Wiadomości

  • 26 komentarzy
  • 16426 wyświetleń

Oficerowie SB wciąż aktywni?

Lustracja i dekomunizacja – sprawy pierwszorzędne, czy zastępcze ? Byli wysocy funkcjonariusze PZPR oraz pracownicy i współpracownicy SB do dziś pełnią kierownicze funkcje w administracji państwowej i samorządach.

Czy jesteś zwolennikiem rozliczania przeszłości ? Czy należy odebrać przywileje i część uprawnień emerytalnych byłym oficerom SB ? Jak duży to problem w powiecie grajewskim ? Czekamy na Państwa opinie w tej sprawie.

Sonda: Czy byli funkcjonariusze PZPR oraz oficerowie SB są nadal aktywni zawodowo w Twojej okolicy ? 

 
Od redakcji: Wkrótce opublikujemy listę były pracowników UB i SB z lat 1956-89.

e-Grajewo.pl

 

 

Komentarze (26)

Raczej DEZUZBEKIZACJA.

Panie Komendancie Policji w Grajewie, czy Pan nie czuje na swoich plecach oddechu Służby Bezpieczeństwa. Dlaczego pięć lat temu zgodził sie Pan na tą kandydaturę, chciaż byli młodsi i lepsi kandydaci a jacy do Pan doskonale dobrze wie...

Aneks nr 8 z publikacji "Grajewo w XX w."

Wykaz pracowników PUBP-PUd/sBP w Grajewie (kierownicy i ich zastępcy) w latach 1945-1956

Kierownicy

Dubaniewicz Henryk 20 III 1945 – 15 V 1945 p.o.
(od 29 I 1945 szef grupy operacyjnej na pow. Szczuczyn)
Wojtulewski Janusz 1 VI 1945 – 23 VII 1945 p.o., zaginął
Górecki Kazimierz 1 VII 1945 – 10 IV 1947
(absolwent kursu NKWD w Kujbyszewie)
Szataniak Wacław 10 IV 1947 – 15 VIII 1947 p.o.
Czyżewski Piotr 15 VIII 1947 – 1 XI 1949 p.o.
Kamiński Roman 1 XI 1949 – 1 XI 1950
Lewkowicz Czesław 1 XI 1950 – 1 IV 1955
Pańkowski Antoni 1 IV 1955 –
(absolwent kursu NKWD w Kujbyszewie)

Zastępcy

Mossakowski Zygmunt I 1945 –
(jednocześnie kierownik kontrwywiadu. Od 29 I 1945 z-ca szefa grupy operacyjnej na pow. Szczuczyn.)
Szataniak Wacław 1 I 1946 – 10 IV 1947
Szataniak Wacław 10 IV 1947 – 15 VIII 1947
(jednocześnie p.o. szefa.)
Czyżewski Piotr 15 VIII 1947 – 1 XI 1949
(jednocześnie p.o. szefa.)
Jarota Józef 1 XI 1947 – 1 X 1948 p.o.
Gołdowski Zygmunt 1 X 1948 – 1 II 1950
Kwasiborski Stanisław 1 II 1950 –
Nowak Feliks 20 IX 1951 – 17 IX 1954
Abramowski Wacław 1 IV 1955 –

Źródło: WUBP – WUd/sBP w Białymstoku (obsada personalna), opr. Piotr Łapiński, Białystok 2004, mps.

Pracowali dla kraju jaki wówczas istniał w legalnych wówczas służbach. Jeżeli któryś z nich popełnił przestępstwo to są od tego przepisy dotyczące przestępców. Czy funkcjonariusze CBś, ABW, CBA, itp za kilkanaście lat będą również oskarżani za działanie na szkodę panśtwa i obywateli np za prześladowanie dzisiejszej opozycji? Beczkę miodu zepsuje łyżka dziegciu. Dziwne jest to, że nagorliwsze oskarżenia wytacza pokolenie, które nie doświadczyło życia w mrocznych czasach.

