e-Grajewo.pl

marihuana hahahahahaha weź usuń ten temat człowieku..........zamiast palić zioło lepiej iśc na siłownie i popakować a nie sie wysuszac jakims gównem

Myśle ze nie warto tego popierac,bo np. jak ja sie zjaram to zyly malo mi na wierzch z glowy nie wyjdą :)


Marihuana i efekty jej używania znane są człowiekowi już od wielu tysięcy lat, ale masowe jej zażywanie szczególnie przez młodych określa się na jakieś 30-35 lat.
Znaczenia tego narkotyku nie rozpatruje się jedynie w aspekcie jego właściwości farmakologicznych , jego zażywanie, co przypada w udziale niewielu używkom, ma dla współczesnej młodzieży również znaczenie socjologiczne. Wszystko zaczęło się wraz z ruchem hippisów, którzy przy odurzającym dymie głosili altruizm, mistycyzm, radość, uczciwość i nieagresję.
Gdy pod koniec lat siedemdziesiątych zażywanie marihuany na Zachodzie navbrało charaktreru epidemii, powiększając jednocześnie grono jej przeciwników, rozpoczęto szczegółowe badania nad aspektem chemicznym , a także społecznym tej jednej z najstarszyvh znanych człowiekowi roślin.
Informacje o badaniach przeprowadzonych przez czołowe instytuty medyczne były niejednoznaczne, co utwierdzało większość rządów w słuszności polityki prohibicyjnej, dane statystyczne jednak wciąż spędzały sen z powiek troskliwym rodzicom nastolatków.
Według statystyk przeprowadzonych już w 1972 roku 52% studentów uniwersytetów amerykańskich próbowało jej chociaż raz, 26% paliło mniej więcej trzy razy w tygodniu, a 5% paliło prawie codziennie.
Kolejne badania informowały o rosnącej popularności używki, tymczsem w środowisku medycznym zdawała się obowiązywać zmowa milczenia.
Minęło trochę czasu i dopiero w lutym 1998 roku ukazał się pełny raport W.H.O - Międzynarodowej Organizacji Zdrowia, dotyczący szkodliwości marihuany, zawierający najbardziej kontrowersyjny ze wszystkich rozdział porównawczy. Naukowcy W.H.O. twierdzą że niebezpieczeństwo zażywania marihuany jest mniejsze niż w przypadku papierosów czy alkoholi. Notoryczni i okazjonalni palacze, obnoszą się teraz z zuchwałym "a nie mówiłem", jednak ci rozsądniejsi i zapoznani z tematem zdają sobie chyba dobrze sprawę, że w obecnej sytuacji raport ów jest co najmniej nie na miejscu.
Pierwszym i zasadniczym zarzutem wobec tego raportu jest fakt, że już nie do końca wiadomo czym jest dzisiejsza marihuana. Hodowcy prześcigający się w udoskonalaniu swoich produktów, sięgają często, by nie powiedzieć zawsze, po nie do końca etyczne środki. Nawozy chemiczne, odżywki, a wreszcie sama genetyka sprawiają, że dzisiejsza marihuana z rodziny "skunów" czyli roślin żeńskich nie wytwarzających nasion ma niewiele wspólnego ze swoją przodkinią z lat 70.
Aby w pełni zaspokoić klientelę, handlarze i producenci wciąż "ulepszają" walory zapachowe, smakowe, a przede wszystkim moc swoich produktów, rośliny mutanty nie podlegają normalnym cyklom biologicznym, rozwijają się tak szybko, że gałęzie często nie są w stanie utrzymać ciężaru znajdującego się na nich kwiatostanu.Musimy więc uświadomić sobie fakt, że to czego używa dzisiejszy palacz, to długa lista substancji chemicznych.
Tak więc święcie wierząc w prawdziwość wspomnianego raportu, muszę niestety przyznać że ma on niewielkie odniesienie do dzisiejszych realiów.Kontrargumentem zagorzałych zwolenników palenia marihuany może być fakt, że marihuana rozprowadzana w Europie pochodzi z krajów, w których jej hodowla jest legalna, a środki stosowane przez biologów do jej ulepszania kontrolowane są przez liczne ustawy. Jednak wraz ze wzrostem mocy, wzrosła również amplituda pozornie niewielkich skutków ubocznych marihuany. Takimi skutkami w nielicznych przypadkach są psychozy, a w większości przypadków rozwijający się z czasem u notorycznych palaczy syndrom amotywacyjny.
