piątek, 29 marca 2024

Ceny nieruchomości

Zacząłem przeglądać ceny nieruchomości mieszkalnych w Grajewie. Rozważam powrót do miasta za jakiś czas. To jakieś żarty są? W rozpadającym się bloku z wielkiej płyty, mieszkanie do remontu, cena 4.000 - 4.500 PLN/m2? Co ten PiS robi z krajem.

Pis winny :D zlituj się lemingu

jak PIS taki jest nie dobry to dla czego wszyscy biorą to co PIS daje , żaden rząd tyle nie dał obywatelom co rząd obecny , człowieku to Developer podnosi takie ceny mieszkań bo ma dużo chętnych , dla tego i w starych blokach rosną ceny, prosta rzecz wybudować się i co miesiąc nie będziesz płacił czynszu

Ten PIS ze wszystkim robi bałagan .rozdaje za darmo pieniadze na lewo i prawo.wspominają o dzieciach żyjących w ubóstwie no dziś nie powinno być dzieci takich.Kazde dziecko ma pieniądze takie jak nie który emeryt za tyle lat pracy.Co musi opłacić mieszkanie ;leki światło a żyć to już nie ma zbytnio z czego.

a dlaczego PIS to jak to on ustala ceny to jakis przepis zastosował wzgledem co do ceny mieszkan a moze dla powracajacych powinni dawac za darmo i bedzie dobrze a to z kad ty powracasz chyba z bezludnej niezamieszkanej wyspy ze szokuja cie ceny mieszkan to jedz do Warszawy to tam za mieszkanie zapłacosz milon złotych i co zart jakis czy co a to rzeczywistosc

Jest drogo, będzie jeszcze drożej. Podobne ceny są w Mońkach i wielu innych miastach Polski.Cenę kształtuje popyt na mieszkania - ludzie lokują pieniądze w nieruchomościach.

@Konstanty:szukaj w małej płycie. Może będzie taniej.

Stare bloki dłużej przetrwają niż te nowe, I taka cena.

Czemu łączysz rząd PIS z ceną mieszkania?Co ma piernik do wiatraka.Zapewne chcesz rozpocząć dyskusje o polityce a nie o cenach mieszkań.Cenę za metr mieszkania ustala właściciel mieszkania.Może Się taka cena Tobie nie podobać.Wiadomo ,że ten co sprzedaje mieszkanie chce jak najwięcej a ten co kupuje chce kupić jak najtaniej.Nie ma to nic wspólnego z Rządem Prawa i Sprawiedliwości.

To też właściciele po-komunalnych mieszkań w starych blokach poupadali na głowy... popatrzyli na ceny deweloperów w nowym budownictwie i myślą że ich mieszkania są warte tyle samo... bzdura totalna. Ostatnio widziałem mieszkanie w starym bloku za 290 tyś złotych... W tej cenie można kupić działkę i wybudowac dom. Ludziom się w głowach poprzestawiało.

PO zostawiło płacę minimalną 1680 brutto a teraz za PISu jest 2680 zł. Co ten PIS wyprawia, za kilka lat będziemy zarabiać średnią płacę państw Unii.

Mnie to wcale nie dziwi ,zobacz jaką mamy inflację.Nie tą co podaje rząd tylko tą faktyczną.
Ceny wszystkiego rosną w zastraszającym tempie,wzrost wynagrodzeń nie rekompensuje tego.

Jezeli jest zainteresowanie i popyt to i ceny są wysokie.Sprzedaje sie za tyle ile ktoś chce wyłozyć.

Pis ma taki wpływ na ceny mieszkań w Grajewie jak Ty na pogodę tej zimy.

witam, trzeba było kupić za PO,a nie wyjeżdzać lub kupić tam gdzie Pan przebywa,chyba Tam PiS nie rządzi

Do Konstanty co ty piszesz za głupoty ? W starym bloku nie są aż takie ceny jak wypisujesz ,kto ci takich głupot naopowiadal? Wiem bo niedawno kupiłem mieszkanie do remontu w starym bloku i ceny które podałeś są wyssane z palca

Co Ty piszesz za głupoty człowieku jaki PiS, puknij się w głowę może przybędzie ci rozumu

Inflacja przyspiesza i będzie pożerać nasze pieniądze - stąd popyt na mieszkania i wzrost cen na rynku wtórnym (około 9 % w niektórych miastach) w stosunku do mieszkań deweloperskich.

