Od II wojny rozpoczęła się na masową skalę deprawacja moralności, wiary i przerabiania katolickiego Narodu Polskiego na wzór -homo sovieticus.
W 1989 r. nastąpiło przejście na nową zbrodniczą ideologię- liberalizm (ze swoim relatywizmem moralnym). Nową formą zniewolenia było zagrabienie majątku należącego do całego Narodu i wykluczenie ludności poprzez coraz większy obszar bezrobocia i biedy. Nastąpiła nowa jakość w sferze rządzenia. Ludzie nie byli już tak ciemni, widzieli zachód, trochę zarobili. Nowa jakość to zawłaszczenie mediów i manipulacja zachowaniami całych narodów. Socjotechnika spowodowała zmianę postaw i mentalności szerokich grup społecznych. Degrengolada moralna (róbta co chceta) dopełniła reszty i Naród (niby wolny) głosował jak im "wklepywano" przez telewizję.
Z patriotów i myślących "inaczej" robiono ciemniaków, oszołomów czy niespełna rozumu.
Przełom liberalny 8990 r. zapoczątkował pluralizm polityczny (tworzenie nowych partii) a także rozwój samorządności. Warstwa oligarchów (głównie z PZPR), którzy przecież są w każdej miejscowości, zwietrzyła swój "biznes" na lokalnym polu.
Potraktowali każde wybory samorządowe jako swoisty "łup wojenny", po którym następował podział tych łupów- czytaj stołki, stołeczki, wpływy i "dojenie" państwa przez ogłaszanie tzw. przetargów na roboty. Mając media wygrywali, bo ludzie jeszcze dawali się nabierać na różne sondaże i inne techniki manipulacji. Ludzi myślących, ludzi o zdrowym kręgosłupie moralnym którzy dostali się do samorządu starano się łamać na różne sposoby. Często niestety ulegali za jakieś okruchy ze stołu a bardziej "groźni" dostawali bilet w jedną stronę.
Dziś Rząd postanowił o "becikowym" a przypomnę, że mój niedawny wniosek nie został poparty przez żadnego radnego. Oto skala deprywacji myślowej. Jak widać to "ciemnogród" ma często rację a "moherowa koalicja" jest w stanie pognębić pysznych.
Stąd wynik szoku jakie przeżyły media i partie, które przecież miały wygrać a przegrały.
CO SIĘ STAŁO!? Ludzie powoli przestali wierzyć "telewizorom" i częściej myślą swoim rozumem! To można określić kategorią cudu, że w końcu Naród Polski dał sobie szansę!
Utrwalacze komunizmu i liberalizmu nadal walczą by powróciły stare porządki -miejmy tego świadomość. Myśleli w ten sposób -skoro już zabraknie zakładów do "prywatyzacji", spółdzielni mieszkaniowych z ciepłymi posadkami, trzeba będzie sięgnąć do zakładów miejskich jak wodociągi, oczyszczalnie ścieków i ciepłownie. To także może być "żyła złota", bo jako właściciele i monopoliści narzucą nam ceny jakie zechcą. W tym celu ustanowili preferencje dla rozwoju tychże mediów. Pożyczki - proszę bardzo, zadłużenie!- nie ma sprawy- ustawowo wolno do 60% budżetu miast - RIO nie będzie protestować. Rady - a cóż tam -zniewolić gwałtem czy przekupstwem, by posłusznie, bez cienia refleksji podnosili łapki. Myślących - złamać a jeśli nie to szydzić - może da sobie spokój. I tak ta fikcja trwa.
Że co, że to "spiskowa teoria dziejów"- poczytaj przyjacielu co przygotowało KGB dla Polaków w tajnej instrukcji z 2 czerwca 1947 r., wszak te dyrektywy zostały dobrze zakodowane w mentalności "rządzicieli" jeszcze do niedawna.
Pierwsze przejęcia (przez podmioty zagraniczne) ciepłowni czy ścieków już nastąpiły w Gdańsku
i Łodzi. A w Grajewie?
Mamy nowoczesną oczyszczalnię, robimy nowoczesne ujęcie wody a też jest i ciepłownia i Wielce Szanowny Pan Burmistrz chce wziąć dalsze 4 mln. zł. pożyczki (wcześniej chciał ,1,8 mln.).
