Warto przeczytać

„Grajdołek” nam smutnieje.

LINIA PROGRAMOWO – IDEOWA „Grajdołek” nam smutnieje. Jesteśmy świadkami cudu. Coraz większe zarobki grajewskich VIP-ów (po ok. 10 tys. zł. miesięcznie) i coraz wyższe podatki (czyżby dla rekompensaty?). Miejsce ich siedzenia powoduje zupełną obojętność na potrzeby ludzi i trudne warunki życia. Oto bez rozgłosu (a jakże !) podnosi się opłaty za wodę, ścieki, śmieci itd. Ktoś bardzo zabiegał o to, by radni – bezradni (i bez mandatu moralnego), nie zastopowali podwyżek. Co z tego, że post factum sobie pokrzyczeli, „pokazali postawę pro-społeczną”, kiedy minął termin. Tego, kto do tego doprowadził, powinno się rozliczyć za manipulację i zakuć w dyby. Czy corocznych podwyżek nie da się zastopować? Już w 2006 r. w moim Votum Separatum dla burmistrza pisałem: „ Nie zgadzałem się i nie zgadzam na jakiekolwiek podwyżki, bo Naród ogromnie zubożał wskutek bezrobocia. To niehumanitarna postawa. Natomiast nie widzę, by Pan szukał oszczędności wewnątrz całej podległej Panu sferze działalności (casus ZADM). Coroczne niemal podwyżki na wodę i ścieki nazwałem kiedyś zabiegami, które mają swoją nazwę. Dziś mówię otwarcie, że to manipulacja Radnymi, by zagłosowali za podwyżkami. Jak nazwać choćby ostatnią podwyżkę ścieków, gdy zakład ZWiK ma ok. 130 tys. zł zysku? Dobry gospodarz buduje z tego co mu zostanie, zły buduje na kredytach.” Dziś podobnie się tłumaczy podwyżki – wzrostem cen środków produkcji, oraz… coraz mniejszym zużyciem wody ! To mnie nie przekonuje, bo niech Pan nowy burmistrz poszuka oszczędności we wszystkich zakładach (przerost stanowisk, nagród itd.) Panu podległych. Bez wróżki można powiedzieć, że one (oszczędności) tam są, ale rozumiem – to naruszyłoby status quo Układu grajewskiego. Cóż, dziś mamy możliwość zmiany firmy śmieciowej! Może to coś was nauczy! Padł „Tygodnik Grajewski”. Naczelny napisał, że ze względu na…. niezamożność lokalnej społeczności. Tak już jest, że każda sroka swój ogon chwali. Produkty dobre rozchodzą się bez reklamy – są po prostu dobre. Ktoś w Internecie zauważył, ze Tygodnik padł z powodu „miałkości tematów”. Jako dziennikarz, na początku wychodzenia Tygodnika proponowałem współpracę. Pisałem, że chcę socjalizować politycznie i społecznie lokalną ludność. To obecnie jest naprawdę ważne, zważywszy na ociemniałość polityczną zafundowaną nam przez niepolskie media (w tym największy udział telewizji). Szybko się jednak zorientowałem, że to nie ta linia programowa. Tygodnik okazał się typową gazetą zalegającą półki (wyrzucony z Tesco), bo nie poruszał ważnych społecznie tematów. Raz, przyznaję, udało się mu stworzyć artykuł przeciw byłemu burmistrzowi o rzekomym ostatnim miejscu Grajewa jako powiatu w Polsce! To dopełniło porażki burmistrza. Poza tym była to linia zabawowo-hedonistyczna, a więc nieatrakcyjna dla ludzi. Czy jednak była kiedykolwiek w Grajewie lokalna gazeta która budowała społeczeństwo mądre, odpowiedzialne, dobrze poinformowane poprzez pisanie prawdy (często bolesnej)? Rozczulamy się nad „dokonaniami” nowego burmistrza, bo oto będą w Grajewie –Tereny Inwestycyjne. Pozyskał na to pieniądze. Co to za sztuka, by napisać wniosek, aby uszczknąć trochę z funduszy przeznaczonych na ten cel. Coś przecież ci urzędnicy muszą robić, co nie? Dużo mówiło się o basenie (zmiana budżetu i dotacja). Dlaczego nikt o postępie sprawy w tym temacie nic nie mówi? Czy tak nami gardzicie, że suweren jest informowany na końcu? Bulwersują grajewian sprawy dziejące się w MDK i wokół zespołu „Grajewianie”. Jest b. poważnie zagrożony byt w/w zespołu. Z moich rozmów wynika, że obeszły się w sposób niegodny z wieloletnią instruktorką. Rozumiem konieczność zmian, ale łamanie godności jest sposobem poniżej krytyki. Obserwujemy, że sprawiedliwość chyba wyjechała z Grajewa. Sprawa „zamiecenia pod dywan” (na wzór słynnej afery z taśmami PSL) „grajewskiej afery taśmowej”, jest nie mniej bulwersująca. Nie wypowiadałbym się w tym temacie, gdybym nie był w to zamieszany. Znam całą prawdę i powiem – wbrew prawdzie i sprawiedliwości - Układ triumfuje. To moje dawne – o 18 głosach powiedziane przed wyborami 2006 r. (tak potem dostałem), tu znalazło swoje uzasadnienie (zawsze były machloje z głosami, wyborami i korupcją w Grajewie). Panie Adamie – zawsze i wszędzie warto być uczciwym (prawda kiedyś ujrzy światło dzienne), kłamstwo nigdy nie dożywa starości. Moralne społeczeństwo będzie miało moralne władze i vice versa. Budzenie społeczeństwa Grajewa z „chocholego snu” idzie powoli. Marsz w obronie wolności mediów tylko częściowo nas obudził. Dziękuję wszystkim uczestnikom, ale jeszcze jest nas za mało do mocniejszych działań. To widać np. po Referendum w Rajgrodzie. Niska frekwencja to objaw niezrozumienia swoich powinności i brak solidaryzmu, atomizacja społeczeństwa. Z takiego „zaangażowania” cieszą się tylko ci, którzy lubią łapać w mętnej wodzie (zwykle jest to układ rządzący „wiecznie” w małych miastach). Szykujemy się na Marsz (OBUDŹ SIĘ POLSKO!) w Warszawie 29 września. Zapisujmy się bo ilość miejsc jest ograniczona (chyba, że zapełnimy dwa autokary). Później będzie podany telefon, ale już można na stronie: wiernytradycji@wp.pl. Budźmy się szybko (nie chcę straszyć), ale sprawy ogromnie przyspieszyły i idą w bardzo złą stronę. Może być „przesilenie jesienne”. Miejmy oczy otwarte i nie wierzmy we wszystko co nam mówią „przekaziory”. Nie „załapujmy się” na ich linię ideową, ale patrzmy naszej, polskiej, suwerennej i katolickiej (następny felieton). Aleksander K Szymczak

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.