1 lipca przestaną istnieć Powiatowe Inspektoraty Nadzoru Budowlanego – takie rozwiązanie zakłada rządowy projekt nowelizacji prawa budowlanego. Pomysł ostro krytykują samorządy powiatowe oraz inspektorzy.
Projekt nowelizacji prawa budowlanego został przygotowany przez Ministerstwo Transportu i Budownictwa w odpowiedzi na katastrofę na Międzynarodowych Targach Katowickich. Projekt przewiduje m.in. utworzenie w miejsce 372 inspektoratów powiatowych 100 inspektoratów okręgowych podległych administracji rządowej i zatrudnienie dodatkowych 300 osób.
Założenia zawarte w projekcie krytykują samorządy powiatowe oraz sami inspektorzy. Ich zdaniem funkcjonowanie przy każdym starostwie inspektoratu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom regionu.
- Jest to zły pomysł. Nie należy niszczyć tego co dobre i sprawdzone. Okręgowe placówki nie zawsze dotrą na czas w miejsce zagrożenia budowlanego, gdyż będą dalej położone . Uważam, że lepszym pomysłem byłoby wzmocnienie kadrowe obecnie istniejących inspektoratów - powiedział Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Grajewie.
Fachowcy twierdzą także, że likwidacja inspektoratów nadzoru budowlanego w powiatach utrudni współpracę z wydziałami architektoniczno-budowlanymi starostw i samorządami gminnymi, co ma znaczenie w zakresie kontroli utrzymania obiektów budowlanych.
Adam Mazurek, e-Grajewo.pl
środa, 11 grudnia 2024
środa, 11 grudnia 2024
Krzysztof Kononowicz proponował, żeby nie było niczego. Widać PiSowi też na tym zależy...
Zlikwidujmy lepiej urząd premiera i prezydenta - będziej więcej pożytku.
O 272 inspektoratów mniej i trzeba zatrudnić jeszcze 300 osób? To się nazywa tanie państwo!
obecny inspektorat Powioataowy i tak nie spelnia swoich powinnosci,nie reaguje na dzikie budownictwo.moze urzad miasta bedzie lepiej to robil
Świetny pomysł. Pracują tam ludzie, którzy czychają na jakieś niedociągnięcia w papierach, które nijak mają się do rzeczywistego stanu budynków. Ich zadaniem jest gnębienie ludzi, przez tworzenie tomów papieru. Uwazam, że zlikwidowanie tej komórki pozwoli wielu ludziom spokojnie realizować swoje zamiary.
Jeśli chodzi o nadzór Powiatowego inspektora to nie ma on zadnego sensu. Przed powstaniem tej komórki było mniej katastrof budowlanych. Świadczy to o tym, ze ich rola jest nijaka wręcz szkodliwa jeśli chodzi o budownictwo. Stan budowy zależy od inwestora i w niwielkim stopniu od kierownika budowy.
W ogóle to powinno się zlikwidować całe powiaty, bo są to sztuczne twory nie wiadomo po co, o czym zresztą mówiło się od dawna. Są gminy i województwa to wystarczy. Tworzenie biurokracji po to aby sztucznie utrzymywać miejsca pracy dla swoich ludzi? Dlatego również lepiej będzie jeżeli zlikwidują te inspektoraty. Inspektorzy często wydają decyzje narzuconą z zewnątrz i nawet jeśli widzą nieprawidłowości muszą przystawić pieczątkę aby dalej pracować. Tacy inspektorzy z województwa nie są uwikłani w układy i wydają decyzje zgodnie z własną wolą.