Wszyscy powinni wiedzieć, że aktualnie od sześciu lat zastępcą Komendanta Powiatowego Policji w Grajewie jest były aktywny pracownik Słuzby Bezpieczeństwa w Grajewie.

Brawo, czekam na listę ubeków z Grajewa!

mem porozmawiaj z byłymi AK-owcami lub rodzinami tych zakatowanych przez tych "legalnych funkcjonariuszy państwa polskiego".

mem........ty chyba jesteś kompletnie nie myślącym człowiekiem,albo robisz z siebie pacana do kwadratu.Poczytaj na temat SB........to są mordercy i tutaj nie przesadzam całkowicie i podtrzymuję to są mordercy i wasale Moskwy+ KGB.SB jeszcze zabijało w latach 1980/92 to chyba nie są tak odległe czasy!!!!

Jeden Ubek czasami udziela się w MOSiR .........to dla myślących

A kierownictwo Związku Młodzieży Socjalistycznej to też czy nie.

jeszcze pierwszych sekretarzy którzy byli ważniejsi niż BÓG!! Oni nie jednego swoim spojrzeniem sprowadzali w mroczne zakamarki komisariatu MO.

Opublikujcie wszystkie nazwiska,imiona czerwonych łotrów i ich pomagierów nie zapomnijcie o ZTESEMPOWCACH tych łotrów terz mało nie było

mem...........obrońco UB-ecji,powiedz mi cwaniaczku,gdzie w Grajewie były więzienia UB,na jakiej ulicy i w którym miejscu......tam jeszcze w piwnicach są wyryte napisy osób(nazwiska i daty)które przechodziły katorgi i cierpienia.

Czy ktoś coś wie o Rajgrodzkich donosicielach, współpracownikach
NKWD z czasów II wojny światowej i tuż po?

Jestem jak najbardziej za rozliczeniem UBecji, tylko nie traktowałbym tej sprawy jako priorytetowej. Są naprawdę obecnie ważniejsze sprawy - szpitale zadłużone, dróg nie ma albo dziurawe, bezrobocie, młodzi stadami uciekają z kraju tak samo jak wykwalifikowani specjaliści. To są priorytety!

Wedle zycznei - Aneks nr 9 z książki "Grajewo w XX w." - Wykaz osób sprawujących funkcję I sekretarza KP PZPR w Grajewie w latach 1948-1975
Czesław Samojliuk 1948-1949
Józef Kowalewski 1949-1950
Aleksy Kudraszow 1950
Czesław Żukowski 1950-1951
Aleksander Kamieński 1951-1954
Ryszard Kowalski 1954
Stanisław Grodzki 1954-1956
Ryszard Kowalski 1956-1960
Jan Januszkiewicz 1960-1970
Zdzisław Rybicki 1970-1972
Edward Maruszak 1972-1974
Ryszard Interewicz 1974-1975

do autora TD to nie sa wszyscy pierwsi sekretarze czekamy na pozostale nazwiska

Jak podano w tytule aneksu sa to I sekretarze Komitetu Powiatowego PZPR z lat 1948-1975.

mem, dziwi mnie trochę Twoja postawa. Hitlerowcy też tłumaczyli się przed sądami, że tylko wykonywali rozkazy władzy. Czy uważasz, że zbrodniarzy należy usprawiedliwić?

DLACZEGO KASUJECIE PRAWDZIWE WYPOWIEDZI DOTYCZąCE AKKTUALNYCH ESBEKóW I ICH AKTUALNYCH KARIER.

Obecnie w łomży w Urzędzie Miejskim jest wystawa dotycząca ESBEKÓW z terenu województwa łomzyńskiego. Sa tam zdjęcia panów i notki biograficzne. Sa też panowie z SB w Grajewie zapraszamy. A moze na kilka tygodni ściągnąć wystawę do Grajewa.

