Biedne wysepki -bogaci drogowcy

w nagłówku wszystko na ten temat :"bogaci drogowcy", nikt sie im nie dobrał do .... ale wyjdzie im bokiem ten majątek, oj wyjdzie

Tak jeżdżą kierowcy którzy bardzo rzadko tędy jadą czyli ci którzy pokonują dalekie trasy bo mieszkańcy okolicznych miejscowosci to wiedzą gdzie one znajdują się i jadą wolno żeby na nie nie najechać .

powinni stawiać tam mury wtedy się MOŻE coś zmieni

Często jeżdżę tą trasą i uważam, że światła na tych znakach są zbyt jaskrawe-oślepiają kierowcę. Włączanie cykliczne też nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nadjeżdżający kierowca zostaje znienacka oślepiony w ostatniej chwili i nie ma czasu zareagować. Moja sugestia- słabsze żarówki, ale świecące ciągle.

Kinga dziecko ile Ty masz lat, że tak bezsensownie sie wypowiadasz? Ten Twój nielogiczny tok myślenia... Aj szkoda komentować! Zacznij pracować i licz swoje pieniądze a nie czyjeś!

Powód jest jeden: po diabla komu te wysepki? Wystarczyły namalowane pasy wyłączeń na jezdni, czyli wysepki płaskie. A tak jaki był przecież koszt ich wykonania, a teraz koszt napraw i utrzymania. Pewnie dlatego w Mieczach zabrakło juz kasy na podłączenie migających żarówek znaków PRZEJŚCIE PRZEZ JEZDNIĘ, wykonane ponad rok temu nad przejściem, nie świeciły ani raz.

Płacą użytkownicy drogi czyli kierowcy a nie drogowcy. Gdyby to było z ich kieszeni to by musieli pomyśleć jak to rozwiązać skutecznie.

poco to potrzene wystarcztlo by pasy namalowac a nie zweszki. a w Mieczach to juz wogle w strone rajgrodu kiedys dojdzie do nieszczescia jak jakis litfin nie zwolni i sie nie zmiesci

Tak MASZ rację do " użytkownik tej drogi" też tak samo myślę że te znaki powinny ŚWIATŁEM CIĄGŁYM ŚWIECIĆ PONIEWAŻ CZĘSTOTLIWOŚĆ AKTUALNEGO ŚWIECENIA TO STANOWCZO za WOLNO ponieważ zmęczony kierowca widząc zapalający się nagle po jakimś czasie znak robi gwałtowne i niekontrolowane ruchy kierownicą. TE ZNAKI POWINNY CAŁY CZAS SIĘ ŚWIECIĆ !!!!!!!!!!!

Pomysł z wysepkami jest ogólnie dobry, lecz jak zwykle w naszym kraju zle zrobiony, krawężniki powinne być wysokie i wtedy nikt nie próbował by na nie wieżdzać, tak jest np. w niemczech.

połowa diód niech gasnie a druga połowa niech się pali. Dodatkowo propnuje postawić litrową butelkę z paskudną farbą olejną tak aby po najechaniu rozbryzgnęła się na masce. Wtedy wiadomo kto przejechał znak. Teraz litwin daje w pedał i tyle go widać.

Racja, w tych Mieczach aż dziw że jeszcze na razie nie doszło do wiekszego nieszczęścia. A po co te żarówki nad przejściem w Mieczach zainstalowane skoro nie świeca się to wielka tajemnica. Może by je do KSIĘGI DZIWÓW I OSOBLIWOŚCI zgłosić to turyści będą walić do nas i podziwiać celowość wydania kasy, tak jak i "piękno" fontanny w rajgrodzkim parku.

Do "japan". A więc nie tylko ja to zauważyłem. Rozmawiałem z kilkoma kierowcami , którzy jeżdżą tą trasą i wszyscy potwierdzają nasze spostrzeżenia. Ale i tak drogowcy zrobią po swojemu bo cóż ich obchodzą opinie użytkowników. Obym się mylił. Szerokości wszystkim i mniej światła po oczach.

Kinga! Piłaś coś..? Idź ogarnij się!

koledzy kierowcy i europejscy to co piszecie to jest śmiechu warte te wasze wywody od czego macie przepisy i ograniczenia prędkosci żeby większa kara była to by i porządek był pozdrawiam was i życzę spokojnej drogi a nie piractwa