Inwestowanie w auta zabytkowe

Inwestowanie w auta zabytkowe - porady Jamesa May'a

James May, jeden z autorytetów w dziedzinie motoryzacji, należy do grona zwolenników inwestowania w zabytkowe samochody. On sam przekonał się bowiem, że kupno starego pojazdu może zaowocować w przyszłości ogromnymi zyskami.

Czemu samochody?

Inwestorzy wybierający inwestycje alternatywne rzadko decydują się na samochody. Znacznie częściej wybierają oni choćby dzieła sztuki. James May wyśmiewa ich jednak, twierdząc, że on sam mógłby namalować obraz, sprzedać im go, a za kilkadziesiąt lat patrzeć, jak cierpią oni z powodu biedy, spoglądając na bohomaz, którego nie mogą nigdzie sprzedać. Stwierdza też, że gdyby wydane na obraz pieniądze przeznaczyli na samochód, zarobiliby na nim bardzo dużo.

James May w roku 2008 nabył Porsche 911 z 1984 roku. Po kilkuletniej eksploatacji, oddał auto swojemu ojcu, który to praktycznie go nie używał. Po paru latach, które Porsche spędziło w garażu, wróciło do prowadzącego Top Gear, a ten postanowił je sprzedać. Okazało się wtedy, że samochód jest wart ponad dwa razy więcej niż w momencie zakupu. 

Jak wybierać?

May radzi, by przy wyborze samochodów zabytkowych nie kierować się jedynie chłodną kalkulacją, ale również własnym gustem i miłością do motoryzacji. Sam przyznaje, że swoje Porsche wybrał nie ze względu na unikatowość tego modelu, ale ze względu na jego piękny, czerwony kolor, który przykuł jego uwagę od pierwszej chwili. Według niego auto przyniesie zysk jedynie wtedy, gdy kupująca je osoba będzie w nim prawdziwie zakochana. W przeciwnym razie nie warto nawet zawracać sobie głowy inwestycją, gdyż nie przyniesie ona żadnego zysku.

Zadbaj o pojazd

Samochód zabytkowy przyniesie zyski jedynie wtedy, gdy będzie odpowiednio zadbany. Przed dbałość o auto należy rozumieć nie tylko jego konserwację i wymienianie uszkodzonych części, ale też zakupienie specjalnego ubezpieczenia. Polisy takie są na Wyspach Brytyjskich powszechne, można je znaleźć choćby tu: https://www.lancasterinsurance.co.uk/insurance/classic-car-insurance/, natomiast w Polsce ich wyszukanie jest nieco trudniejsze. Nie mniej jednak, samochody zabytkowe powinny być ubezpieczane bez względu na to, w jakim kraju są zarejestrowane. 

Classic cars w krajach zachodnich można też ubezpieczyć na wypadek uszkodzenia ich w czasie wystawy aut czy też podczas zlotu fanów motoryzacji. W Polsce rynek tego typu ubezpieczeń wciąż się rozwija, jednak najprawdopodobniej niedługo pojawi się na nim więcej ciekawych ofert - choćby ze względu na rosnące zainteresowanie nabywaniem zabytkowych samochodów z okresu PRL.