Dzięki policyjnemu negocjatorowi desperat zszedł z 20-metrowego komina
40 minut trwały policyjne negocjacje z mężczyzną, który zamierzał targnąć się na własne życie. 28-latek chciał skoczyć z 20-metrowego komina ciepłowniczego. Po rozmowie z policjantką zrezygnował z desperackiego czynu.
W sobotę przed godziną 17.00 dyżurny policji otrzymał nietypowe zgłoszenie. W miejscowości Pisanica na 20-metrowym kominie ciepłowniczym siedzial mężczyzna, który chciał targnąć się na własne życie. Na miejsce natychmiast wysłano policyjne patrole, w tym również policyjnego negocjatora oraz zastępy straży pożarnej i pogotowie. Desperat wszedł na najwyższą cześć komina. Dodatkowo obwiązał się wokół szyi przewodem, którego drugi koniec połączony był z tym z kominem. Mężczyzna nie reagował na żadne apele i prośby. Strażacy przygotowani Na każdą sytuację rozłożyli poduszkę powietrzną.
Policyjny negocjator cały czas przekonywał mężczynę do zejścia z komina. Z każdą minuta 28-latek stawał się bardziej rozmowny. Okazało się, że przyczyną zachowania mężczyzny były problemy z dziewczyną. Po 40 minutach rozmowy z policjantką 28-latek zrezygnował z desperackiego czynu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. - KPP Ełk
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
czy zawsze wszystkie proby sambojcze musza byc zwiazane z kobietami ?? ludzie troche kreatywnosci bo to juz pod stereotyp nie warty uwagi podpada :P
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone