Warto przeczytać

  • 2 komentarzy
  • 7365 wyświetleń

Jak zachować się w kościele?

W kościele powinno się siedzieć w sposób znamionujący powagę i szacunek dla miejsca i osób w nim przebywających. Kobieta siedząca w pierwszej ławce ubrana w krótką spódnicę zakładająca nogę na nogę przeszkadza swym widokiem osobom przy ołtarzu w spełnianiu ich posługi, dając w ten sposób wyraz swojego lekceważenia i nonszalancji – czytamy w regulaminie "Postawa w czasie Mszy Św.". To, w jaki sposób siedzimy w Kościele nie jest obojętne. Postawa ciała zawsze jest znakiem naszego stosunku do innych.

Białostocka parafia pw. św. Wojciecha Biskupa i Męczennika opublikowała kolejny przewodnik (była już „instrukcja obsługi wizyty duszpasterskiej”) – zasady, które powinni przestrzegać wierni przychodząc do Kościoła . Oto kilka cennych wskazówek:

- Powinniśmy siedzieć w taki sposób, by to znamionowało powagę i szacunek dla miejsca i osób. Nie możemy zatem pozostawać w pozycji półleżącej.

- Mężczyznom ani kobietom nie wolno szeroko rozstawiać nóg. Jest to nie tylko nieeleganckie, prostackie, znamionujące lekceważenie innych, ale często również wulgarne.

- O właściwej postawie powinni pamiętać w sposób szczególny wierni, przede wszystkim kobiety, siedzący w pierwszych ławkach. To na nich są zmuszeni patrzeć księża, którzy znajdują się przy ołtarzu i są zwróceni twarzą do wiernych. Kobieta siedząca w pierwszej ławce ubrana w krótką sukienkę czy spódnicę rozstawiająca nogi czy zakładająca nogę na nogę przeszkadza swym widokiem osobom będącym przy ołtarzu w spełnianiu ich posługi i daje im też w ten sposób wyraz swojego lekceważenia i nonszalancji.

- Powinniśmy siedzieć prosto, nie krzyżując nóg, opierając stopy całą powierzchnią o podłogę. Kolana kobiet powinny się stykać, a kolana mężczyzn powinny być w odległości od siebie o kilka centymetrów.

- Nie opierajmy nóg o klęczniki. Nie tylko je niszczymy w ten sposób, ale możemy je zabrudzić i tym samym spowodować zabrudzenie ubrania innych klękających w tym miejscu.

- Nie siadajmy za blisko konfesjonału. Jeżeli słyszymy choć słowo dobiegające z niego odsuńmy się na odpowiednią odległość. Pomyślmy jak to my byśmy się czuli, gdyby podczas naszej spowiedzi ktoś obcy były blisko i mógł usłyszeć nasze wyznawanie grzechów.

- Nie siadajmy również, jeżeli to tylko możliwe, w takich miejscach, z których nie widać ołtarza.

- Jeżeli zabrakło dla nas miejsca siedzącego stańmy w takim miejscu, w którym nikomu nie będziemy przeszkadzali. Nie utrudniajmy innym przejścia przez kościół, nie zasłaniajmy im widoku ołtarza. Nie stójmy zbyt blisko konfesjonału. Może to rozpraszać osoby spowiadające się i powodować ich dyskomfort.

- Nie opierajmy się o ściany, ławki, słupy itp. Taka postawa znamionuje lekceważenie. Jest nonszalancka. Stójmy prosto i spokojnie. Nie kiwajmy się. Nie przestępujmy wciąż z nogi na nogę. Nie zmieniajmy wciąż postawy. To będzie rozpraszać naszych sąsiadów. Stójmy godnie na wyprostowanych nogach. Niech nasze ręce będą opuszczone wzdłuż ciała lub złożone jak do modlitwy. Nie zakładajmy rąk z tyłu. Nie splatajmy ramion.

 

Komentarze (2)

a jak dwóch typwów będących w kościele gada sobie i śmieje sie to jest szacunek do BOGA i ludzi przebywających w kościele.Przyszli sobie pogadać o śmiesznych pierdołach przed ołtarzem...a z boku stoją dzieci

Dodałabym jeszcze - nie odmawiajmy różańca i innych modlitw w czasie mszy świętej. Uczestniczmy w niej w pełni świadomie. A wymienione modlitwy odmówmy w domu. Stamtąd również Bóg ich wysłucha.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.