Chciałabym opisać sytuację, którą dziś obserwowałam. Przy ulicy na chodniku leżał mężczyzna, zakładam, że pod wpływem alkoholu. Stała obok niego kobieta, która nie miała siły go podnieść. Właśnie miałam podejść i pomóc, gdy obok zatrzymał się samochód i wysiadł mężczyzna i zatrzymał się rowerzysta. Panowie podnieśli mężczyznę i posadzili na ławce. Sytuacja nie była by warta opisania, gdyby nie fakt, że gdy panowie próbowali podnieść leżącego pana, obok przejechał ksiądz beżowym samochodem, kojarzę go z kościoła. Nawet się nie zatrzymał. Nie zainteresował leżącym mężczyzną. Zmroziło mnie to, bo po księdzu oczekuje, że powinien udzielić pomocy lub przynajmniej spróbować. Zatrzymać się i sprawdzić co się dzieje. Przecież bliźni jest w potrzebie. Zaznaczam, że pana, który chciał sobie poleżeć został bezpiecznie odprowadzony do domu.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Dlaczego sie nie zatrzymal ?- bo nie mial w tym "interesu" !
Nie ma co oceniać księdza, bo mógł się nie zatrzymać z różnych powodów, nie wiadomo jakich tak naprawdę. Ale pomijając ta sytuację to myślę, że ostatnimi czasy kościół sam w sobie stracił dużo na wartości.
Kobieto wyluzuj ksiądz pewnie jechał z panem Bogiem to i się nie zatrzymał
I po co szczujesz?
znieczulica jest wielka u ludzi teraz zanim pomogą to pierw wyjmą telefon i narobią zdjęć bo przecież to widowisko jest dla nich .. druga sprawa każdy albo co drugi ma telefon i może powiadomić służby ... Ksiądz jest jak każdy człowiek tyle że może przekazywać w kościele słowo boże i nie jest to ratownik medyczny a Pani Wiesława katoliczka nie pomogła bliźniemu tylko jak napisała OBSERWOWAŁA no nie ładnie oj nie ładnie
Temat dla wywołania g.burzy. Najprawdopodobniej historyjka zmyślona, trochę żałosne.
W tym miejscu nie otrzymałby zapłaty / co łaska /. Co na taka sytuacje POWIEDZA KATOLICY ??????
Szacunek dla tych mężczyzn co pomogli , też byłam kiedyś w podobnej sytuacji
Prowokacja Biedroń nie jechał?
Przed biedronka siedzi dwóch żuli i prosi non stop o wsparcie, pomóżcie bliźnim
Pani autorko tego tematu. Jednym słowem , nie ładnie pani zachowanie wygladało. Trzeba było ruszyć z pomoca a nie biernie obserwować a pózniej tu pisać i krytykować. Feee.
Skoro już kilka osób pomagało to po co jeszcze kolejne
Pewnie odmawiał różaniec w czasie jazdy i nie chciał przerywać ?a tak całkiem na poważnie Panowie głoszą o miłości bliźniego itd ale czynami nie okazują tego sami
Na żywym nie zarobi a jak nie żyje to i tak rodzina przyjdzie z kasą
@wiesia nie opowiadaj glupot, ze jadacy samochodem ksiadz sie nie zatrzymal. Nie jest to nic nagannego, gdyz juz inni udzielali mu pomocy. Mnie bardziej zastanawia twoja znieczulica w podejsciu do problem. Z tego, co czytam nie uzywalas zadnego srodka lokomocji, szlas pieszo, gdzie jest duzo latwiej sie zatrzymac i udzielic pomocy. Sama nic nie uczynilas, a plujesz na ksiedza, ktory przejazdzal. Troche samokrytyki i nie oceniaj innych.
Najbardziej smiesza mnie wypowiedzi jasnowidzow i prorokow katolickich !
A po co maił się zatrzymywać przecież ludzie i tak do niego przyjdą w razie czego. Współczesny książę ma się pochylać nad dziadem no co wy.
XXI wiek, a ludzie dalej wierzą w dobroć kościoła :(
Kiedyś staliśmy przy mężczyźnie który się wywrócił i rozbił sobie czoło i nie mógł wstać, podnieść go nie dałam rady, inni powiedzieli żeby nie podnosić bo może coś sobie złamał i będzie gorzej, czekaliśmy na pogotowie, policjanci przejeżdżali obok spojrzeli tylko i pojechali dalej. Co wy na to?
Jeden taki miłosierny to za bratem bliźnim na komendę się udał aby w jego imieniu negocjować
Wstyd..
Błysk spostrzegawczości a ja widziałem lekarza który przechodził obok tej sytuacji i co mam sadzić .
Tak więc ilu ludzi tyle opinii często leżą pijani a potem dylemat bo pijak też czlowiek
"Właśnie miałam podejść i pomóc...." - czyli mimo tego, że leżał człowiek pani nie podeszła, nie zrobiła tego pierwszego kroku?. Wstyd i jeszcze tym się chwalić na forum!! Co za ludzie są wśród nas. Chwała chociaż tym panom!!
Niech się Pani uspokoi i nie szuka sensacji, skoro potrzebujący otrzymał pomoc od kilku innych ludzi. Może ten ksiądz pomyślał tak samo jak Pani, że skoro kilka osób pomaga to wystarczy.
P Wiesławo jak mułła będzie w Grajewie to na pewno się zatrzyma ale przy Pani!!!!
Akurat księdza zobaczyła,co za głupia uwaga,był już ktoś co się zajął i po sprawie.Wiadomo ,że nie zawsze jest gdzie zatrzymac sie ,tym bardziej zjechać na pobocze..Dajcie spokój z takimi uwagami.