagnozowano.Okazało się, że to nie symulacje, ale najgorsza postać stwardnienia rozsianego.W Grajewie żaden ze specjalistów ( a odwiedziła prawie wszystkich ) nawet nie domyślił się,że być może cierpi na to schorzenie. Dla mnie nie trzeba więcej przykładów aby stwierdzić,że nasi lekarze są "bardzo do tyłu" w porównaniu ze specjalistami z innych szpitali. Życzę dużo zdrowia dla grajewiaków.
wyleczenie nadżerki metodą krioterapi czy laserową nie daje nam pewności co do dalszego przebiegu choroby.Brak materjału do badania hist-pat (czyli do badań w kierunku komOrek które moą powodować rozwój raka) jest bardzo niebezpieczny.Nie można zagwarantować że usunięta laserem zmiana nie była zmianą nowotworową.Obcięcie szyjki macicy nie robi z nikogo kaleki .Można bez szyjki zachodziż w ciążę i rodzić dzieci.To chyba już wszystko.Moja droga pani jeżeli ktoś chcił amptować pani szyjeczkę ,musiał mieć ku temu podstawy.Np. zły wynik cytologiczny.Radzę pani pilnie kontrolować stan pani szyjki ,żeby przypadkiem nie obudzić się z ręką w nocniku.
Bardzo żałuje że dopiero teraz przeczytałam to, co Państwo stworzyliście na tej stronie. Nie wiem kto w ogóle podjął się napisania tego artykułu.... w każdym bądz razie napewno nie była to osoba która choćby przez chwilę miała do czynienia z prawdziwym dziennikarstwem- jesli się bowiem chce cokolwiek pisać trzeba mieć dowody a nie opierać się na historiach rodem z tandetnego kolumbijsko- argentyńskiego horroru. Dla mnie zupełnie niezrozumiałe jest Państwa podejście do tematu. Czy ktokolwiek z Was zastanowił się w jakich warunkach pracuje służba zdrowia w Grajewie?
Mówicie o prawdziwych cudach diagnozy w wielkich klinikach? Gdyby lekarze z ktorymi ja pracuje mieli choć połowę sprzętu wielkich szpitali dokonaliby rzeczy naprawdę wielkich. Niestety każdy pacjent rząda wyników a nikt nie pomoże nam polepszyć warunków naszej pracy.