Czy mięso szkodzi czy nie? Roślinożercy przewracają oczami na widok ociekających tłuszczem żeberek, wielbiciele mięsa kręcą nosem na zawartość talerza roślinożerców.
Mimo różnic kulinarnych nie zapominajmy, że każdy z nas ma wolną wolę i podejmuje decyzje, dla siebie najlepsze.
Jeżeli zbyt wiele mamy w swojej diecie mięsa musimy mieć świadomość, że zwiększamy swoje "szanse" na powstawanie chorób cywilizacyjnych, dlatego starajmy się zwracać uwagę na ilość spożywanego mięsa, zwłaszcza przetworzonego przemysłowo: wędzonek, pasztetów, parówek, zastępując go serem, hummusem.
Mięso jedzone w niewielkich ilościach, zwłaszcza pochodzące z tzw.wolnego chowu zawiera mnóstwo białka, minerałów i witamin. Znawcy podpowiadają, że nieszkodliwe jest spożycie do 500 g mięsa tygodniowo, pod warunkiem, że nie kupujemy go na tackach, czy folii.
Warto wiedzieć, że najbardziej długowiecznymi populacjami świata są te, spożywające wyroby mięsne raz na tydzień, gdzie królują warzywa i owoce. Coś w tym jest, nieprawda?
Polacy łączą mięso z tradycją: karkówka, gulasz, schabowy, mielone, golonka, wymieniając te właśnie potrawy jako podstawowe dania obiadowe, ale może warto czasami zastąpić stek wołowy potrawą z ziemniaków czy gołąbkami z kaszą gryczaną? Smaczne i zdrowsze.
Człowiek nie jest z natury mięsożercą, nie mamy przecież pazurów, kłów, zatem nie należymy do drapieżców. Nasz organizm jest tak zbudowany, że potrawi strawić i mięso i rośliny. Najlepiej, gdy nasza dieta jest zbilansowana, z przewagą warzyw i owoców.
Co prawda mięso jest bardziej sycące, ze względu na dużą zawartość tłuszczu i białka, ale sięganie po rośliny strączkowe, orzechy, tofu powoduje uczucie sytości na wiele godzin.
Poruszając aspekt zdrowotny należy podkreślić, że roślinożercy zmagają się z niedokrwistością równie często jak osoby na diecie tzw. tradycyjnej, mieszanej. Białko dostarczane z roślin jest trudniej przyswajalne, dlatego warto zadbać o różnorodność naszej diety, kupować, jak najmniej przetworzonych produktów na rzecz własnoręcznego przygotowywania posiłków.
Mamy sezon na truskawki, pomidory, ogórki etc. Wykorzystajmy ten czas na nadrobienie zaległości witaminowych czy zrobienie zapasów na jesienną aurę.
(kpw)
poniedziałek, 25 listopada 2024
poniedziałek, 25 listopada 2024
Ja jestem zdania, że mięso szkodzi.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone