Wiadomości

  • 1 komentarzy
  • 7226 wyświetleń

Coraz więcej kolumn wojskowych na naszych drogach

NATO wzmacnia możliwości logistyczne w rejonie przesmyku suwalskiego. 
Już w 2015 roku gen. Ben Hodges, głównodowodzący sił zbrojnych USA w Europie, nazwał przesmyk suwalski najbardziej zapalnym punktem w Europie. Od tego czasu NATO zdążyło wzmocnić bazy na wschodniej flance, ale dopiero teraz powstają nowe drogi. Są niezbędne, aby sprawnie mogły się przemieszczać nowe, liczniejsze oddziały.  Trwają prace drogowe w okolicach Olecka, Pisza i Orzysza.

Wojska USA stacjonujące na Mazurach dysponują czołgami Abrams i transporterami opancerzonymi Bradley, to podstawa ich wyposażenia. Stanowią pancerną pięść NATO w tym rejonie.

Podstawowym zadaniem dla sił NATO jest koncentracja na przesmyku suwalskim - wąskim, 65 km odcinku pomiędzy Polską a Litwą. Scenariusz na wypadek konieczności obrony tego terenu ćwiczony był m.in. podczas niedawnych manewrów "Griffin Shock", które odbywały się na poligonie w Bemowie Piskim.  -  opisuje https://wiadomosci.wp.pl

 

Komentarze (1)

amunicję zwożą , będzie wojna jak nic

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.