środa, 1 maja 2024

Szczuczyn

  • 4 komentarzy
  • 5561 wyświetleń

Gazyfikacja Szczuczyna

Prace związane z gazyfikacją Szczuczyna wchodzą w kolejny etap. Analiza dokonana przez Narodową Agencję Poszanowania Energii wykazała jednoznaczne korzyści wynikające z przejścia z kotłowni olejowych lub węglowych na te zasilane gazem ziemnym.

W najbliższych dniach w domach jednorodzinnych na os. Pawełki pojawią się ankieterzy (pracownicy Urzędu Miejskiego w Szczuczynie), którzy zadadzą kilka pytań. Podczas spotkania nie ma obowiązku podejmowania żadnych wiążących decyzji!
 

Po to, by wizyta przebiegła sprawnie mieszkańcy proszeni są o przygotowanie kilku podstawowych danych, t.j.:

- powierzchnia budynku objęta ogrzewaniem;
- szacunkowy wiek budynku;
- rodzaj funkcjonującego obecnie ogrzewania budynku oraz cieplej wody użytkowej;
- wielkość / moc kotła centralnego ogrzewania;
- ilość zużywanego rocznie opału;
- średnioroczny koszt ogrzewania budynku i wody użytkowej.

 

Jak wyjaśnia Burmistrz Szczuczyna Artur Kuczyński, uprzedzając pytanie: Dlaczego tylko Pawełki? - odpowiada, iż nie tylko; badanie obejmuje całe miasto, natomiast wymienione osiedle jest wyjątkowo specyficznym (dobrym) terenem do gazyfikacji.

 

wtorek, 30 kwietnia 2024

Aloesowe spotkania

wtorek, 30 kwietnia 2024

3 Maja w Szczuczynie

Komentarze (4)

Kiedy cały świat odchodzi od konwencjonalnych źródeł energii (węgiel, ropa i gaz) i wszędzie gdzie to tylko możliwe przechodzi się na odnawialne źródła energii (OZE) to chyba taka gazyfikacja jest raczej archaizmem. Stawiam pytanie kto bardziej zyska: mieszkaniec osiedla Pawełki, środowisko naturalne czy może sprzedawca gazu (którego światowe zasoby są na wyczerpaniu).
Proszę - nie idźcie tą drogą.

Zgadzam się z ZK.

Przecież gdzieś trzeba sprzedać gaz z nowego gazociągu oczywiście poprzez niemieckiego pośrednika - przyjaciela.
Gdy już będziemy podłączeni do rury wówczas podniesie się ceny bo przecież sprzedawca musi zarobić, inwestować itd. Jak było kilka lat temu z piecami na olej opałowy?

Janek - żeby to chociaż była rura - a to ma być gaz skroplony, przywożony cysternami, na miejscu rozprężany i rozsyłany po domach. Taki gaz z butli- tylko że trochę większej (jakby kiedyś wybuchło to osiedla nie ma).

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.