Kraj

  • 9 komentarzy
  • 3450 wyświetleń

Brak dostępu do jezior

Dostęp do jezior na Mazurach nie może być grodzony!

Zgodnie z przepisami mazurskie jeziora powinny być dostępne dla wszystkich, nakazują one bowiem pozostawienie od brzegu co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni.  Niestety od lat jest to fikcją, gdyż właściciele działek nad jeziorem często grodzą je do samego brzegu, a nawet stawiają nielegalne pomosty. Sprawą zajął się NIK, po interwencji którego do akcji wkroczyła policja.

Nadzór nad przestrzeganiem przepisów należy do obowiązków Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie. Kontrola NIK wykazała, że Zarząd ten w nienależyty sposób pilnuje zapewnienia dostępu do jezior, co skutkuje zajmowaniem gruntów Skarbu Państwa przez właścicieli przyległych do wody nieruchomości. Jeszcze więcej uchybień NIK stwierdziła kontrolując pomosty i inne budowle nad wodami – prawie wszystkie z nich powstały bez stosownych zezwoleń.

Rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie poinformował, że ten już podjął zalecane przez NIK kroki – pisemnie wzywa właścicieli nielegalnych pomostów do ich zalegalizowania oraz do rozbiórki ogrodzeń blokujących dostęp do linii brzegowej jezior. Dodatkowo do akcji wkroczyła policja. W 2011 roku policjanci z olsztyńskiej komendy wojewódzkiej wyjaśniali już 63 tego typu sprawy.

Komentarze (9)

właśnie... Sokoły jeź. się kłaniają :)

Ludzie. Jeżeli posiadam działkę nad jezioremi granica sięga brzegu. np. woda okresowo wiosna wchodzi na moja posesje to co ja mam pułtora metra zostawić bo woda jest wyższa. Każdy zagradza swoją działkę po granicy wyznaczonego przez geodete. I nic nikomu nie zrobią jeżeli granica działki jest dalej niż lustro wody . Ponieważ tam sięga granica działki

I Guty Rożyńskie

Jak się posiada odpowiedni immunitet albo inną książeczkę to można grodzić nawet w lustrze wody i żaden regionalny zarząd nie podskoczy.

Do pp.
Niezależnie od lustra wody musisz zostawić 1,5 m wolnego brzegu, kolego. Takie jest prawo i Ty go nie zmienisz. Możesz mieć pretensje do Pana Boga , że lata są deszczowe. Zrób ogrodzenie rozbieralne i przestawiaj.Ciekawe jaki geodeta wytyczył Ci granicę na wodzie....

Kłania się również Dybowo tam żeby pospacerować brzegiem to dopiero trzeba się nagimnastykować (płot na płocie)trzeba na wiosnę o tym pomyśleć .

Granica własności zaewidencjonowana w ewidencji gruntów niezawsze pokrywa się z faktycznym stanem władania.Granice jeziora lub rzeki nie ujegają zmianie z powodu okresowych podtopień (jak napisał ObserwatorII) i nie trzeba co chwila przestawiać płotu. Zgodnie z "Prawem wodnym" granicą zbiornika lub cieku wodnego jest granica stałego prostu traw, gdzie woda zajęła część działki prywatnej.Natomiast tam gdzie rzeka lub jezioro cofnęło się, grunt pozostawiony przez nie nadal należy do jeziora lub rzeki. Gdy woda zabrała Ci część działki możesz zwrucić się do jej właściciela onowe ustalenie granicy i odszkodowanie za zajęty grunt. Jeżeli woda zostawiła przy Twojej działce grunt to możesz zwrócic się o jej wykup( mało prawdopodobne,że Ci się uda to załatwić) lub wystąpić do sądu z wnioskiem o zasiedzenie( musisz udowodnić, że grunt ten zajmowałeś przynajmniej 20 lat a najlepiej 30). Geodeta na gruncie wyznacza granice ujawnione w ewidencji i nie ma prawa ich zmieniać na podstawie faktycznego stanu posiadania. Jeżeli klient się uprze to woda dla geodety nie stanowi przeszkody niedopokonania w zrealizowaniu tego zlecenia. Zgadzam się z "pp", że nikt nie powinien zabraniać mi budowy ogrodzenia po granicy działki. Moim zdaniem te 1,5m powinno być wykupione przez właściciela wody. Tak samo sprawa powina się mieć z drogami.Jeżeli ja uzgadniam w zarządzie dróg, że moje ogrodzenie ma być cofnięte 1 czy 2m w moją działkę, to niech ten zarządca wykupuje ode mnie ten grunt.

O.K. Wyjaśnienie geodety rozwiało moje wątpliwości.
Też mam działkę nad jeziorem i nie wiedziałem- grodzić czy nie grodzić.

Działka działką ale przejście musi być!

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.