czwartek, 12 grudnia 2024

Wiadomości

  • 10 komentarzy
  • 11250 wyświetleń

Procenty pod kontrolą

Zezwolenie na sprzedaż alkoholu - marzenie nie jednego handlowca w Grajewie. Trudno wyobrazić sobie, otwierając lokal gastronomiczny, że nie będzie można serwować w nim alkoholu. Gość restauracji liczy na lampkę dobrego wina do kolacji, pub czy pizzeria często nie mogą obyć się bez sprzedaży piwa. Nawet w kawiarni konieczne jest zezwolenie jeżeli chcemy podawać coś więcej niż tylko espresso.

Zezwolenia na sprzedaż alkoholu w Grajewie wydaje jednoosobowo burmistrz miasta. Jednak wcześniej trzeba spełnić określone wymagania (np. położenie lokalu) oraz otrzymać pozytywną opinię miejskiej komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W zależności od otrzymanych punktów burmistrz przyznaje lub odmawia zezwolenia na sprzedaż wysokoprocentowych trunków.

- Zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych dla punktu detalicznego wydaje się na 2 lata, natomiast dla punktu gastronomicznego na 4 lata - mówi Anna Kulecka - Jamrozy, z wydziału ogólno-organizacyjnego w Urzędzie Miasta w Grajewie.   

Wydawane się trzy różne zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. Wszystko zależy od procentowej zawartości alkoholu. Pierwsze zezwolenie obejmuje napoje do 4,5 proc. zawartości alkoholu i piwa, kolejne - od 4,5 do18 proc. (z wyjątkiem piwa), a ostatnie powyżej 18 proc. Warto zatem zastanowić się zanim złoży się wniosek o zezwolenie,  jakie alkohole będą sprzedawane w lokalu.

W Grajewie aktualnie jest 18 stałych punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 18 proc. alkoholu. Dla jednych taka ilość punktów z alkoholem odpowiada, ale są i tacy dla których liczba sklepów z wódką czy koniakiem jest niewystarczająca.

- Nie rozumiem dlaczego odmawia się przedsiębiorcom zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Po co jakieś ograniczenia, jeśli ktoś ma pomysł na biznes, chce zatrudniać ludzi, nie powinno się mu przeszkadzać - mówi Tomek, stały klient jednego ze sklepów monopolowych w Grajewie.  

Jednak ilość przyznawanych zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych ma obwarowanie - musi uwzględniać lokalną profilaktykę antyalkoholową. Mówi o tym ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z 26 października 1982 roku. Ustawa zobowiązuje samorządy do działania na rzecz trzeźwości w miejscu pracy, przeciwdziałania powstawaniu i usuwaniu następstw nadużywania alkoholu, a także wspierania działalności w tym zakresie organizacji społecznych i zakładów pracy.

- Radni obecnej kadencji zwiększyli ilość punktów sprzedaży z 16 na 18. Jednak nie można skutecznie walczyć z alkoholizmem, zwiększając co jakiś czas ilość punktów gdzie może być sprzedawany wysokoprocentowy alkohol - mówi Krzysztof Waszkiewicz, burmistrz Grajewa. 


 

e-Grajewo.pl

Komentarze (10)

"Bo pić to trzeba umić..."

Kolejny długi wekend,gdzies trzeba się zaopatrzyć,no nie panowie urzędnicy.

bez sita u kiersznowsiej to trzeba mieć dowód na zapałki hehe a tak to bez wniku powinni sprzedawać bez koncesji bo więcej bu było sklepó które by sprzedawały alkochol i więcej mniejsc pracy napewno

Ja jak chce sie napić... to sie napije... i nie jest dla mnie żadną przeszkodą że monopolowy jest 1km stąd bo to żadna bariera i mało kto zrezygnuje z picia przez taką odległość... zreszta tu mozna dojsc wszedzie w ciagu pol godziny wiec co to za bariera - zadna. A urzednicy tylko dali tyle ze musze dalej chodzic... bo nic wiecej to nie zmienia....

"Czasami, ażeby być trzeźwym, trzeba się napić." Dłuższa droga do sklepu monopolowego może stanowić niebagatelny problem dla nietrzeźwych klientów, a to z kolei wpływa na negatywny wizerunek Grajewa (widok nietrzeźwego grajewskiego Kowalskiego zataczającego się z 0,5km po "ćwiarteczke" - ..... hmm - zawsze na świeżym powietrzu troche otrzeźwieje). ..... ble ble ble :)

Jest napisane "...ilość wydawanych zezwoleń... musi uwzgledniać lokalną profilaktyke antyalkoholową..." Natomiast burmistrz K.Waszkiewicz mówi "...że nie można skutecznie walczyć z aloholizmem..." -oczywiście że nie mozna dając co tydzień zezwolenie na festyny w Hadesie mocno zakrapiane piwem, nikt nikogo sie nie pyta czy ma 18 lat ale to nie o to chodzi,dla mnie te imprezy w Hadesie nie róznia sie niczym od baru z piwem chociaż w tym drugim małolaty nie chodza z kuflami po ulicy.
Tak wygląda że w Grajewie władze nie potrafia zapewnic nam kulturalnej imprezy bez % -wiadomo za tym idza pieniadze sponsoring,ale dla mnie ważniejsze jest abysmy my dorosli dawali przykład młodzieży a wtym wypadku tak nie jest ...

czy sklepow bedzie 18 czy 50 to i tak beda tyle samo pili, to nic nie zmieni, bo kazdy kto chce sie napic to znajdzie sobie miejsce

"ilość wydawanych zezwoleń", zależy jak zwykle, od znajomości i kieszonkowego i proszę się głupio nie tłumaczyc- urzędnicy.

To ciekawy temat bo po Grajewie krązał legendy o przyznawaniu koncesji przez UM Grajewo, wiemy o co chodzi panowie ha ha...

Panie BIURMUSTRZU i Panie KOMENDANCIE POLICJI, .. Dlaczego nie ma żadnych reakcji i działań związanych ze spożywaniem i kupnem przez nielatów i pijanych alkoholu w grajewskich sklepach i lokalach. Gadacie .. na spotkaniach, bijecie pianę a działań brak. Dlaczego za sprzedawanie osobom nieuprawnionym alkoholu nie zabieracie koncecji. Zabrać dwóm - trzem, zdyscyplinuje dwudziestu innych. Wieczorami w wekenmdy nie można przejść spokojnie ulicą bo jest sie zaczepianym przez HORDY pijanych małolatów.
Weźcie panowie przykład ze stanów, tam zaden małolat nie kupi alkoholu przed 21 rokiem życia.
Dlaczego w grajewskich lokalach siedza pijani małolaci, kto im to coś sprzedał.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.