Sport

  • 7 komentarzy
  • 6135 wyświetleń

WARMIA Grajewo - KS Michałowo 2:3

PRZEGRANA WARMII NA POCZĄTKU SEZONU W IV LIDZE

 

Nie tak wyobrażali sobie kibice w Grajewie początek sezonu 2024/2025 w IV lidze. Gospodarze przegrali u siebie 2 : 3 z KS Michałowo. I co ważne goście w pełni zasłużyli na wygraną, a w Warmii jeszcze chyba nie zaskoczył ligowy rytm. Kilku zawodników przeszło jakby obok meczu i było zbyt wiele piłkarskich błędów, które znakomicie wykorzystali goście.

 

Od pierwszych minut przewagę uzyskali gospodarze. Tyle, że brakowało wykończenia akcji. Goście już w 4 minucie pokazali, że przyjechali powalczyć o punkty. Ładnym strzałem popisał się Mateusz Sawicki ale jeszcze lepiej spisał się Wiktor Mysiewicz. W odpowiedzi strzał Edisona tuż obok słupka. Później w dogodnej sytuacji Arkadiusz Mazurek uderza nad bramką. Po kwadransie do głosu doszli goście. W 20 minucie Michał Kosikowski strzela tuż nad poprzeczką. Dwie minuty później Kacper Szadłowski jest sam na sam z bramkarzem  w ostatniej chwili skuteczną interwencją popisał się Mysiewicz.  W 24 minucie po wrzutce Michała Domańskiego  ponownie nie trafia w bramkę Mazurek. I to się zemściło, bo po kolejnym błędzie gospodarzy Damian Grabowski pewnie strzela tuż obok słupka. Na szczęście pełna mobilizacja w drużynie Warmii i Bartosz Bukowski strzela głową do siatki po wrzutce Domańskiego.  W doliczonym  czasie ten sam piłkarz wyprowadza gospodarzy na prowadzenie.

I kiedy rozpoczynała się druga połowa na trybunach zastanawiano się jaka wygrana będzie po ostatnim gwizdku. A tymczasem goście pokazali charakter i wykorzystywali kolejne błędy gospodarzy i często zagrażali ich bramce.  W 50 minucie Łukasz Roszkowski po kontrze z prawej strony strzela w bok siatki.  Za chwilę piękną obroną strzałów Kacpra Śleszyńskiego i Mazurka popisał się Jakub Kondrusiewicz. Ale zaraz był remis po strzale Kevina Kiersnowskiego. I goście na tym nie poprzestali i co rusz gorąco było pod bramką Warmii. Mieli oni kilka dobrych okazji do podwyższenia wyniku. Na szczęście dobrze bronił Mysiewicz i parę razy obrona skutecznie interweniowała. Miejscowi nie mieli pomysłu na grę i tylko kilka okazji do wyrównania. W 76 minucie strzał Dawida Kalinowskiego trafia w ręce bramkarza. W 88 minucie przytomnie w polu karnym zachował się Kamil Yamaguchi i kieruje piłkę do bramki wyprowadzając Michałowo na prowadzenie. I mimo rozpaczliwych ataków wynik nie zmienił się do końca spotkania i to goście odtańczyli taniec zwycięstwa na płycie Stadionu Miejskiego im. Witolda Terleckiego.

     Szkoda straconych u siebie punktów. Ale do końca ligi jest jeszcze dużo spotkań i okazji na punkty. W najbliższą sobotę Warmia rozegra w Szczuczynie Derby z Wissą. Początek o godz. 17.30.

                                                                                                                                                       WJ

 

 

WARMIA GRAJEWO – KS MICHAŁOWO 2 : 3 (2:1).

 

Bramki: 1 :0 -Damian Grabowski 28, 1 : 1 – Bartosz Bukowski 35, 2 : 1 – Bartosz Bukowski 45+2., 2 : 2 – Kevin Kiersznowski 56, 2 :3 – Kamil Yamaguchi 88.

WARMIA: Mysiewicz – Edison, Żbikowski (72 Mikucki), Śleszyński (65  D. Kalinowski), Kossyk, Mazurek, R. Kalinowski, Bukowski (65 Polak), Domański, Sawicki (65 Śliwowski), Krupa. Trener: Kamil Randzio.

MICHAŁOWO: Kondrusiewicz – Kosikowski, Borowik, Kiersnowski ((81 Korotkiewicz), Roszkowski, Zabrocki (90 Bohdziel), Szadłowski, Grabowski (72 Yamaguchi), Kuźma, Butkiewicz, Sawicki (62 Opaliński). Trener: Grzegorz Szymański.

Żółte kartki: Żbikowski, Mazurek, Edison, Mikucki (Warmia) – Borowik, Kiersnowski (Michałowo).

Sędziowali: Łukasz Olszewski jako główny oraz Karol Kolenkiewicz i Marcin Szmajda (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

 

Widzów:400.

 

Komentarze (7)

Z tymi środkowymi obrońcami Warmia daleko nie zajedzie

Znowu to samo jak rok temu

tym sezonie warmia bedzie miedzy 5-8 miejsca brak kasy na zawodnikow nie warto chodzic na stadion

Jeśli chodzisz na stadion tylko i wyłącznie po to żeby Warmia wygrywała to nie nazywaj się "kibic" bo prawdziwy KIBIC jest na dobre i na złe!

do kibic wiadomość

jak się przegrywa ze średniakiem to nie chce pomyśleć jak będzie z Wasilkowem ruchem innymi silniejszymi drużynami z przykrości stwierdzam ze obrona jest dziurawa i brak napastnika dobrego ale jeśli WARMIA chce być w środku tabeli to ok tak może grać w kratkę

jak sie przegrywa ze średniakiem to nie wróży nic dobrego miedzy Warmii jest od 5-8 miejsca jak zwykle bedzie kicha

jak WARMIA chce miec duzo kibiców to powiinna wygrywac takim zespolami jak dalej bedzie przegrywac to bedzie mnie ludzi niz teraz gwarantuja to wam

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.