Policjanci z posterunku w Stawiskach zatrzymali do kontroli drogowej lublina. 31-letni kierowca był pod wpływem środków odurzających. Ponadto okazało się, że w schowku samochodu ma blisko 8 gramów narkotyków. Za posiadanie narkotyków i jazdę pod ich wpływem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Posterunku Policji w Stawiskach zatrzymali do kontroli lublina, którego kierowca jechał bez włączonych świateł. W czasie przeprowadzanych czynności okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna podał dane swojego brata. Przyznał się, że posłużył się nimi, bo on nie posiada uprawień do kierowania kategorii B. Policjanci mieli podejrzenie, że 31-latek może być pod wpływem środków odurzających. Wstępne badanie dało wynik pozytywny. Została mu pobrana krew do dalszych badań. Od ich wyniku zależy, czy usłyszy on zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środka odurzającego. W trakcie dalszej kontroli funkcjonariusze znaleźli w schowku jego samochodu torebkę foliową z zawartością białego proszku oraz 4 foliowe zawiniątka z zawartością kryształów. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to amfetamina i mefedron. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał dziś zarzut posiadania środków odurzających. Za posiadanie narkotyków i jazdę pod ich wpływem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 31-latek odpowie również przed sądem za popełnione wykroczenia.
KWP w Białymstoku
poniedziałek, 7 kwietnia 2025
poniedziałek, 7 kwietnia 2025
a jak oni sprawdzili ze podał dane brata zdjecia nie mają
Prawidłowo, karać jak pod wplywem alkoholu oraz za usilowanie zabojstwa, bo swiadomie wiedzial co robi. Dozywotni zakaz prowadzenia aut.
Co za kretyn,za światła wpadl
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone