W kwestii kwesty

Grzebiąc w zasobach internetowych portalu e-Grajewo.pl natknąłem się na Adama Stodolnego. Tekst zamieszczony został 15 grudnia 2009 roku i postulował powołanie Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Grajewskiego Cmentarza. Chodziło oczywiście o cmentarz parafialny, bo ten komunalny zabytków póki co nie posiada…
     No i cóż, pan Stodolny wyskoczył z taką propozycją, ale najprawdopodobniej nic w tym kierunku nie zdziałał, przynajmniej ja nigdy o tym nie słyszałem. Nie mam zamiaru bynajmniej cytować tutaj jego tekstu, bo propozycja, nawet najciekawsza, pozostaje jedynie propozycją. Zacytuję za to jeden tylko, moim zdaniem, bardzo ważny komentarz:

„Idea powołania takiego komitetu powoli kiełkuje w świadomości niektórych mieszkańców Grajewa od kilku lat. Osobiście podpisuję się pod nią oboma rękoma i publicznie zapewniam ewentualne wsparcie organizacyjne itp., jakiego może udzielić Grajewska Izba Historyczna. Myślę, że rok 2010 jest bardzo dobry, by inicjatywa taka w końcu się ziściła, tym bardziej, że właśnie w tym roku przypadać będzie 200-lecie powstania grajewskiego cmentarza.
Napisał: Tomasz Dudziński dodano: 2009-12-15 20:33:05

     Mamy chylący się ku końcowi rok 2011 i mamy też okazję, żeby się przekonać, że autor cytowanego komentarza nie rzucał słów na wiatr. Zapowiadany Komitet powstał i w tym roku jego członkowie oraz wolontariusze prowadzili kwestę na cmentarzu parafialnym i komunalnym. Złośliwi zapewne zauważą, że doszło do pewnego poślizgu w realizacji zamierzenia, czyli powołania Komitetu, ale najważniejsze, ze coś się w tej materii ruszyło. Przez kilka dni grupa wolontariuszy i członków Społecznego Komitetu Renowacji Grajewskiego Cmentarza Parafialnego kwestowała ofiarnie, o czym mogłem się naocznie przekonać aż trzykrotnie. Należą się najwyższe słowa uznania.
     Na co liczę w związku z działalnością powołanego do życia Komitetu Renowacji? Ponieważ powstał on przy Towarzystwie Przyjaciół 9 PSK w Grajewie, mam nadzieję na to, że przy wyznaczaniu priorytetów renowacyjnych Towarzystwo Przyjaciół, ale też Grajewska Izba Historyczna będą miały głos decydujący. Może brzydko, że powołuję się na pogłoski, ale wieść gminna niesie, że Komitet Renowacji miałby się zająć także (albo najpierw) naprawą cmentarnego muru. Proboszcz Parafii p.w. Trójcy Przenajświętszej na pewno z radością przyjął powstanie Komitetu i wsparcia finansowego, ale moim zdaniem powinien on tu posiadać jedynie głos doradczy, a na pewno nie decydujący. Cmentarz parafialny w porównaniu z komunalnym wypada blado, jeśli się weźmie pod uwagę zarządcę… Całe szczęście, że w dniu Wszystkich Świętych i w Dniu Zadusznym nie padał deszcz. Wszyscy wiemy, jak wówczas wygląda przejście po cmentarzu parafialnym.

     Jeśli mogę cokolwiek sugerować, to w pierwszym rzędzie należałoby dokonać remontu zabytkowej kaplicy. Znajduje się ona w takim miejscu, ze jej fatalny stan techniczny widać z okien przejeżdżających aut czy pociągów, że o pieszych nie wspomnę… Potem ponaprawiać nagrobki, o które  nikt nie dba, bo bliscy albo też już nie żyją, albo wyjechali. Poza tym powstanie Komitetu Renowacji Cmentarza na pewno nie oznacza, że zarządzająca nim parafia została zwolniona z dbałości o jego wygląd.
     Przepraszam za ten mentorski ton, ale podczas odwiedzania grobów bliskich i znajomych trochę komentarzy tego typu miałem okazję usłyszeć…
     Komitet jest społeczny. Starsi z Państwa zapewne mogą mieć uraz do tego, co było „społeczne” w dawnych czasach, szczególnie tak zwane czyny społeczne, które organizowano ku uczczeniu np. 1 Maja albo 22 Lipca, ewentualnie kolejnego zjazdu partii komunistycznej. Wydaje mi się, że tylko w warunkach demokracji można prowadzić działalność społeczną z prawdziwego zdarzenia. Wolontariat takoż. Na razie pomyśleliśmy, i to skutecznie, o miejscu spoczynku naszych znanych i nieznanych grajewian. Mam taką nadzieję, że to nie koniec naszych społecznych inicjatyw. Zwłaszcza że okazaliśmy się społecznością naprawdę dojrzałą.


rodowity grajewianin