wtorek, 16 kwietnia 2024

Auto z komisu

Pod koniec sierpnia został zakupiony z komisu VW SHARAN (w Grajewie). Nie minął tydzień a samochód zepsuł się. M.in. wymiana sprzęgła, wymiana skrzyni biegów. Ogólnie koszty naprawy były w wysokości wartości auta. Mechanik mówił, że niedawno było "grzebane w sprzęgle" ale przy kupnie o takich wadach auta nie było mowy. Sprzedawca nie czuje się odpowiedzialny za konsekwencje. Dodam, że w przy kupnie auta była mowa też o dodatkowych oponach zimowych które miały być w cenie. Do tej pory opon nie mamy.

Jak sie ma zamiar kupować auto w komisie trzeba isc z zaufanym mechanikiem teraz to juz tylko z auta zrobila sie,,skarbonka"

Jezeli byly wady ukryte to masz prawo a nawet obowiazek zglosic sie do komisu o naprawe albo zwrot kosztow za naprawe i bez łachy mailem taki przypadek

Po trzech miesiącach od zakupu się przypomniało że samochód się zepsół i że miały być dodatkowo opony zimowe , parodia! Jak kupowałaś to widziałaś co kupujesz, trzeba było przed zakupem jechać na stacje diagnostyczną a nie teraz pisać takie głupoty!! Gdybyś odemnie kupiła to też bym nie czuła się winna, widziały gały co brały! A teraz pretensje do garbatego że ma proste dzieci, hahaha Ludzie to mają wyobraźnię kupują używane samochody i by chcieli mieć rok gwarancji

Komisy z reguły ładnie wypiorą auto w środku ładnie wywołują ale sprzedają szroty. Jak kupować to tylko od prywatnych właścicieli

kto kupuje auto i od razu nie zabiera drugich opon jezeli jest uzgodnione

Słabo załatwiłeś sprawę, masz prawo do miesiąca zwrócić auto jeśli się popsuje, o ile usterki nie były zauważalne albo wyczuwalne podczas kupna auta, skrzynia i silnik podlega wymianie na koszt sprzedającego komisu. Składaj pismo do sądu jeśli stało się to tydzień po kupnie auta, sprawa wygrana po Twojej stronie. Przerabiana sytuacja.

Po trzech miesiącach nikt nie uwzględni reklamacji

Jest listopad minęło trzy miesiące nikt ci nie uzna gwarancji na używane auto

A ja kupiłam z komisu i jestem zadowolona jeżdżę już rok czasu i nic nie musiałam naprawiać, więc nie prawda jest że w Komisie są same złomy no chyba że ktoś kupi auto za tysiąc złotych i chce jeździć rok bez naprawy to tak się nie da

Ja ci tylko powiem, że za taką cenę to byś mogła kupić dwa lub trzy auta sprawne to po raz a po dwa ładniejsze, kto kupuje szarana przecież to jest brzydkie i niewygodne, korozja wszędzie

Wady ukryte. Do sadu.

Przecież spojrzeć tylko na tego sprzedawcę to widać że to oszusta tym bardziej każdy wie kto go co to za typ. Kiedyś bił lewe przeglądy nie swoją pieczątką , dziwię się że on chodzi jeszcze złodziej .wszystko na lewo ma ze stanem aut .

Większość z was pisze głupoty komis jest tylko pośrednikiem sprzedaży aut,auta są wstawiane w komis przez klientów,a druga sprawa padnięte sprzęgło to nie jest wada ukryta i żaden mechanik nie stwierdzi tego że skończy się za miesiąc czy za rok.Możesz iść do sądu i też nic nie zdziałasz, miałem kiedyś podobna sytuację po tygodniu od zakupu rozsypał się docisk w skrzyni i co pozostało tylko wymienić na własny koszt pozdrawiam

Do Medyk: Ale skrzynia już jest wada ukryta, Nie zawsze można wyczuć ze akurat pizgnie. Tak samo silnik, przerabiałam sytuacje, wygrałam w sądzie bezproblemowo.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.