Wiadomości

  • 10 komentarzy
  • 11928 wyświetleń

Co dalej z IV RP?

Na wniosek premiera Jarosława Kaczyńskiego prezydent Lech Kaczyński odwołał Andrzeja Leppera z funkcji wiceprezesa Rady Ministrów oraz z funkcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Minister sportu Tomasz Lipiec podał się do dymisji ( korupcja ). Aresztowano  również doradcę ds. sportu w Kancelarii Prezydenta Artura P., który podejrzany jest o wprowadzanie do obrotu narkotyków w znacznej ilości.


- Nowe wydarzenia pojawiły się niespodziewanie. W przypadku A. Leppera pojawia się wątek korupcyjny. Jeżeli chodzi o wybory to jesteśmy na nie przygotowani cały czas, ponieważ koalicja jest jaka jest. Jutro 10 lipca  mamy posiedzenie klubu parlamentarnego, będziemy szerzej omawiać te kwestie i będę mógł więcej powiedzieć na ten temat. Trzeba poczekać, wydarzenia mogą potoczyć się w różnych kierunkach –  dla e-Grajewo.pl komentuje poseł PiS Kazimierz Gwiazdowski.


Księża nie chcą komentować sprawy tzw. taśm o. Tadeusza Rydzyka, który miał m.in. w obraźliwych słowach mówić o prezydencie Lechu Kaczyńskim i jego żonie.

e-Grajewo.pl 

Komentarze (10)

Pytanie powinno brzmieć -Czy to jest Polska?

Co tu jeszcze może dziwić? To nasza ściana "na wschód od Wisły" zdecydowała o tym nieporozumieniu, jakim jest obecny rząd.
Ktoś powiedział, że rzeki dzielą, miał rację.
..

Szkoda! Osobiście miałam wiele nadziei związanych z obecnym rządem i koalicją (chociaż niedoskonałą). Wiele działań rządu odbierałam jako wypełnienie się zasad sprawiedliwości. Nie wierzę, że jakikolwiek inny rząd będzie lepszy w obecnej sytuacji.

Nie ma się czemu dziwić. Przecież w dobie demokracji rządzą nami potomkowie tych, którzy doprowadzili do rozbiorów i podziału Polski "na ściany". Czasy historyczne co prawda inne, ale tok myślenia i postępowania tzw. elit zdaje się taki sam jak w czasach "złotej wolności szlacheckiej", o której uczono nas w szkołach. Oby tylko zakończenie nie było równie tragiczne. Póki co szlachta i księżule górą.

Jacka Placka powinni też wykopć za takie komentarze na temat strajków pielęgniarek .

żałosny rząd i żałosne państwo. przez polityków i rząd musimy sie wstydzić że jestesmy polakami przed innymi narodowosciami.

Ja się nie wstydzę, że jestem Polakiem. Ten rząd jest pomyłką. Nie zajmuje się sprawami merytorycznymi takimi jak rozwiązanie problemu zadłużonych szpitali, strajkującej służby zdrowia, zbliżającymi się mistrzostwami w piłkę nożną, reformą finansów publicznych i tak można wymieniać bez końca. Zajmuje się obsadzaniem posadek przez tzw swoich, i mieszaniem gówna kijem.

Póki istnieje IVRP nie uwierzę w Boga i nie umrę za Ojczyznę, mam swój Honor!!

Mam takie małe pytanie do wszystkich Polaków, zwłaszcza katolików, patriotów, ludzi honoru, dla których słowo Bóg Honor Ojczyzna coś znaczą. Będąc do bólu uczciwym, muszę stwierdzić, że dla mnie słowo Bóg jest jedynie pojęciem z zakresu religioznawstwa, Ojczyzna pojęciem określającym przestrzeń w skomplikowanym układzie słonecznym, który jest częścią wielkiej zagadki wszechświata. Jedynie do Honoru jestem przywiązany żywotnie i nie wyobrażam sobie, żebym tracąc honor nazywał chamstwo elitą, kłamstwo racją stanu, patriotyzmem nagradzanie przestępców władzą. Przepraszam, za te banały rąbiące za nudnawy wstęp do pytania, które brzmi następująco. Jak sądzicie Polacy, dla których słowo Bóg Honor Ojczyzna, znaczą tyle, że gotowiście oddać za nie życie, czy:

1) Marszałek Piłsudski wielki polski patriota, popisałby dwukrotnie nominację przestępcy, na premiera Rzeczypospolitej?
2) Jan Paweł II dla wielu wzór polskiego katolika, który doszedł na sam szczyt nazwał żonę swojego rodaka, w jakichkolwiek okolicznościach, szambem nadającym się do eutanazji.
3) Matka Boska - Żydówka, byłaby zadowolona ze słów kapłana używającego jej wizerunku do lżenia żywych i umarłych Żydów, rodaków Maryi.

