e-Grajewo.pl

najlepiej to jak masz swoj staw i w nim sandacze:)ogolnie rzecz biarac mysle ze to czysty przypadek ze ktos zlapal sandacza na toczylowie (ale to tylko moje zdanie)

na dlugochorzele wal, konkretne jezioro i ladnie widoki;)

pike na mierucie to nie ma co jeździć to małe jeziorko nie ma odpływu i wszystko zamulone smierdzi. i nie ma tam co łapac :)
jedz do ełku nad jezioro tam jest duzo ryb. wypłyń na środek od strony południowej : )

A w tych Długochorzelach to jezioro jest z PZW ,czy trzeba pozwolenie wykupować na łowienie

Na Toczylowie najlepsze miejsce jest od dzikiej plazy za cyplem dwiescie metrow tak niedaleko bzegu . Jest tam spad dosyc ladny Tam zlapal chlopak duze sztuki. Pozdrawiam i polamania kija.

albo do rybnego ha ha

mozna zlapac na toczylowie sandacza tylko trzeba poszukac.znajomy zlowil takiego ponad 4kg.

przyjacielu po kiju,rajgród odpuśc sobie raz na zawsze.nie chodzi tu tylko o sandacze,ale o kazdą niemal rybę.aktualny dzierzawca zrobił z tego niegdyś "wędkarskiego eldorado"dziurę wypełniona woda.wiem co mówię,gdyz od blisko dziesięciu lat jezdze naiwnie na te jezioro z nadzieją że coś się poprawi,niestety jest co raz gorzej.widzę co się tam wyprawia-gospodarka rabunkowa.ostatni raz wykupiłem wkładkę,łódz zabieram.ktoś w koncu mogłby się tamtemu panu dzierzawcy przyjżeć na dłonie-dobry temat do gazet.znajomi uwazaja podobnie-tam juz nic nie ma.a w bajki o taaaakich rybach z jeziora R niech wierzą turysci .

a co tam na dlugochozelach mozna złapac ,słyszałem ze sa sumy nawet i szczupaczka mozna trafic

dobrze slyszales, zezwolenie mozna zakupic u dzierzawcy niepodal samego jeziora, we wsi sokolki, kosztuje 12 zl

najlepsze szczupaki sa na stawie we wsi siwki

zezwolenie na długohozele możne kupić też w sklepie wędkarskim na Wojska Polskiego 55 budynek banku BGŻ w Grajewie.

Bezrybie także panuje w jez.Dreństwo.Tam to dopiero prowadzona jest gospodarka rabunkowa.Ciekawe kto daje i na jakich zasadach licencję dla dzierżawców?
w biały dzień stoisz na łowisku które wcześniej sobie podkarmiłeś,zjawia się dzierżawca jeziora otacza twoje łowisko siatką nie zważając na wędkującego.Na zaytanie Panie a jak ja mam stąd wypłynąć?odpowiedż a co to mnie obchodzi.Wędkarze płacą za kartę wędkarska z nadzieją że się zrelaksują i troche sobie powedkują,ale to tylko mżonki.Łowiłem nad tym jeziorem 15 lat ale nigdy nie miałem okazji spotkać gospodarza jeziora w czasie zarybiania tego malowniczego jeziora.Niestety w czasie wybierania ryb niewodem i siatką az za często.Jezioro jest jak Rajgrodzkie puste.Czas najwyższy aby jezioro przejął Polski Związek Wędkarski być może uratuje jeszcze to co w nim zostało!!Szczupak 1-2kg to marzenie,zdreni,płoci,okoni można nałowić ale tylko do akwarium.O medalowych okazach -nie licząc wymiarów ochronnych to wędkarz może sobie pomarzyć.Pozdrawiam stary wędkarz.

Na toczyłowie są sandacze i można złapać, typowym miejscem gdzie spotkasz sandacza to te same miejsca gdzie podchodzi okoń czyli podwodne górki, spady itd. Na toczyłowie złapałem pare sztuk jednego nawet ze 4 kg. Ale toczyłowo to dziwne łowisko gdzie ryba jest ale nie bierze. No chyba że trafisz na dzień to wędki sie łamią a żyłki urywają. Jest duży sum duży sandacz węgorz tyle ze trzeba trafić i sie znać jak zanęcić takiego węgorza suma czy sandacza a niewielu wie że można to zrobić. Pozdrawiam.

a moze posiada ktos dokładny plan barymetryczny toczyłowa??słyszałem ze górka jedna jest ok.200m za cyplem w strone toczyłowa.prawda???czy sa jeszcze jakies

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.