poniedziałek, 17 lutego 2025
poniedziałek, 17 lutego 2025
To nie jest kładka rowerowa a normalny most. Nie sądzę aby jeździły po nim TIR-y. Są kładki rowerowe w innych miastach lżejszej konstrukcji i na pewno tańsze ( np. Wrocław). Nie stać nas na ścieżki ale wydać lekką ręką 2 mln to żaden problem. Więc o co tutaj chodzi?
a jakie składał deklaracje przed wyborami ?
Kamil - znając mentalnośc tubylców można przypuszczać że zechcą sobie po kładce czymś cięższym pojezdzić ;) A bardziej na serio procedury związane z budową kładki trwają trochę dłużej niż 2-3 dni - skojarz to z interesującymi decyzjami GDDKiA w Bstoku takimi jak przebieg Via Baltiki przez większość obszarów przyrody chronionej w województwie, niekoniecznie po najkrótszej trasie czy też ociąganie się z przebudową pewnego skrzyżowania w Szczuczynie motywowane rzekomym brakiem środków finansowych. Po kładce jednak tego nie widać... Swoją drogą to istnieje coś takiego jak CBA i do tego chce jeszcze bardzo wykazać swoją przydatność...
Kamil, tej kładki nie robi samorząd tylko GDDKiA
cham, masz rację, niewątpliwe że okoliczni rolnicy będą chcieli z niej korzystać omijając E-61...
Niestety, brak żadnych planów co do modernizacji skrzyżowania Piłsudskiego-kolejowa-konopska-szkolna
Nie mają prawa sie po niej poruszać ścieżka jest dla rowerów i pieszych ( należy w takim wypadku powiadomić policję). Ale powiedzmy że tak będzie, to jaki ciągnik waży 30 ton bo podobno taką nośność posiada ta "kładka" i jest konstrukcyjnie bardzo zbliżona do obecnago mostu. CBA jak najbardziej wskazane.
No tak.. Odnośnie tego artykułu a właściwie wypowiedzi urzędnika miejskiego, to jestem bardzo zniesmaczony ;) takim podejściem do tematu. ... Najlepiej to by było aby wszyscy rowerzyści zniknęli z Grajewa i byłoby po kłopocie, albo wyłapać wszystkich z rowerami i na Sybir ;) Problem z głowy.
Niby mamy nie narzekać i jeździć po tym co mamy, czyli po wąskich, niebezpiecznych drogach 61, 65 i przepychać się z TIR-ami albo po tych piachach w Toczyłowie i Bouguszach, gdzie niedzielna biała koszula jest czarna od kurzu już po mijance z kilkoma samochodami, po korzeniach w lesie, polnych dróżkach i miedzach? Dla mnie to może i pasuje, bo lubię pola, lasy i dalekie wyprawy, ale większość rowerzystów tzw. weekendowych, chciałaby kulturalnie, a przede wszystkim bezpiecznie sobie pojeździć, a jak i gdzie mają jeździć?
Druga sprawa - gdzie są ścieżki, bezpieczne przejazdy w mieście? Tak, tak, w samym mieście to już zgroza - nigdzie nie można bezpiecznie przejechać rowerem, bo po szosie to desperaci tylko jeżdżą, a po chodniku się nie da bo albo mandat albo kłótnie z pieszymi, bo oni też chcą czuć się bezpiecznie na chodniku, chociaż ostatnio samochody opanowały też i chodniki - jeżdżą po piętach pieszym i oczywiście na chodnikach parkują. Parkingów też nie mamy, heh..
IMHO, gdyby tak władze samorządowe wzięły się do roboty i podpatrzyły jak inne samorządy sobie z tym radzą, czyli jak pozyskuje się fundusze unijne na te cele (bo Wygląda na to że nie ma komu albo nie potrafimy się o nie upomnieć lub też nie potrafimy wykonać dobrego projektu), wtedy sytuacja byłaby o wiele lepsza dla wszystkich - kierowców, rowerzystów i pieszych.
Wszędzie trąbią że pieniądze z Ue płyną na to szerokim strumieniem i w końcu przepłyną a Grajewo zostanie z ręką w nocniku ;) ..Może już zostało :(
Na koniec takie moje małe przymyślenie: Lepiej jest chyba zdobyć dotację na 90% potrzebnej sumy i 10% dołożyć aby zrobić coś dla miasta i powiatu (drogi rowerowe nie są tylko dla tubylców a turystyka rowerowa to coraz bardziej opłacalna gałąź turystyki) niż nie wydać nic i nic nie mieć. No chyba że nasi urzędnicy mają odmienne zdanie.
Kochani Rowerzysci z Grajewa! Zapraszam do New Yorku na Manhattan.Zwiedziłam go na rowerze!!!!Szczegolnie zapraszam p.Sekretarza z UM Grajewo.Gdzies przeczytalam Jego wypowiedz na temat ścieżek rowerowych na terenie Grajewa i okolic.Pozostawiam bez komentarza.Kochani Rowerzysci poczekajcie do nowych wyborów i miejcie nadzieję,ze sytuacja ścieżek rowerowych zmieni się na lepsze.Serdecznie Wam tego zyczę jak tez sobie,poniewaz wracam do mego ukochanego Grajewa i dołączę do WAS.Pozdrawiam grajewianka-rowerzystka.
lepiej byłoby zrobić węższą kładkę za resztę pieniędzy zrobić kawałek ścieżki w kier. Rajgrodu- nie myślą Ci, co zadecydowali o jej budowie! hello! pobudka!