środa, 17 września 2025
wtorek, 16 września 2025
o jejku
Miałem takiego bo nie odleciał do ciepłych krajów taki był słaby.Po dwóch dniach karmienia jak złapał siły by latać chodził za mną jak psiak a nocował i siedział w swoim gnieździe.Uwielbiał chodzić,ze mną na jego żabki i łapać też.A potem mi zginoł bo już nie było go na gnieździe w październiku
W lesniczówce Grzędy przyjmują wszyskie bocianki z całego województwa i nie tylko. Serdecznie zapraszam wszyskich o transport tych cennych zwierząt, przecież rzeby nie one to by dzieci nie było.