Odpady z jedzenia

Co zrobić z sąsiadką w bloku która ciągle wyrzuca pod śmietnik suchy chleb, kości oraz resztki jedzenia! Zwracanie uwagi nie pomaga, bo jak twierdzi pani to dla ptaszków i bezdomnych piesków i kotków. Administrator bloku też nie reaguje.

A poźniej wszędzie szczury i zwierzęce odchody. Dzieci tam w piłkę grają.

Zwierzaki rozbiorą, co Ci przeszkadza. Ludziom dogodzić.

Ja bym jej zaniosła pod drzwi 🤪

Wole dać zwierzętom jeść niż ludziom, sam się nazresz a dla zwierząt żałujesz skoro i tak do kosza by to trafiło? Puknij się w głowę, źle Ci w bloku to wyprowadź się do domu i pilnuj swojego nosa, nie oceniaj kogoś. Dziękuje dla tej Pani, że ma serce i nie bierze do głowy co ludzie gadają. Żeby każdy adoptował bezdomne zwierze to nie trzeba by było ich dokarmiać bo problem bezdomności by znikł, ale każdy myśli tylko o swoim tyłku.

w takim razie co robić ze starym/spleśniałym chlebem? Wyrzucać do śmietnika?

Tak owszem zwierzęta zabiorą ale po pierwsze aby to powiedzieć, a następnie zrobić, to po drugie należy znać prawo łowieckie, które dokładnie mówi że dzikie zwierzęta dokarmia wyłącznie koło łowieckie lub straż Leśna. Ponieważ laik może więcej szkody dla zwierząt zrobić niż pomóc. A tak na takich pokarmach żerują gryzonie.
Z poważaniem kłania się Andrzej

Ludzie, czy Wy jesteście nienormalni? Ludzkie jedzenie nie jest przeznaczone dla zwierząt, a zwlaszcza popsute i spleśniałe. Sami sobie zeżryjcie, dobrodzieje, a nie wyrzucacie zwierzakom. To trzeba być totalnym bezmózgiem.

Zanieś jej pod drzwi to jej się odechce,

Wlasnie mam też taki problem. Do kosza grzech a pod koszem ludzie gadąja. A może oddzielny kontener. I do schroniska albo ktoś kto świnie hoduje. I problem z głowy

Dla zwierzątek po spleśniałym chlebku podobno burzy z piorunami się nie boją.

Spleśniały chleb niestety- wyłącznie do śmietnika. Pleśń to trucizna, więc absolutnie nie wolno podawać spleśniałych produktów zwierzętom. Trzeba raczej tak gospodarować, aby nie dopuszczać do splesnienia pieczywa. Chleb można mrozić i wtedy nie trzeba będzie go wyrzucać.

To jedzenie często ratuje życie. Lepiej jeśli wokół szwedaja się zabiedzone i głodne zwierzęta. To nie ich wina, że ktoś je porzucił i czeka, kiedy zdechną z głodny. Ta pani ma dobre serce, a ty człowieku serce z kamienia. Musi być czysto i schludnie. Co to znaczy wobec tego, że można pomoc przetrwać naszym braciom mniejszym. Otwórzcie czasem te swoje puste serca. Brawo dla Pani. Zasługuje na to. Myśli nie tylko o sobie i czyściutkim otoczeniu. Nie żyje tak, jakby wokół nie istniał brutalny świat. Dlatego też Ewo, ucz się od niej.

Jak ta pani taka litościwa to niech kupi karmę przeznaczoną dla biednych zwierzątek i ptaków i niech ich dokarmia.

Ana- Mam prosbe, czy moglabys zabrac wszystkie golebie z os. Broniewskiego do siebie- dobrze Tobie za to zaplace ! Bo ja juz do nich litosci nie mam jak pomysle jak strasznie zasmiecaja balkon !
Bede Tobie bardzo wdzieczny, a ty bedziesz miala piekne galabki, ktore beda nie tylko sra.y ale i pieknie beda Ci gruchac - latem juz od 4 rano - polecam !

Bo w Grajewie wiadomo opanowala wioska, a jak na wsi to jedzenie wyrzucalo sie za stodole i zwierzyna zjadla to samo w miescie wioskowe praktyki.

Na Wiktorówce też pewna Pani(pielęgniarka) rzuca z okna jedzenie dla kotków... Prośby też nie pomagały a administrator wyj*@$#&ne ma...

Nie-golebiarz: na gołębie jest prosty sposób by nie siadały na balkonie wystarczy dość duża maskotka wyglądająca jak pies albo kot albo jakiś drapieżnik. Jak się chce to ma się sposób. Co macie za problem państwo wygodniccy wyprowadzić się do domu? A No tak zapomniałam, nie stać was, bo żyjecie z dnia na dzień, a i dodatkowo dom to duży obowiązek bo jest co porobić wokół, a wam się nie chce, tylko czepiacie się biednej babci co wyrzuca resztki jedzenia by inne zwierzęta mogły przetrwać, albo do gołębi, wy tez sracie i ktoś musi po was sprzątać...