Pytania są oczywiście bezlitosne, odpowiedzi oczywiste. Zatem pytam już nieco bardziej otwarcie. Skoro wszystkie poprzednia pytania maja tylko jedną odpowiedź, to dlaczego, tak wielu z was uważa, że Bóg Honor Ojczyzna, to słowa, których godni są używać tacy ludzie jak:

1) Polak Jarosław nominujący Leppera dwukrotnie na premiera Rzeczypospolitej, wielokrotnego przestępcę skazanego za pospolite przestępstwa, jak choćby pobicie i publiczne obnażanie człowieka.
2) Polak Lech , który dwukrotnie nominację przestępcy na premiera przejął i zatwierdził i który udaje, że nie słyszł z ust zakonnika na temat swojej zony tego co słyszał każdyi za co każdy dałby w pysk.
3) Polak zakonnik siejący nienawiść, obrażający kobietę w sposób taki jaki obrażają kobiet drobne pijaczki w karczemnych awanturach.
4) Ludzie radia Maryja, lżący Żydów, przodków i potomków Matki Boskiej i Jezusa Chrystusa.

Wyjaśnijcie mi dlaczego, ludzie czyniący wbrew Bogu Honorowi i Ojczyźnie, mają czelność nazywać się jedynymi opiekunami prawdziwej Polski, cokolwiek miałoby to znaczyć. Wyjaśnijcie mi dlaczego nastawiacie uszu kiedy ci ludzie mówią i zamykacie oczy na to co ci ludzie czynią. Wyjaśnijcie mi, a być może słowa Bóg będzie dla mnie słowem drogowskazem, Honor bez zmian, za Ojczyznę gotów będę umierać. Dopóki tych słów używają ludzie bez Honoru, gardzący Ojczyzną i Bogiem i popierają ich ludzie łasi na słowa, głusi na czyny, nie jestem gotów umierać, jestem gotów zwymiotować.





Bo niewielu ludzi już chyba wie co znaczą słowa Bóg Honor i Ojczyzna. Obawiam się, że jest ich zaledwie garstka, a jeżeli nawet jest ich więcej co napewno nie ma ich na eksponowanych stanowiskach nie mówiąc już o tzw. elitach politycznych. Może prawdziwi partioci pozostali już tylko wśród zwykłych ludzi.
Oczywiście hasła są szczytne i nośne więc wszelka mać się pod nie podpina aby tylko osiągnąc swoje cele, a my wszyscy już tracimy powoli jezeli już nie straciliśmy orientacji w tym wszystkim. Przecież mamy prane mózgi z każdej strony: szkoła, religia, media, reklama. Każdy coś tam przemyca do maszej świadomości uważając swoje wartości za słuszne w nadziei, że coś tam zostanie w naszej głowie, a w naszych głowach polwoli zaczyna się robić śmietnik.
Obyśmy tylko znów jako naród od historii nie dostali potęznego kopa w celu przewartościowania swoich postaw, postępowań i zachowań. Bo my Polacy jako naród to chyba tylko w obliczu tragedii potrafimy oddalić waśnie i sfary aby zewrzeć szeregi i walczyć o wolność. Gdy już wywalczymy tę wolność to zapominamy o cenie i znów odzywają w nas dawne waśnie i zatargi. To chyba jakaś nasza cecha narodowa, że Polak Polakowi w gruncie rzeczy wrogiem tak w kraju jak i za granicą.
Psioczymy na polityków i księży, a przecież wielu z nas jest po trosze takimi samymi draniami, bez względu na wykształcenie, pochodzenie, wyznawaną wiarę. Gdy zaś któryś z nas dostanie trochę władzy, to wówczas ja wam dam figę ...., a przy okazji do swojego ogródeczka jak najwięcej. Słowem jakie społeczeństwo tacy i przywódcy, choć zdarzały nam się w historii politycy z "jajami" i na poziomie. Tylko kiedy znów się doczekamy takiego przywódcy z autorytetem, nawet zdolnego wziąć pałę do ręki i rozgonić znaczną część tego towarzystwa, które tak dobrze chce dla Polski

Niezły kabaret!

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.