Ceny z kosmosu ludziom w dupach się poprzewracało.Niech głupki za taką cenę kupują.

No i co Konstanty, cel aby dokopać PIS-owi nie bardzo ci wyszedł. Przeczytaj kilka razy i bardzo powoli to co napisał bezpartyjny to może za którymś razem załapiesz skąd biorą się wysokie ceny mieszkań.

te żetelny to sobie wyobraź jak Tobie i innym dają to ile sobie biorą nic nie ma za darmo a do tych co tak pięknie piszą o super płacy minimalne może i było 1600butto ale cena za metr 2000zł płaca wzrosłą o 1000zł a cena za metr 2000zł a nawet 2500zł to o czym my rozmawiamy

Uderz w stol, a nozyce sie odezwa. Ceny sa horendalnie wysokie i to jest fakt. Jest tez drugi fakt. Czytam te komentarze i dochodze do wniosku, ze demokracja to nie jest dobry ustroj. Niejeden juz powiedzial, ze tam gdzie rzadzi wiekszosc, tam rzadzi glupota, bo niestety wiekszosc ludu to przecietnego pokroju smakosze piwa i amatorzy seriali. Jezeli zdecydowana wiekszosc z was nie jest w stanie dostrzec lacznika miedzy rzadami szerzacymi socjalizm (dla tych mniej oczytanych - rozdawnictwo darmowych pieniedzy), a drozyzna ktora zaczyna bic po koeszeni, nie mamy o czym rozmawiac. Moglbym sie tutaj rozpisywac, ale polowa z was nie wie co to inflacja, wiec nie widze sensu aby tlumaczyc mechanizmy nia sterujace. Mysle, ze niektorzy juz czuja w portfelach, ze 5 lat temu bez 500+ bylo ich stac na wiecej. Pytanie co maja powiedziec ci, ktorzy 500 nigdy nie doatali, ale skutki tego rozdawnictwa odczuwaja przy codziennych zakupach.

Ja pitole co niektorzy to powinni sie leczyc. Co z tego że teraz przy PIS -ie wieksza wypłata - patrz człowieku jak rosną wszystkiego ceny. Następny tekst też dobry PiS daje . Ta, daje z własnej kieszeni tak. To jest rozumowanie. Normalnie teraz sielanka w tej Polsce. To gdzie Ci Polacy. Mieli wracać. Mają rację niech nie wracają bo co teraz się wyprawia to przechodzi ludzie pojęcie . Z nas podlasianów się śmieją. Sprzedali się za parę srebrników.

Ludzie potrzebują dachu nad głową to jest fakt. Druga sprawa jest taka że nikt ci za darmo nic nie odda jeżeli nawet ktoś kupił mieszkanie w Grajewie 10 lat temu za 80 tys to pamiętajmy że wartość tej gotówki jest teraz 2 razy większa. Więc nie narzekajcie !!!

Do Żetelny. PiS niczego nie daje bo niczego nie ma, tak samo jak Rząd nie ma swoich pieniędzy. Jeżeli mówi że daje tobie to znaczy ze zabiera mi w podatku,akcyzie itp. Pamiętaj o inflacji zaraz 4%. Obudzisz się z ręką w nocniku Ale będzie już za późno zje nas inflacja i zadłozenie. Tyle w temacie.

Mam pytanie. Lepiej kupić mieszkanie w starszym bloku do remontu np za 250 tys czy za te pieniądze kupić stan surowy ale nowiutkie mieszkanie i dołożyć i zrobić już całkiem po swojemu?

Miro za 290 tysięcy to wybudujesz mały domek bez działki

Ceny rosną z dnia na dzień, masakra

Drogie mieszkania to skutek złej polityki państwa, tylko że nie tylko PiS, ale także PO, PSL i SLD. W wielkim skrócie, zasób mieszkaniowy powinien dzielić się na mieszkania socjalne, mieszkania pod wynajem, mieszkania prywatne. Niestety od kilkunastu lat wszystko opiera się na mieszkaniach prywatnych, co gorsze dostępnych tylko w ramach transakcji rynkowych, co przy wysokim deficycie sprawia że ceny idą w górę, co następnie spowoduje tworzenie się dużych nierówności majątkowych. Jeżeli ktoś uważa że obecny system jest jedynym słusznym, to przytoczę przykłady. Singapur, jedynym deweloperem jest spółka państwowa, mieszkania "kupuje się" na 99lat. Niemcy ponad 50% ludności mieszka w mieszkaniach wynajętych, a czynsze są regulowane przez państwo/landy/miasta. Brak tanich mieszkań wiąże się z niższą mobilnością ludności. Co najważniejsze zgodnie z naszą jeszcze obowiązującą Konstytucją, mieszkanie to prawo, a nie przywilej, jednak kto by się nią przejmował.

