piątek, 22 listopada 2024

Po co myśliwi zabijają zwierzęta?

Wokół myślistwa w Polsce rozpętała się burza. Coraz więcej organizacji prozwierzęcych sprzeciwia się bezmyślnemu, jak twierdzą, zabijaniu dzikich ssaków i ptaków oraz coraz większym prawom przyznawanym myśliwym. Jakie argumenty mają obie strony tego konfliktu?

Bezpieczniej na drodze, a pożytek z dzikich zwierząt jaki?

Jak to dobrze wyróżnić z tłumu poprzez należność do jakiejś tam elity i co jakiś czas puknąć jakieś zwierzę albo inny nierozpoznany cel dla frajdy i nie ponieść przy okazji jakiejś większej konsekwencji. Nie każdy tak może, a wielu zapewne też by chciało.

myśliwi mają za zadanie regulację zasobami zwierząt, za dużo pewnego gatunku przekłada się za znikamiem innego, przykładem są lisy , kiedyś lisów było mniej a było więcej zająców, kuropatw, innych drobnych zwierząt. Ekolodzy zabraniają zabijania lisa a co z drobnymi zwierzętami? Bardzo to uprościłem.

Kulsownictwo jest od wieków

Po to żeby nie brykały po samochodach

No cóz mysliwie ,nazywaja to Polska tradycja ,ale nie wiem czy kazda tradycja jest godna kultywowania zwlaszcza ta. Szlachta urzadzala polowania z nudow , to byla po prostu rozrywka . Obecnie mysliwi ,niby poluja na zwierzyne o duzej liczebnosci ,ze dbaja o rownowage w przyrodzie itd. Dla mnie te argumenty nie trafiaja .To po prostu banda facetow ,ktora lubi sobie postrzelac do zwierzat i tyle ....

z powodu tradycji i w celach hobbystycznych, regulacji populacji danego zwierzaka, jest u nas coraz więcej gatunków inwazyjnych, myśliwi nie tylko polują. Fakt ze względów etycznych też nie widzę w tym sensu, ale na tym świecie jest dużo rzeczy które dla jednych będą sednem dla innych totalnym nonsensem. Jest to swego rodzaju pierwotne hobby znam pana co spożywa mięso jeśli sam je upoluje lub wyhoduje, nie kupuje mięsa w sklepie...

Myśliwi dbają o równowagę może i tak mówi statut, bo strzelcy których zmam takimi pierdołami raczej sobie głowy nie zawracają. Ot przydałoby się coś pod bimberek czy na inszą okazję to idzie sobie na polowanko i pif paf co tam się nawinie, w lesie pozostaje tylko skórka i wnętrzności. No ale to elita: lekarze od ludzi i zwierząt, ludzie związani z prawem, urzędnicy i emeryci z tych zawodów.

Cieszę się, jak myśliwy pomyli cel. Szkoda tylko, że nie służy to jako pokarm dla zwierząt.

Obywatel, poczytaj sobie na temat tego, jaki ma wplyw - fauna i flora na srodowisko przyrodnicze i caly ekosystem, zanim napiszesz podobne bezmyslene idiotyzmy !!

W Polsce mamy dużą patologię jeśli chodzi o myślistwo.Powinny być dużo większe opłaty za przyjemność polowania,a tak to zwykli kłusownicy w większości.Kola łowieckie też nie miały by problemu z wypłatą odszkodowań,sama składka członkowska to powinno być minimum 5 tys.miesiecznie,nie stać to nie polują,proste .

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.