Szczególnie brak ostatniego SEKRETARZA , który uciekł do USA !

ludzie czy nie ma innych spraw ważniejszych. A może zaczniemy rozliczać za niewykorzystane zwycięstwo [pod Grunwaldem.
Młodzi ludzie nie żołądkujcie się .Ja mam 50 lat i mnie juzto guzik obchodzi
TOZ TO BYŁO PONA 60 lat temu

Oczywiście, że społeczeństwo powinno poznać tych ,,patiotów sowieckich', oni otrzymywali dobre wynagrodzenie, sorty mundurowe, porzyczki itd....Oni się czuli bardzo pewnie, pewniej jak milicja.

Moi dwusiesto trzydziestoletni "znawcy" tamtego okresu. WY NIE POWINNIŚCIE SIĘ WOWYPOWIADAĆ. O tamtyum okresie nie macie zielonego pojęcia. To był tragiczny okres w którym zbrodnia wytwarzała zbrodnię.
Tak zwani PATRIOCI z lasu też nie nie siedzieli tylko przy ogniskach i nie śpiewali patriotycznych piosenek tylko także mordowali bo z jeńcem z ub który wpadł w ich ręce potrafili nieźle się "zabawić" zanim go wysłali do ABRAHAMA .
Mam 50 lat i także tamtych czasów nie znam ale zna je moja matka która pochodzi z okolic Rajgrodu.(nie była czerwona) , ale bynajmiej o n iektórych obecnych "bohaterach" nigdy inaczej n ie mówiła jak bandyci

Każda śmierć jest śmiercią, każde morderstwo morderstwem niezależnie kto jest sprawcą, a kto ofiarą. Niezależnie z jakich pobudek zostało popełnione. Każdy sprawca winien być ustalony i sprawiedliwie ukarany. Jestem b. ciekawy dlaczego nikt nie upomni się o śmierć por. milicji Turbakiewicza zastrzelonego strzałem w tył głowy przez jednego ze strajkujących w hucie Stalowa Wola 31 sierpnia 1988r. w obecności księdza. Przed śmiercią przez 3 km. był wleczony przez tłum oprawców i dokładnie katowany. Nie był to esbek lecz zwykły milicjant z pionu przestępstw gospodarczych (z SB nie miał nic wspólnego), który ochraniał zakład przemysłu zbrojeniowego (jak to dziś robi (CBŚ i ABW). Dlaczego nikt z tzw. "sprawiedliwych" o tę śmierć się nie upomni? Dlaczego nikt się nie upomni o śmierć sierż. milicji (nie sbeka) Karosa zastrzelonego w 1982r. przez gówniarzy z pseudo patriotycznej organizacji Siły Zbrojne Polski Podziemnej, której opiekunem duchowym i ideowym był ksiądz Zych? Może dlatego, że te śmierci były "usprawiedliwione" w oczach "sprawiedliwych", a tamte inne niesprawiedliwe? Przy takim postępowaniu dojdziemy do prostego wniosku, że można mordować dla dobra sprawy, dla idei, dla przekonań politycznych i te morderstwa są "sprawiedliwe". Niesprawiedliwe są te, które dotyczą nas tzw. "prawdziwych patriotów". Taka moralność jawi mi się w postawie tych, którzy ciągle żyją nienawiścią. Każda zbrodnia musi spotkać się z karą, a każdy zbrodniarz ukarany. Odpowiedzialność zbiorowa nie jest usankcjonowana prawnie w żadnym demokratycznym kraju. Stosowali ją jedynie hitlerowcy w Polsce za ukrywanie Żydów. Nie zastosowano jej także po II wojnie światowej wobec zbrodni wojennych i ludobójstwa. Każdy SS-man miał indywidualny proces i aby ponieść konsekwencje prawne, musiał mieć indywidualnie udowodnioną winę.
Panowie tzw. "sprawiedliwi", piszę to pod waszą rozwagę.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.