Pan Eugeniusz z Kacprowa w styczniu tego roku skończył 70 lat. Od ośmiu lat samotnie żyje w lesie w nietypowych warunkach, bez prądu, wody. Nigdy nie uskarża się na stan zdrowia, uważa, że jest zdrowy i nie musi się leczyć. Dom w którym zamieszkuje jest w złym stanie technicznym, założony różnymi artykułami pochodzącymi z wysypiska śmieci. Na wysypisku szuka też jedzenia dla siebie i swoich psów. Pan Eugeniusz nie chce współpracować z pracownikami ośrodka pomocy społecznej w celu poprawy swojej sytuacji. Jak długo można żyć w takich warunkach?
Informacja z GOPS w Grajewie
Pan Eugeniusz zamieszkuje samotnie w Kacprowie k/Rudy, dzieci nie posiada. Najbliższą rodzinę stanowi siostra zamieszkała w Ełk oraz brat, którego nie zna miejsca pobytu. Od roku 1999r. jest zarejestrowany w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej jako osoba, której należy pomóc. Co roku, a nawet częściej podczas każdych odwiedzin proponowana jest pomoc w zakresie formalnym w załatwieniu świadczenia emerytalnego w zamian za przekazanie gospodarstwa rolnego 4,89ha. W każdym przypadku odmawia przyjęcia proponowanej pomocy, poza pomocą żywnościową. Boi się utraty gospodarstwa rolnego, pomimo, że go nie uprawia, nie chce świadczenia w zamian za gospodarstwo. W wyniku ostatnio przeprowadzanych wywiadów środowiskowych przez pracowników socjalnych wspólnie z dzielnicowym policji (w dniach; 23.10.2006; 14.11.2006; 28.12.2006; 11.01.2007; 9.02.2007; 14.02.2007; 19.02.2007; 28.02.2007; 29.03.2007) wynika, że stan zdrowia fizycznie nie budzi zastrzeżeń. Jednak sposób życia i gospodarowania niepokoi pracowników pomocy społecznej.
Budynek drewniany, w którym mieszka znajduje się wokół zaśmieconej posesji własnymi siłami. Nie pozwala uporządkować nieruchomości, na której przebywa, nie pozwala pomóc samemu sobie w celu prowadzenia gospodarstwa domowego i niezbędnej egzystencji do zdrowego sposobu życia. Pomimo wielokrotnych odwiedzin władz samorządowych oraz tut. Ośrodka brak jego zgody uniemożliwia na jakąkolwiek podstawową pomoc ze strony państwa. Wieloletni sposób życia, jaki prowadzi nie pozwala na zmianę jego sytuacji. Zaproponowana pomoc w formie zakupu żywności pozwala na dowiezienie do miejsca zamieszkania. Przez cały czas pracownicy ośrodka usiłują znaleźć najlepszy sposób udzielenia pomocy Panu Eugeniuszowi. W związku z trudną sytuacją najbliższą osobą, która zmotywowałaby Pana Eugeniusza do zmian jego życia jest jego siostra z Ełku. Dlatego też tut. Ośrodek wystąpił do Ośrodka Pomocy Społecznej w Ełku w celu przeprowadzenia wywiadu środowiskowego i ustalenia, czy wymieniona jest w stanie przy współpracy, z pracownikami socjalnymi dokonać zmian w sytuacji życiowej swojego brata, nie narażając go na pozbawienie praw własności bez jego zgody. Z otrzymanego wywiadu wynika, że siostra również wymaga pomocy i nie jest w stanie pomóc swojemu bratu. Z tego powodu tut. Ośrodek zobowiązany był poinformować Prokuraturę Okręgową w Łomży o trudnej sytuacji P. Eugeniusza w celu ustalenia osoby (opiekuna), który by reprezentował interesy podopiecznego, a wówczas gmina będzie mogła pomoc w sposób kompleksowy, ponieważ wymieniony takiej pomocy wymaga. W związku z otrzymaną informacją Prokuratura zgłosiła wniosek do Sądu Okręgowego w Łomży.