Ci ludzie naprawdę nie widzą problemu. Śmietnik i jego okolice to część wspólna i poza schedą PRLu, która zabiera tu głos, mieszkańcami bloków są często ułożeni ludzie, którzy lubią i chcą mieć porządek w domu i wokół domu. Jak można komuś pod okno wystawiać resztki z obiadu? Potem zlatują się do tego psy, koty, gołębie i szczury. Nie dość, że jest brud i smród o samego jedzenia to jeszcze fekalia tych zwierząt. Naprawdę wam to nie przeszkadza? Lata 90tę się skończyły ludzie chcą żyć w cywilizowanym świecie. Zwykłe brudasy ... Brak słów. I nie pisz jeden z drugim o wyprowadzce do własnego domu. Co ma jedno do drugiego? Jeżeli nie mieszkam we własnym domu, znaczy to, że mam tolerować brudasów? Dziwne, że wam nie wstyd. Pewnie 90% z popierających zostawia swoje śmierdzące buty na klatce, ażeby to cały blok mógł poczuć, jak ktoś tam ciężko pracuje. Wam proponuję się wyprowadzić na wieś, bo żeście wieśniaki pełną gębą - nie obrażając przy tym współczesnych rolników.

W mieście żyją prostaki a na wsi ludzie prości praktyki ludzi że wsi zamieszkujących grajewo

Ja- mylisz, sie zabudowalem balkon kolacami, sztucznymi wronami, swiecidelkami ... i nic te latajace szczury sprawdza, wyczuja , ze to nie jest prawdziwe/wrona/ i nieszkodliwe i dalej robia swoje !
Wiec twoje porady eksperta nie zdaja sie na nic- to moze ty sie wyprowadz i zabierz ze soba wszystkie zwierzatka i ptaki, bedziesz co dokarmiac i wkolo wesolo - zapewniam cie - juz od wczesnego rana !

Tylko ludzie którzy dokarmiają zwierzęta to zwykle starsi ludzie. Zaadoptuj zwierze do swojego super mieszkanka i w ten sposób pozbędziemy się problemu bezdomności zwierząt. A nie tylko pełno w was jadu bo każdy by chciał się zamknąć w czterech ścianach i najlepiej żeby nikt was nie zaczepiał i dał spokój. Złóżcie się na ogrodzenie bloku i proszę bardzo problem zniknie, ale ze co, jak to zapłacić? Chcesz mieć porządek na swoim to proszę bardzo zobaczycie ile kosztuje płot wokół posesji mądrale z bloczkow, a i sami jesteście wiesniaki i chamy nie obrażając przy tym ludzi ze wsi, nie umiecie ustać prosto w liniach na parkingu a co dopiero mieć swoje domy.

Ja - Tylko ludzie którzy dokarmiają zwierzęta to zwykle starsi ludzie. Co ten komentarz wnosi? Starsi, to mogą robić co im się podoba? Zaczynasz od zdania, które nic nie wnosi, a potem nawet do niego nie referujesz. Chodzi o zachowanie porządku. Porządku. Ludzie chcą mieszkać w czystej i zielonej okolicy. A co mają? Porozrzucane resztki jedzenia, chodniki w fekaliach, smród i brud oraz rozjeżdżone trawniki, przez pajaców, którzy parkują na zielonym, jakby to było oczywiste, że tak można. Dla twojej wiadomości, nawet sąsiad mieszkający obok w domu, musi utrzymywać porządek na swojej posesji, bo można go podać do sądu. Więc nie bądź taki hop do przodu.

Grajewo zamieszkują ludzie z okolicznych i dalszych wsi

Do nie-gołębiarze: mieszkam w domu, gołębi mieszkają u mnie w choinkach, sraja po samochodach, nie wnikam w to, auto rzecz nabyta, dokarmiam jakieś bezdomne psy czy koty jak się pałętają, nie widzę w tym żadnego problemu. A jak Ciebie boli zasrany balkon to zrób zabudowę około 5tys i masz z głowy problem.

Mieszkańcy wsi i miast są tacy sami

Ja- czytac nie umiesz ze zrozumieniem? Czy ty procz bredni i sra.nia masz cos madrego do przekazania ?

