Beata Kiluk, mieszkanka Grajewa, jest dowodem na to, że niemożliwe nie istnieje!
W rozmowie z e-Grajewo entuzjastka biegania opowiedziała o kulisach swojej pasji.
- Moja przygoda z bieganiem zaczęła się kilka lat temu. Zainteresowała mnie akcja "Pomoc łączona kilometrami", która powiązała w spójną całość dwie pożyteczne inicjatywy: pomocy chorym na mukowiscydozę oraz własnej aktywności fizycznej. Zaczynając, miałam z tyłu głowy obawy - czy powinnam biegać, jak na to zareagują inni? Jednak dzięki ogromnemu wsparciu, które otrzymałam od córek oraz znajomych, zdecydowałam się spróbować. - mówi o początkach Beata Kiluk.
- To była świetna decyzja, która bardzo pomogła mi zagospodarować wolny czas. Biegam dla siebie i jestem dumna z każdego pokonanego kilometra. Staram się wspierać swoim udziałem różnorakie akcje charytatywne, angażujące społeczność biegaczy, jeżeli tyko jest ku temu okazja. W tym roku wzięłam udział w biegu charytatywnym "Wings for Life", z którego dochód przeznaczony jest na badania nad urazami rdzenia kręgowego. Wirtualna meta dogoniła mnie na jedenastym kilometrze. To niesamowite uczucie, móc wspomóc potrzebujących poprzez taką inicjatywę. - kontynuuje p. Beata.
- Zdecydowanie polecam bieganie wszystkim, którzy poszukują sposobu na rekreację w wolnym czasie. Taka aktywność wymaga wyłącznie jednego - dobrej chęci. Odnajdując ją, możemy odkryć przed sobą dotychczas nam nieznaną część siebie! - zachęca pasjonatka biegania.
Pamiętajmy - niemożliwe nie istnieje!
Dziękujemy za rozmowę. Życzymy, braku kontuzji oraz, aby problemy zostawały zawsze z tyłu, jak przebiegnięte kilometry!
e-Grajewo.pl
piątek, 22 listopada 2024
wtorek, 19 listopada 2024
Brawo,brawo.
Znalezienie swojej pasji to nie tylko kwestia kariery i pieniędzy. Chodzi o znalezienie swojego autentycznego ja. Tego, którego pogrzebałeś pod potrzebami innych ludzi. Gratulacje Beatko,
Brawo Beata! Tak trzymaj!
Dziękuję bardzo i wzajemnie. Pozdrawiam cieplutko czytelników i redakcję ????????