Pomimo proponowanej pomocy kompleksowej bez zgody zainteresowanego nie jesteśmy w stanie pomóc. Jedyną formą pomocy aktualnie jest dowożenie żywności 2 razy w miesiącu wspólnie z dzielnicowym policji .
Na posesji Pana Żebrowskiego znajduje się sfora złych psów stanowiących zagrożenie zdrowia i życia pracowników pomocy społecznej po przekroczeniu granicy posesji.
W tym stanie i sytuacji, jakiej żyje Pan Eugeniusz konieczne jest ustalenie osoby, do podejmowania decyzji w zakresie egzystencji i gospodarowania ( tj: uzyskanie należnych świadczeń emerytalnych w zamian za gospodarstwo rolne, zapewnienie pomocy lekarskiej i pielęgniarskiej, pomocy w formie remontu domu lub zmiany miejsca zamieszkania i uporządkowanie posesji). Wymienione czynności będą podjęte po ustaleniu przez Sąd osoby odpowiedzialnej w zakresie prawnym.
Pan Eugeniusz wymaga on bezwzględnie pomocy na którą nie wyraża zgody. Ponieważ warunki w jakich przebywa zagrażają zdrowiu i życiu, a sam wymagający pomocy nie chce pozwolić sobie pomóc, pracownicy socjalni stale pilotażują sytuację. W miesiącu grudniu 2006r. w Sądzie Okręgowym w Łomży odbyły się dwie rozprawy sądowe na których nie zapadło żadne rozstrzygnięcie. Ostatnio 30 marca 2007r. odbyła się sprawa z udziałem lekarza biegłego - wynik postanowienia aktualnie nie jest znany.
Przy współpracy ze sklepem w Rudzie ustalono, że w okresie zimowym będzie pobierał produkty spożywcze za które będzie opłacał ośrodek. Z tej pomocy również nie chce skorzystać.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Grajewie dla e-Grajewo.pl
środa, 11 grudnia 2024
środa, 11 grudnia 2024
nie chcialabym znalezc sie tam w srodku nocy.. miejsce jak z horroru. a co do tego pana to niech zyje jak chce. jesli mu to sprawia przyjemnoc to dobrze. jest szczesliwy skoro nie chce pomocy i to sie liczy
oj szok... ! ale koles ma faze :) tam wszystko jest!! osstro
raz dla fazy pojechaliśmy tam i gadaliśmy z tym panem to całkiem normalny człowiek mimo tego iż wydaje sie być dziwolągiem.Myślałem że jest dużo młodszy ... atu ci taka niespodzanka:P
Super pokazana nasza polska :D podlasie RLZZZ !!! Gosc niezly Gebeć ma ;d
Jak Bym tam niechcacy wszedl to bym pomyslal ze jestem w Zlym Skrecie :D
Grajewianka proponuje abys sie wprowadzila do dziadka na probe to zobaczysz ile wytrzymasz ,a pozatym moze mu troche ogarniesz te podworko hehe
cIEKAWE SA TE TABLICZKI PROKURATURA W GRAJEWIE LUB MIESKI DOM KULTURY.... LUB ANSZE GODŁO PATRYJOCI NA ŚMIETNIK GODŁO
ROBINSON CRUZOE rejonu Grajewo. Może to były komandos / zielone berety / i szkoła przetrwania. Harcerze uczcie sie od pana Eugeniusza.
