14 luty - Dzień Świętego Walentego.
Mało kto w Polsce jeszcze kilka lat temu wiedział, że w sprawach miłosnych mamy patrona. Inaczej jest obecnie. Fala walentynkowego szaleństwa potężnieje z roku na rok w postaci wzajemnego obsypywania się kwiatami, prezentami, milionami listów, pocztówek, megabajty miłosnych wyznań.
Św. Walenty był biskupem we włoskim mieście Terni. Miał wrażliwe i czułe serce, otwarte na ludzi i Boga.
U schyłku swojego długiego życia udał się do Rzymu, gdzie został zaproszony przez filozofa Kratona, który był poganinem, ale słyszał o cudownej uzdrawiającej mocy biskupa postanowił u niego szukać ratunku dla swojego jedynego ciężko chorego syna. Biskup przyjął zaproszenie mając nadzieję, że zdoła pozyskać dusze dla chwaly Bożej.
Po całym dniu modlitw przy młodym chłopcu w zamkniętej komnacie, późnym wieczorem w otwartych drzwiach, wobec oczekiwania wszystkich domowników, stanął zmęczony św. Walenty, a za nim, niepewnie jeszcze stawiając zdrowe nogi chłopiec.
Kraton tego samego wieczoru zapowiedział wszystkim zamieszkującym pod jego dachem, żeby przygotowali się do przyjęcia nowej wiary. Wkrótce ochrzczono wszystkich. Wiadomość o nawróceniu zybko dotarła do senatu. Św. Walentego uznano za osobę bardzo niebezpieczną dla interesów państwa więc wtrącono go do wiezienia i po strasznych torturach został ścięty.
Podobnie jak w krajach chrześcijańskiej Europy, Święty Walenty w Polsce był opiekunem chorych, przede wszystkich na padaczkę. Początkowo dzień zakochanych obchodzony był tylko w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, Kanadzie i Anglii, jednak szybko rozprzestrzeniał się na kraje Europy Zachodniej. W ciągu długiego okresu czasu, jego istnienia święto stało się nie tylko tradycją.
Złóż życzenia walentynkowe...
e-Grajewo.pl