Mam pytanie , dlaczego ekspedientki na działach mięsnych w marketach i sklepach nie noszą czepków , ponieważ zdarza sie juz nie raz , ze przy kawałku miesa czy piersi z kurczaka sa wlosy ! Proszę o przychylne potraktowanie tego przez kierownictwo sklepów
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Zatrudni się i noś.
Zgłoś do sanepidu.
Noszą ale zazwyczaj tylko wtedy gdy "dostaną cynk" że będzie kontrola z sanepidu.
Skoro naczelna kucharka z telewizji nie nosić nakrycia głowy podczas wzorcowego pokazu przygotowywania potraw i promowania kucharstwa, to co się czepiać ekspedientek z marketów na prowincji.
Czepek we włosach czy siatka ściągająca włosy to relikt komunistyczny teraz jest demokracja i wolność.
Wogle gdzie jest sanepid że Panie pracujące w sklepach spożywczych maja paznokcie wymalowane i pełno biżuterii na dłoniach
Podają wędlinę gołą ręką nie założę rękawic i pieniążki biorę tak samo
bylem w sklepie P. tam gzie jest pieczywo a tam MOLE
Czepek to mało, powinna być jeszcze maseczka oraz rękawiczki.
Też zauważyłam, że na każdym mięsnym panie mają tylko jedną rękawiczkę a wędlina jest dotykana gołą ręką, to robi się niesmaczne, a zwłaszcza patrząc na paznokcie niektórych pań. Pieniążki też są przyjmowane tą samą ręką !!!
To nie kupuj .
Zamiast wypisywać bzdury w internecie o jakichś "onych", należy interweniować, gdy widzi się problem. Ktoś próbuje podać mięso gołymi rękami? Należy poprosić o kierownika sklepu i mu to zgłosić. Sytuacja się powtarza? Jeśli jest to sklep sieciowy (Lidl, Biedronka), to na jego stronie jest formularz z możliwością zgłoszenia skarg i zażaleń dotyczących konkretnego sklepu.
Każdy ma przy sobie telefon z możliwością nagrywania filmów. Można nagrać pracownika, który łamie przepisy, i zgłosić taki przypadek razem z dowodem do Sanepidu.
Wypisywanie teraz tutaj jakichś anegdotek na zasadzie jedna pani drugiej panie powiedziała, że sąsiadka mówiła, że jej teściowa widziała, że się ekspedientka krzywo spojrzała, niczego nie zmieni.
Ludzie czasy epidemii minęły nie da sie żyć tak sterylnie ,nie przesadzajcie.
Pieniążki tez przechodzą przez dłonie z paznokciami, z biżuterią, nakremowane itd i nikomu nie przyjdzie do głowy aby ich dotykać tylko w sterylnych rękawiczkach. Nie wiemy tez gdzie się obracały dłonie, które podają nam hostie i nikomu to nie przeszkadza.
W pierwszej kolejności powinna być ukarana M.Gesler ,z tymi kuflami trzęsie głową,paznokcie lakierowane ,a tfu,tfu.....
Po co te plastikowe rękawice ekspedientce nakładać,wszystko zostaje na wedlinie ,życzyła bym sobie żeby wędliny i mięso były pakowane w papier a nie w folię i woreczki foliowe..
Przeszkadza ci to idź kupuj do innego sklepu
"Zatrudnij się i noś" co za głupia odpowiedź. Nie podoba się to nie pracuj a nie każesz klientom jeść swoje włosy bo wielka pani czepka nie założy
Grajewianka jak znajdziesz biżuterię w mięsie to oddasz właścicielce czy nic nie powiesz i jest ok?
To naprawdę straszne , bo na tych pieniądzach sa strasznie zaraźliwe bakterie. Nie wiem jak to możliwe, że ludzie jeszcze żyją. Czy Wy naprawdę nie macie większych problemów w życiu?
Wszystko mozna do domu przyniesc i wlosy na miesie i nie swieze mieso , bo sprzedawca boi sie powiedziec ze nie swieze , albo punktuje i wciska klientom ale najgorsze jest to ze w naszym markecie , sa na dziale miesnym panie za kare , bo nie dosc ze burknie pod nosem to za chwile obgada klienta ! A i te mlodsze stazem tez ucza sie od nich ! Na kasach tez tylko oczami zawracaja, bo klient to potencjalny zlodziej , masz klientow masz pobory . Ile juz sklepow sie zamyka , bo biznes nie idzie , przez kogo przez pracownika bo opryskliwy i nieprzyjemny !
Mnie gorzej obrzydza krojenie plastrów mięsa w foli, która dotyka później każdego plasterka mięsa, zanim to trafiło do lady było w tylu miejscach w tylu rękach a później panie kroją ta wędlinę z folia.
Akurat na pieniądzach są nie tylko zaraźliwe bakterie, ale także jaja pasożytów jelitowych. To jest ostatnia rzecz, z którą - nawet pośrednio - powinna mieć kontakt żywność.
Proszę pani dzisiejszego mięsa nie da się zapakować w papier jak za minionych czasów, bo albo dzisiejszy papier jest inny albo raczej druga prawidłowość współczesne mięsko jest tak polepszone i ubogacone, że nadmiar tego wszystkiego rozpuści każdy papier i tylko folia i plastik to wytrzymuje.
Ludzie święta idą może tak trochę więcej życzliwości , mniej jadu i nienawiści ,nikt z nas nie jest ideałem i jeszcze taki się nie urodził co by wszystkim dogodził .
Nawet nie wiecie co jecie, jakie mięso przyjeżdża z hurtowni, długie włosy pakujących albo piach z brudnych pojemnikow na mięsie. Smacznegoo
Klient nasz Pan... kto to wymyślił. Nie chciałbyś zamienić się z Paniami z tych naszych marketów. Ludziom w tyłkach się poprzewracało. Najcięższa praca to praca z ludźmi. Pozdrawiam i więcej uśmiechu na codzień życzę. Zmiany zaczynają się od nas samych i od naszego podejścia do innych osób
Ludki, zanim sklepową ocenicie, co sami, międolenie gołą łapą czy bułka świerza, a sama kupująca czy kupującyz kibla wyszedł, sklepowa chociaż dba o ręce. Siku w krzakach i siup po bułki
Najdziwniejsze z tego wszystkiego jest to, że ci wszyscy malkontenci, gdy tylko zmienią pozycję kupującego sprzed lady i zdarzy im się znaleźć po drugiej stronie powiedzmy za biurkiem czy innej podobnej barierze diametralnie zmieniają postawę i podejście. Wówczas też nie przejmują się niestabilną fryzurą, nie myją rąk przed czynnością, coś tam burczą pod nosem i dalej tego typu. No cóż zależy po której stronie stronie bramki stoimy tak się zachowujemy.
Ponieważ są wegankami;)