47-letni mieszkaniec powiatu stracił 550 tys. złotych

47-letni mieszkaniec powiatu grajewskiego padł ofiarą oszustów proponujących inwestowanie w kryptowaluty. Przez brak czujności stracił ponad pół miliona złotych. Policjanci ponownie przestrzegają przed inwestowaniem swoich pieniędzy w internecie. Nie reagujmy na telefony od fałszywych konsultantów bankowych, brokerów czy doradców, którzy obiecują duże i szybkie zyski przy inwestycjach – tak działają oszuści! Zanim zaczniemy inwestować w internecie, zdobądźmy sami wiedzę na ten temat.
 

 Jeden z mechanizmów działania sprawców oszustw „na kyptowalutę” polega na tym, że umieszczają na portalach społecznościowych lub na stronach internetowych intratne ogłoszenie dotyczące szybkiego i łatwego zarobku. Może być również tak, że dzwonią do pokrzywdzonego, oferując duży zysk w obrocie kryptowalutą. Oszuści manipulują swoimi ofiarami tak, aby myśleli, że będą inwestować w kryptowaluty, wykorzystując ich niewiedzę i brak doświadczenia w tej dziedzinie. Ofiara, widząc na fałszywym koncie handlowym swoje „zyski”, wpłaca kolejne pieniądze. Gdy wpłacający chce w końcu wypłacić rzekomo zarobione pieniądze okazuje się, że jest to niemożliwe. Musi bowiem wpłacić kolejną kwotę na rzecz podatku lub kary za rzekome „pranie brudnych pieniędzy”.

Po wpłaceniu żądanej sumy pieniędzy kontakt z brokerem lub przedstawicielem się urywa, a pieniądze nigdy nie zostają przelane na konto bankowe wpłacającego. W taki właśnie sposób został oszukany 47 latek z powiatu grajewskiego. Jak wynikało z jego relacji posiadał zgromadzone oszczędności, które postanowił pomnożyć. W listopadzie 2024 roku znalazł w internecie stronę, dotyczącą inwestycji na rynku kryptowalut, gdzie pozostawił swoje dane kontaktowe. Zgodnie ze wskazówkami telefonicznymi brokera wykonał przelew na kilkaset złotych. Kilka tygodni później skontaktował się z mężczyzną ten sam broker, który w rozmowie telefonicznej przekazał, że zainwestowane pieniądze już przynoszą zyski, które może „śledzić” na podanej stronie do konta handlowego. 47 - latek widział, jak z każdym przelewem jego oszczędności się powiększają, a tak naprawdę zasilał konto oszustów. Gdy się zorientował, było już za późno.

Stracił zgromadzone oszczędności w obcej walucie o równowartości prawie 550 tys. złotych.