W grajewskich aptekach pacjenci coraz rzadziej pytają o szczepionki przeciwko grypie. Podobnie jest w przychodniach, gdzie ilość chętnych do szczepienia w porównaniu do ubiegłych lat zmniejszyła się nawet o 50 proc. Czy przestaliśmy wierzyć w skuteczność szczepień, czy może bardziej niż lekarzowi ufamy domowym sposobom na grypę ?
- W ubiegłym roku szczepionkę kupiło 100 osób, w tym jak na razie zaledwie 20. Być może dzieje się tak dlatego, że przychodnie mają własne szczepionki, nie chcą aby pacjenci przychodzili ze swoim lekiem – tłumaczy farmaceutka z apteki „Tęcza”, ul. Ełcka 9 w Grajewie, tel. 273 90 51.
W „Tęczy” do nabycia są dwa rodzaje szczepionek Influvac w cenie 33,80 zł oraz Vaxigrip za 33 zł. Szczepionki dostępne są w zastawie: ampułko-strzykawka plus igła. Zaszczepić się można, również w przychodni NZOZ „Medicus” os. Południe 9 w Grajewie, tel. 272 43 50. Tu w sprzedaży jest szczepionka Influvac, która kosztuje 35 zł.
- Do tej pory zaszczepiło się u nas 200 pacjentów, to zdecydowanie mniej niż rok, dwa lata temu. Wówczas chętnych było dwu-trzykrotnie więcej. Wciąż można przyjść i się zaszczepić. Jedynym wymogiem jest bycie zdrowym, co stwierdzi badanie lekarza - informuje Alicja Mocarska, pielęgniarka z przychodni „Medicus”.
Lekarze przypominają, że szczepienia zaleca się wszystkim powyżej szóstego miesiąca życia, a przede wszystkim osobom zaliczanym do grup wysokiego ryzyka. Należą do nich m.in. osoby powyżej 50 r. ż., dorośli i dzieci przewlekle chorzy na choroby układu sercowo-naczyniowego lub oddechowego, w tym na astmę oraz osoby o niskiej odporności organizmu.
Adam Mazurek, e-Grajewo.pl
niedziela, 15 grudnia 2024
niedziela, 15 grudnia 2024
dlaczego ludzie sie nie szczepia to ja wam powiem dlaczego ........ BO NIE MAJA PIENIEDZY takie szczepionki to powinny kosztowac grosze a nie 35 zl rodzinka ktora ma powiedzmy 3 dzieci czyli taka 5 osobowa nie jest w stanie zaszczpic calej rodziny bo przy takich zarobkach to mozna tylko do biedronki isc i papier do pupki kupic
Polecam szczepienie sie przeciwko grypię. Akurat w moim przypadku naprawdę pomagło, szczeoię się od czterech lat i lżej znoszę zimię. Jestem alergikiem i co roku przeżywałem w zimę koszamar. Lepiej wydać 35 zł na szczepoinkę i niż późżniniej 300 zł na leki na kilka infekxjii.
szczepienia na grype nic nie dają