Do nie-gołębiarze: to chyba Ty jesteś na tyle tępy, że nie rozumiesz, że możesz po prostu zlecić firmie zabudowę balkonu całkowitą i mieć spokój od gołębi?
A do Krzych: zanieczyszczone trawniki to macie, bo większość z was wychodząc z pseudo kundelkami nie sprząta po nich, zielono to u nas nie jest i nie będzie bo wszystko wylewają albo asfaltem albo kostką brukową wykładają.
Dodatkowo co ma sąd do czystości posesji? Jest przykład gdzie przy stadionie mieszka Pan co ma całe podwórko zaśmiecone, dwa razy było sprzątanie za darmochę, a dalej robi to samo, więc piszesz takie bzdury, ze to w głowie się nie mieści.
Przeszkadza wam widok resztek jedzenia, a ze śmietników przy blokach zawsze śmierdziało i będzie śmierdzieć, wiec co za różnica, a tak przynajmniej jakieś zwierze ma pełny żołądek i nie musi zdychać gdzieś w krzakach.

Ja, gdybys chociaz troszeczke myslal ,to powinienes wiedziec ,ze istnieja odgorne przepisy ustalone z UM ,ktore mowia wyraznie o zalecaniu nie dokarmiania golebi.Gdyby nie bylo dokarmiania , nie byloby problemu. Sam sobie rob te zabudowe balkonu- w cenach tez sie dobrze orientujesz podajac je i robiac tania reklame tutaj jednoczesnie.5 tys. za zabudowe balkonu, tylko dlatego ,ze ktos ma przyjemnosc w dokarmianiu latajacych szczurow- czyniac to na szkode na szkode innych- uderz sie w odpowiednie miejsce, to moze zaskoczysz ??!
Poza tym poczytaj sobie o tym jak szkodliwe sa golebie odchody dla zdrowia ludzkiego, to sie moze wtedy tobie polepszy!
Jad to saczysz ty, nie ci ,ktorzy pragna porzadku i czystosci.
Wyobraz sobie,ze ja tez dokarmiam koty,czyniac to w ten sposob , ze przychodze z prowiantem dla nich i czekam az sie pozywia, nastomiast , to co zostanie sprzatam !

Do nie-gołębiarz: w jaki sposób są szkodliwe odchody gołębie dla ludzi? Przecież nikt tego nie je, a nie tylko sraja gołębie, bo są tez inne ptaszki, jakby nikt ich nie dokarmiał to i tak by były bo by się nauczyły czego innego łapać wiec co za różnica czy ludzie dokarmiają czy sami coś złapią i tak narobią na czyjś balkon bądź auto. Nie robię żadnej reklamy zabudowy balkonu, tylko po prostu wiem, ze to jest dość dobra sprawa, a dodatkowo cieplej w zimie w mieszkaniu, a deszcz nie moczy nam wszystkiego co na nim stoi. Jakby nawet gołębie znikły albo i inne ptaszki dalej ludzie mielibyście jakiś problem, nikomu nie dogodzi. Szkoda, że tak nie narzekacie, że rząd rozdaje nasze pieniądze, a w w sklepie musimy zapłacić o wiele drożej za wszystko niż kiedyś.

Ja, w taki sposob golebie odchody sa wyjatkowo szkodliwe?! Otoz w taki ,ze majac kontakt z nimi wdychajac je z powietrzem narazasz sie na b. niebezpieczne choroby; do tych niebezpiecznych chorob zaliczamy miedzy innymi : aspergiloza,obrzeg golebi (golebien),berlioza, salonelloza,ornitoza, ptaszyniec, robaczyce.
Niektore z w/w chorob przenosza sie juz poprzez sam kontakt z ptakiem. Jakie jest z tym zwiazane zagrozenie dla zdrowia ludzkiego, wgoogluj sobie i poczytaj i prosze nie wymadrzaj sie juz wypisujac bzdury ! Kazde zwierze czy ptak ma prawo do zycia, ale nie na moim balkonie i nie moim kosztem i nie kosztem mojego zdrowia. Niech starsi ludzie, ktorzy tak bardzo kochaja golabki zaprosza (wabiac pokarmem) je na swoje balkony a nawet niech je zaadoptuja do swoich mieszkan , czy domow- tobie tez to proponuje !

Jesteście wszyscy nienormalni.Najlepiej żeby w mieście był tylko beton i Wy,żadnego ptaszka ,zwierzaka-wszystko Wam przeszkadza.Przepraszam ,że piszę Wy z dużej litery.Nie zasłużyliście na takie wyróżnienie.PS.Trawniki nie są do gry w piłkę.

Bezstronny, nie uogolniaj wszystkiego i nie przesadzaj z ta normalnoscia, tylko zacznij czytaj wypowiedzi ze zrozumieniem i zacznij rzeczowo odpwiadac, bo takie glupie gadnia i wkladanie wszystkiego do jednego worka, to zaden argument w dyskusji , o obrazazniu Wszystkich juz nie wspomne- czy ktos ,kto jest mormalny wypisuje takie gupoty ??

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.