Gwizdy i buczenie przywitały Komorowskiego
Podczas wczorajszych obchodów 66. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przed pomnikiem Gloria Victis zwolennicy PiS przywitali buczeniem i gwiazdami prezydenta elekta Bronisława Komorowskiego oraz Władysława Bartoszewskiego. Owacje czekały natomiast na Jarosława Kaczyńskiego, wicemarszałka Senatu Zbigniewa Romaszewskiego oraz posła Antoniego Macierewicza.
Główne uroczystości rozpoczęły się o wczoraj o godz. 17, lecz już na kwadrans przed Godziną W, pod pomnikiem zjawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński, witany brawami i oklaskami. Gdy do pomnika podchodził Bronisław Komorowski, "najpierw były nieśmiałe brawa, ale potem już głównie buczenie i gwizdy" - piszą w dzisiejszej "GW" Jerzy S. Majewski i Tomasz Ulatowski.
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
Każda świnia robi tylko to co umie
No cóż, prawdopodobnie kołtunizm trzeba leczyć - nie da się inaczej.
No cóż na e Grajewo można tylko P I S krytykować.
Póki co ludzie mają jeszcze prawo wyrażać swoje zdanie o politykach w taki czy inny sposób i niech to robią. Nie należy się dziwić, że taki artykuł ukazał się w "GW" - tubie propagandowej PO.
Oczywiście, że mają prawo wyrażać swoje zdanie, tylko normalni ludzie robią to w sposób normaalny. Gwizdy, to brak wychowania i chuliganeria. Poza tym jest jeszcze coś takiego co nazywa się demokracją, w której mniejszość niestety musi podporządkować się większości. Ja np. nie jestem zwolennikiem PiS - u, ale nie chodzę i nie gwiżdżę na nich jak zwykły chuligan.
Panowie z P i S-u nie moga pogodzic sie z porazka w wyborach prezydenckich i probowac beda roznych swinstw wychodzac na pajacow i idiotow....
PO pokazuje swoje oblicze,wyborcy kupili kaszanke wyborcza, sam kandydat Komorowski obiecal publicznie ze beda obnizac podatki i co mamy-podwyżk,a do kaszanki zycze smacznegi
Głosujcie dalej na PO z wiarą, że będzie lepiej, bo tak wam mówią media. Kryzys dopiero do nas przyjdzie, bo panowie szlachta zamiast zrobić cięcia własnych wydatków wolą napędzać inflację podwyższając stawkę VATu.
Ciekawe czy premier Tusk wie o ile podrożały ziemniaki za jego rządów.
Napewno mniejsze zło za PO niż za PiS.
To PiS pokazuje pazurki, pokazali się jacy są naprawdę
A gwizdanie i buczenie to świadczy o ludziach jakich mamy w rządzie.
Brawo Anna.
ile w tych pisowcach nienawisci i koltuniarstwa nie umieja przyjac porazki na czele ze swoim szefem oto co bysmy mieli gdyby do wladzy doszli oszolomy -wstecznictwo jestem bardzo zadowolona ,ze nareszcie jest normalnie a nie kabarety za braci Kaczynskich z Samoobrona i LPR pamietamy jak postapili ze swoimi koalicjantami za granica smieja sie z tych oszolomow