Wojtek, to co napisal bezpartyjny jest na poziomie perspektywy postrzegania gospodarki i mechanizmow nia sterujacych przez ucznia klas 1-3 szkoly podstawowej. Nie macie pojecia nawet o podstawach mechanizmow cenowych. Nie podejme z toba dyskusji, bo ani nie da sie tego przegadac na forum, ani tego nie zrozumiesz. Skoro to tylko i wylacznie wlasciciel decyduje o cenie mieszkania to o ile posiadasz, wystaw swoje na sprzedaz za 1 mln PLN i pochwal sie, jak juz je sprzedasz.

To i PIS ma wam ceny dyktować za wynajem, stancji, że są chorrendalnie drogie właściciee i kamienicznicy co byście zżerowali na kogmuś, kogo na mieszkanie nie stać a chce się usamodzielnić???

@Konstanty, wyższe ceny mięsa, drobiu, kto wymyślił nagle choroby wściekłych krów, ptasie grypy, arykańskie pomory świń, po to by wybić wszystkie polskie stada przez uniolów bo interesu nie widzą, brak naszego bo przez niby te choroby wytępili co mogli, tak że drożyzna bo brakuje mięsa

do Konstanty, bardzo Ci współczuję, że poziom Twojego myślenia jest nieosiągalny dla mas. Pewnie bardzo się męczysz w otoczeniu osób które nie są w stanie Ciebie i Twoich przemyśleń zrozumieć.
Gdybyś mnie posłuchał i zrobił to co Ci wcześniej napisałem zrozumiałbyś, że ceny dyktuje rynek, podaż-popyt. A tak łopatą do łba to chodzi oto, że jeżeli nowe mieszkania będą sprzedawać się na pniu to ceny będą rosły. Prościej się nie da.

Wojtek, widze, ze jednak odróżniasz popyt od podazy. To sie ceni, dobrze o Tobie swiadczy. Jezeli jednak idac dalej, twierdzisz, ze polityka rozdawnictwa rzadu nie wplywa na zaburzenie czysto rynkowych tarc sil popytu i podazy, to sie z tym zupelnie nie zgadzam. Gdyby nie 500 plus, ceny mieszkan oscylowalyby w okolicach 2.500-3.000 PLN/m2

180 tys za dom o 140m z dzialka ponad 800m i budynkami gospodarczymi,i ludzie mowia ze drogo.A za miszkanie ok 37m oczywiscie w bloku zycza sobie 120 tys.To jakas paranoja

Panie Konstanty, już wiadomo o co chodzi - brak 'pińset' inne mogą być bo istnieje szansa, że Panu tez wpadnie. Miałem podobny problem mieszkaniowy 15 lat wcześniej, mieszkania były po 1400- 1600 za m, a nagle zrobiły się po 2200, lecz zamiast układać ideologię wziołem zamiast 20tys kredytu- 40tys. Dudu, Konstanty właśnie wraca, a śmiech który słyszysz to jest chyba tylko z Ciebie. Dodam jeszcze, że istnieje coś takiego jak agencje ratingowe, w prawdzie po obniżeniu czysto politycznym wiarygodności finansowej Polski po zmianie rządu(sprzedawców Polski za 'srebrniki' i ordery) teraz utrzymuje się na stałym poziomie. Jeśli na sądownictwo wydaje Państwo kwoty europejskie- to dlaczego ceny mieszkań mają być nie europejskie.

Niektórzy po powrocie do Polski ze strefy euro szukają "spadków", "okazji" etc i skupują mieszkania w tzw. starym budownictwie.

Miro, ceny materiałów również poszły w górę,za 280 tys nie kupisz działki i nie wybudujesz domu, chyba, ze na wsi i domek malutki.

