Suwalscy policjanci odzyskali skradziony holenderski radiowóz
Z rozkręconą stacyjką i na kradzionych numerach rejestracyjnych volkswagen przejechał kilka tysięcy kilometrów europejskich dróg. Podróż przerwali policjanci z Suwałk. Funkcjonariusze ustalili, że golf został najprawdopodobniej skradziony holenderskiej policji. Obywatel Litwy siedzący za kierownicą auta trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed północą w Suwałkach na ulicy Utrata. Funkcjonariusze z drogówki zatrzymali do kontroli volkswagena. W trakcie sprawdzania pojazdu w policyjnej bazie danych okazało się, został on skradziony w Holandii. Wstępnie funkcjonariusze ustalili, że golf jest własnością holenderskiej policji. Do auta przykręcone były tablice rejestracyjne utracone na terenie Litwy. Dodatkowo mundurowi w bagażniku golfa znaleźli drugi komplet, tym razem francuskich tablic rejestracyjnych. 19-letni mieszkaniec Litwy, który kierował volkswagenem nie miał żadnych dokumentów na samochód, nie posiadał też uprawnień do kierowania. Jak wyznał mundurowym oblał ostatnio egzamin na prawo jazdy. Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu, a volkswagen na strzeżony parking. Wartość odzyskanego nieoznakowanego radiowozu to ponad 60 tys. złotych.
Suwalscy policjanci ustalają gdzie docelowo miał trafić samochód oraz czy zatrzymany młodzieniec działał w zorganizowanej grupie przestępczej. Litwin za swoje postępowanie odpowie przed sądem. - oficer prasowy KMP w Suwałkach
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
ciekawe gdzie był kierowca? i kto zostawia kluczyki w stacyjce?
holenderscy kierowcy...
Ludzie czytajcie więcej i dokładniej "..."
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone