Skwer pod Kościołem pw. Trójcy Przenajświętszej w Grajewie ( lata 50-te XX w.) "Moje dzieciństwo w Grajewie, jak chyba wszystkich moich rówieśników, to biedne, powojenne lata 50-te. Czy jednak były rzeczywiście biedne? Mieszkaliśmy w ciepłych domach. Byliśmy ubrani, najedzeni i otoczeni miłością rodziców. Dla niech najważniejszą troską nie był - jak to się często dzieje dzisiaj - fanaberyczny rozwód a nasza przeszłość" (fot. fragment książki Antoniego Czajkowskiego "Moje Grajewo w okruchach wspomnień)
Komentarze
Kto teraz siedzi na tym skwerku ?????
Tyle zieleni aż miło, a teraz betony będą brr
do gorsy szort. plaga okupuje :D