Rok temu przestrzegałem przed niebezpieczeństwem spirali pożyczkowej,-dziś to wydaje się spełniać. Na koniec roku długu będzie ok. 6,2mln zł co da 10,2 mln zł zadłużenia Grajewa !
Ten dług będziemy spłacać do 2010 r. a więc już na początku i przez całą kadencję -następna Rada Miasta ma pętlę na szyi.
Żeby było jasne, nie jestem przeciw inwestycjom ani jakimkolwiek pożyczkom ale naprawdę
to wymaga wielkiej roztropności i mądrości. WYMAGA to np. w końcu przeniesienia ośrodka decyzyjnego do Urzędu Miasta np. do Radnych !
Dobry gospodarz rządzi tym co wypracuje i stąd moje pytanie na jednej z komisji -
Czy nas na to stać ? - pozostało bez odpowiedzi.
Tu naprawdę nie chodzi o to, by komuś dokopać ale koniecznie trzeba wyzbyć się naiwności, która kieruje się myślą - naród wierzący władzę zdobędzie i jakoś to będzie .
Ojczyzna to przecież wielki zbiorowy obowiązek !
Zasada solidaryzmu wymaga, by ten kto przejmuje w zarząd nasze wspólne mienie (na początku kadencji dług był ponad 3 mln. zł.), oddał go w stanie lepszym a przynajmniej niepogorszonym.
Nie chcę przez to powiedzieć, że Szanowny Pan Burmistrz nie stara się (chwała za strefę ekonomiczną w Grajewie) ale podobno był dobrym nauczycielem historii. Czy wróci do swej profesji zadecydujecie państwo w przyszłorocznych wyborach samorządowych.
Miasto nasze jest bogate skoro stać na wybudowanie np. wejścia do Szk. Podst. Nr 4 za ponad
200 tys.zł. !, skoro brukuje się ul. Buczka za MDK -bardzo kontrowersyjna inwestycja itd. itp.
Każdego niemal roku podwyższa się ludziom podatki a urzędnikom i sferze budżetowej rosną ich wysokie przecież pobory.
Zasada sprawiedliwości i wrażliwości społecznej wymaga pochylenia się nad tymi, którym brakuje na chleb. Jak więc można sobie podwyższać widząc np. głodne dzieci w szkole?
Obojętnie czy uchwala to "góra", czy miejscowi oligarchowie, powoduje to coraz większy rozdźwięk i poczucie krzywdy.
Czy musi być niemal corocznie podnoszona cena za wodę, ścieki czy ciepło?
W przyszłym roku znów drożeją ścieki o kilkanaście groszy pomimo, że ZWiK ma ok. 130 tys. zł. zysku (170 tys. minus 40 tys. straty na ściekach w 2005r. ).
Jeżeli widzę, że niewiele robi się by ograniczyć wydatki miasta, nie szuka się oszczędności poprzez gospodarność ( ZADM ), utrzymuje się przerosty etatów w zakładach, to nie może dziwić, że będę przeciw !
Może moja wrażliwość jest nadwrażliwa ale nie widzę tych zabiegów ze strony władzy (może coś jednak przeoczyłem- skoro robi się czasem posiedzenia w piątki, gdy ja muszę być na uczelni).
Czy musi być tak, że nowy rząd Marcinkiewicza obniża podatki (wskazując kierunek) a miejscowi kacykowie nadal "rzeźbią" społeczeństwo?
DOSYĆ JUŻ FIKCJI SAMORZĄDNOŚCI !
Społeczeństwo nie musi nadal cierpieć. Wymieniliśmy rządzących na górze, więc stać nas na to samo w miastach i powiatach.
OGŁASZAM TWORZENIE LIST SAMORZĄDOWYCH.
Jesteśmy w stanie wymieść tych pseudodziałaczy z miast, gmin czy powiatów.
To będą Wasze listy i Wasi kandydaci. Ludziom o "zużytych" nazwiskach dziękujemy!
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, życzę mieszkańcom Grajewa i powiatu dania sobie takiej szansy w Nowym Roku 2006 a nowo narodzone Dziecię Boże niech błogosławi ludziom czyniącym dobro.
PS. Nie mam internetu, nie śledzę więc tutejszych debat. Kto jednak chce, to mnie znajdzie.
Radny Miasta Grajewo
A. K. Szymczak
Sesja Rady Miasta na temat podatków - 5. 12. 2005 r. godz. 12.00
Komentarze (0)