Cena działki to 90 tys złotych, cena domu około 90 m2 modułowego z prefabrykatów to koszt około 170 tys w stanie deweloperskim zamkniętym + płyta fundamentowe 30 tys Za 290 tys można wybudować dom. Dochodzą oczywiście koszty wykończenia ale i tak lepiej moim zdaniem mieć swój własny dom z ogrodem niż mieszkać w bloku otoczony obcymi ludzi za ścianami i być zależnym od administracji. O czynszu nie wspomnę.

W Szczuczynie 2400zł/m2. Ale pewnie też za drogo albo lokalizacja nie ta, nie nad jeziorem, nie z widokiem na co tam kto lubi. Jak ktoś chce to da radę w normalnej cenie coś kupić lub zbudować wystarczy kompromis. Problem jest w człowieku ale lepiej larum PIS-PO eh.. do roboty!!!

Kilka lat temu zarabiałem nieco mniej i nie dostawałem 500+ na dwójke swoich dzieci. Stać mnie było na mieszkanie ale się nie zdecydowałem. Teraz zarabiam nieco więcej plus dostaję co miesiąc 1000 PLN, ale na miekszanie nie bardzo mnie stać. Dzieci podrosły, ceny w sklepach szaleją, a mieszkania kosztują 4 tys./m2 zamiast 2 tys./m2. Dziękuję za te wasze 500+. Współczuję tym, którzy w tej sytuacji nie mają dzieci i widzą tylko tę jedną stronę - gorszą.

Proletariat PIS nie dostrzega zależności pomiędzy prowadzoną polityką rozdawnictwa a wzrostem cen produktów/usług. Osoby proPIS są głęboko przekonane o słuszności i poprawności swoich poglądów - "dobrej zmianie" jaką funduję partia rządząca. Nie przemawiają proste przykłady tj. pracownikowi piekarni otrzymujący najniższą krajową po 01.01.2020 musi otrzymać kwotę 2600 brutto... wiadome jest, iż pracodawca nie dołoży pieniędzy do wynagrodzenia tego pracownika z własnej kieszeni... logiczne jest, że wzrosną ceny pieczywa. I taki sam mechanizm ma miejsce w innych sferach w tym na rynku nieruchomości poczynając od rynku pierwotnego. Później to tylko efekt domina. Po drugie czytając komentarze sympatyków PIS dostrzec można pewne podobieństwo... Skąd tyle jadu w waszych wypowiedziach? "Lemingu", "Łopatą do łba nałożyć" etc. Fenomenalne podobieństwo do zachowań jakie reprezentują niektórzy wybrańcy na scenie politycznej. Dodatkowo przykre jest, że przekonania polityczne potrafią już nawet rodzić konflikty rodzinne.

W ubiegłym roku odnotowano największy od 12 lat wzrost cen za metr kwadratowy mieszkania.-

Uważam że PIS na ile może to na tyle stara się ludziom pomagać i robić dobrze.Ale jeśli ktoś widzi to inaczej to może niech powie co PO i PSL przez 8 lat swoich rządów zrobiło dobrego dla zwykłych ludzi.Bo ja naprawdę nie wiem albo nie pamiętam.I wcale nie jestem tutaj złośliwy.

Do Darek: trafione w punkt.

Do egon: Cieszę się, że nie jesteś złośliwy w swojej wypowiedzi. Akurat nie jestem również zagorzałym sympatykiem PO i PSL. A to niespodzianka, prawda? Nie wiedzieć dlaczego utarło się, że jeżeli nie jesteś proPIS to już na pewno jest zwolennikiem PO. Napiszę więcej... jestem katolikiem. Szok! Bo w opinii osób proPIS katolikiem nie może być osoba o odmiennych poglądach politycznych. Jedynie nad czym ubolewam, to że coraz mniej jest bezpartyjnych kapłanów w naszych kościołach. Dla mnie kościół to kościół, a nie polityka czy nawet biznes. Ponadto religia, jaką wyznaję dany człowiek nie może definiować tego czy jest on dobrym człowiekiem. Dobrym człowiekiem może być prawosławny, ewangelista czy też nawet ateista. Wracając do tematu, ja też jestem zwykłym człowiekiem i nie czuje "dobrej zmiany". Bo świadomie dokonałem wyboru i co za tym idzie nie mam 500+ czy też innych świadczeń. Płacić muszę za rozdawnictwo tak samo tak jak to napisał Darek. 500+ itp. nie powinno być postrzegane jako sposób na życie a jedynie jako pomoc. Uważam, że inne partie też mają dobre prospołeczne postulaty.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.