Takiej posesji nie jeden by pozazdrościł: kolorowo, oryginalnie, dookoła pitbulle..:D A tak na poważnie, to według mnie jakaś paranoja. Może i temu panu jest dobrze, jedanak dla otoczenia to chyba niezbyt przyjemne, chyba że to kolejny chwyt reklamowy- tym razem dla Kacprowa :P
Dlaczego człowiek nie może być wolnym? Czy ten pan zrobił komuś krzywdę? Współczesny człowiek w białych rękawiczkach morduje ludzi na oczach całego świata wszczynając wojny, nie zawsze słuszne. Każdy człowiek powinien żyć zgodnie z własnym sumieniem, nie czyniąc przy tym krzywdy drugiemu człowiekowi. To co jest dobre dla jednego człowieka nie zawsze musi podobać się drugiemu. Każdy powinien mieć prawo wyboru. Zostawcie człowieka w spokoju.
Pan Eugeniusz prowadzi zdrowy tryb życia.Jak chce tak żyć,niech żyje.Tylko zanieczyszczają te wszystkie śmieci środowisko!Chyba ten mężczyzna przybywa całe dnie na wysypisku.
CO wy piszecie takie kacapoły!!!!!!!! WY jutro bendzecie siedzec pszy stole wielkanocnym z rodzino a pan ełgeniusz co ??????????..CZAS NAJWYSZY ZAJONC SIE TYM STARSZYM PANEM , A NIE PSZERHODZIC OBOJETNIE!!!!! I jeszcze do tyh osub kture napisały te tszy komentarze 10 razy sie zastanówcie a raz napiszcie BEZMUZGI!!!!!!!!!!!!!
I jak zwykle obrońcy życia i wolności starają się na siłe "uszczęśliwić" człowieka, tylko czy zachodzi taka potrzeba...?Ja osobiście widziałem to miejsce nawet zrobiłem parę ciekawych zdjęć i żadne psy mnie nie atakowały ...dziwne prawda? Teraz pytanie kto tu ma rację..? oczywiście jak by co to prawo jest za obrońcami wolności...NIE O TAKĄ POLSKĘ WALCZYLIŚMY!
a skad gdyby przebywal calymi dniami na wysypisku to by bylo tak samo jak u Zbycha z ul.Pilsudzkiego w Grajewie tam to dopiero jest majatek ,szkoda mi tylko jego ojca
a gdzie sa organ- izacje spoleczne , ktore powinny pomagac takim ludziom, gdzie jest wojt gminy grajewo-czas pomoc temu czlowiekowi
To, że kontakt dziecka z bakteriami i brudem we wczesnym okresie życia jest jak najbardziej wskazany, wiadomo nie od dziś. Toteż taki człowiek w późniejszym wieku jest uodporniony na te mikroorganizmy z którymi miał styczność w młodości a wychowywanie jak w inkubatorze to niestety nie najlepsze rozwiązanie. Ostatnio w Fakcie nr. 83 z 7-9.04.2007r. podano ciekawą informację, że naukowcy z Bristolu doszli do wniosku iż brud sprawia, że jesteśmy bardziej szczęśliwi. Odkryli bowiem, iż bakterie w nim (brudzie) żyjące wpływają na wzrost poziomu serotoniny w organiźmie, zwanej hormonem szczęścia. Jej niedobór powoduje depresję. No to moi Państwo ruszajmy do Kacprowa aby umyć Pana E. Co, tylko my mamy być nieszczęśliwi?
Pan Eugeniusz prowadzi zdrowy tryb życia.Jak chce tak żyć,niech żyje.Tylko zanieczyszczają te wszystkie śmieci środowisko!Chyba ten mężczyzna przybywa całe dnie na wysypisku.
Jeżeli taki tryb życia mu odpowiada to nie widze przeciwskazań aby pozbawiać tego pana Eugeniusza;) a niech ma ;)
widok terenu robi na nas ogromne wrazenie trzeba przyznac ze kolorowo :)) jednak niebezpiecznie sie tamtedy przechodzi bo psy sa nieobliczalne .. szkoda mi tego Pana, ale on tam tak zyje od lat i calkiem niezle wyglada... jesli nie chce pomocy to dajcie mu spokoj... interweniujcie dopiero wtedy gdy naprawde przyjdzie taka potrzeba...
Takie to jest szycie:P ale szkoda mi tego pana