Wójt jednej z małopolskich gmin zarabia równowartość ośmiu pensji inspektora pracującego w urzędzie gminy na Mazowszu. Różnice w wynagrodzeniu pracowników samorządowych sięgają 10 tys. zł miesięcznie – wynika z ankiety Serwisu Samorządowego PAP.
Najlepiej zarabiający (powyżej 10 tys. zł miesięcznie) stanowią mniej niż 1 proc. uczestników ankiety, w której wzięło udział 901 osób. Wśród ankietowanych, których pensja przekracza 10 tys. zł przeważają mężczyźni. W ośmioosobowym gronie liderów znalazła się tylko jedna kobieta – sekretarz gminy z województwa wielkopolskiego. Mając ponad 30 - letni staż pracy zarabia 10,2 tys. zł. Jest to zarazem jedyny sekretarz w tym zestawieniu, pozostałe miejsca zajęli wójtowie, burmistrz i starości.
Najlepiej zarabiającym okazał się wójt gminy z województwa małopolskiego. Zadeklarowane przez niego miesięczne wynagrodzenie wynosi 12,1 tys. zł, co jest bliskie maksymalnej, przewidzianej w ustawie, pensji szefa gminy. Zgodnie z przepisami zarobki wójtów uwzględniające wszystkie składniki i dodatki nie mogą bowiem przekroczyć 12 365,22 zł.
Natomiast nieco ponad 4 proc. ankietowanych wskazało, że ich zarobki nie przekraczają 2 tys. zł. W tym gronie najliczniejszą grupę stanowili referenci (31 proc.), podinspektorzy (26 proc.) oraz inspektorzy (23 proc.). Ponadto w takim zestawieniu znaleźli się: pracownik administracyjny (1,5 tys. zł), informatyk (1,6 tys. zł) oraz sekretarka (1,5 tys. zł).
Pracownicy o najniższych zarobkach byli zgodni co do faktu, że nie są zadowoleni z tego ile zarabiają. Deklaracje odnośnie satysfakcjonującej ich pensji zaczynały się już od 2 tys. zł, jak w przypadku młodszego referenta zarabiającego 1670 zł, a kończyły na kwocie 6 tys. zł wskazanej przez referenta pobierającego 1,8 tys. zł miesięcznie.
Pracowników samorządowych zarabiających poniżej 2 tys. zł brutto miesięcznie średnio zadowoliłaby już kwota ok. 2,8 tys. zł. Staż pracy osób pobierających najniższe pensje w większości nie przekroczył 5 lat, a trzy czwarte z nich to kobiety.
Najwięcej uczestników ankiety (43 proc.) zadeklarowało, że ich miesięczne zarobki oscylują między 2 – 3 tys. zł brutto. Jeden na czterech badanych odpowiedział, że zarabia więcej niż 3 tys. zł, ale mniej niż 4 tys. zł brutto miesięcznie.
Zarobki w przedziale od 4 tys. zł do 5 tys. zł wskazało 11 proc. osób biorących udział w ankiecie. Natomiast 14 proc. ankietowanych przyznało, że zarabia więcej niż 5 tys. zł.
Ankietę przeprowadzono w dniach od 14 do 21 listopada 2012 r. Wzięło w niej udział 901osób. - http://www.samorzad.pap.pl
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
Ha, ha to niech Wolwar.... powie ile zarabia !?
i robia robote papierkowa i takie pieniadze... a ja musze ciezko pracowac fizycznie by miec na chleb. zalosny jest ten kraj.
trzeba bylo sie uczyc to bys nie pracowal fizycznie
Mam pytanie , ile zarabia urzędnik w Urzędzie Gminy,czy to są takie głodowe wynagrodzenia?
do Bartii
Ja pracuję "za biurkiem" i ch.. mnie strzela, że wszyscy, którzy robią fizycznie, średnio zarabiają dużo więcej ode mnie.
Jak ja w młodości się uczyłem, oni mieli szkołę w d..., jak ja studiowałem, oni się bawili, a teraz ja spłacam jeszcze kredyt studencki, mam tytuł magistra, stres w robocie i 2 tys. brutto, a oni zarabiają więcej ode mnie i jeszcze pretensje do świata, że ktoś inny siedzi sobie za biurkiem, nic nie robi, pije kawę i mu za to płacą...