Demonizowanie tego środka przez psychologów i media jest niestety również polityką absurdalną, ponieważ każdy kto choć przez jakiś czas ma z nim do czynienia, wie że przypisywana mu przez wiele lat "olbrzymia szkodliwość jest równie nieprawdziwa jak i stwierdzenie że można sobie bezkarnie palić codziennie przez całe życie.
Prawdz jak zwykle leży po środku. Raport W.H.O. na pewno uspokoi opinię publiczną i ostudzi temperament ludzi lubiących pokazywać się w telewizji, straszących opowieściami o destrukcyjnym działaniu marihuany i teorii eskalacji, z drugiej jednak strony rozzuchwali i tak już beztroskich handlarzy i konsumentów. Już dziś marihuana trafia nawet do podstawówek, i choć szkodliwość jej jest ostatni dyskusyjna, to trzeba jednak otwarcie powiedzieć, że nie jest to środek obliczony na czternastolatków.
Ponadto nie ma nic za darmo, każdy kto ma ochotę sobie popalić musi się liczyć z kosztami wysokości 25-30 złotych za gram, co wprzypadku stałych palaczy tworzy miesięcznie całkiem ładną sumkę.
Z jednej strony marihuana pogłębia prawdziwe pasje i zainteresowania, trzeba jednak pamiętać że u osób bardziej podatnych rozwinie się tak zwany syndrom amotywacyjny, czyli negatywny stosunek do wszystkich czynności bezpośrednio nie związanych z samym paleniem.
Mimo że rzeczywiście marihuana jest w stanie osobie rozsądnej zastąpić dotychczas stosowane używki, to jednak ci nadto ciekawi mogą pokusić się o narkotyki twardsze, sięgnięcie po które ułatwia wcześniejsze stosowanie marihuany. Kolejną barierą której tym razem nie jest w stanie pokonać nawet najostrożniejszy użytkownik, jest fakt, że marihuana nie jest tak jak alkohol czy tytoń wpisana w naszą kulturę, nie umiemy jej używać, a przede wszystkim dopasować jej działania do naszego codziennego trybu życia.
Pytaniem, z którym w najbliższym czasie będą borykać się naukowcy i poltycy, będzie więc to, czy należy budować europejską kulturę palenia, czy też kontynuować i tak trzymającą się na włosku politykę prohibicyjną.
Choć obydwa rozwiązania mają swoje słabe punkty, to jednak ostatnio coraz częściej mówi się o legalizacji jako o skutecznym sposobie walki z ulicznym handlem i związanymi z nimi problemami problemami społecznymi.
Ta polityka wprowadzona przed laty w Holandii a ostatnio w Niemczech, zdaje się zdawać egzamin, jednak zawsze najlepiej jest nie pić, nie palić i nie zażywać narkotyków.

Tak, to prawda. W całej historii marihuany nie zanotowano ani jednego przypadku śmierci od przedawkowania. Przez te lata tysiące ludzi zmarło od legalnego alkoholu i tytoniu, a także od tak "bezpiecznych" lekarstw jak aspiryna. Co więcej, znane są przypadki śmiertelnego przedawkowania wody! Tymczasem marihuana nie zabiła jeszcze nikogo.

Marihuana juz od dawna była przepisywana przez różnej maści znachorów i medyków na najróżniejsze dolegliwości. Z czasem odkrywano coraz nowsze zastosowania tego lekarstwa. Poniżej znajduje się lista tych, które potwierdziła współczesna nauka. Oczywiście badania nadal są prowadzone i jest pewne, że lista ta znacznie się wydłuży.

środek przeciwbólowy - To chyba najstarsze zastosowanie kanabisu i jednocześnie najciekawsze z tego powodu, że u każdego pacjenta wygląda to inaczej. Można pokusić się o ogólne stwierdzenie, że marihuana bardziej pomaga łagodzić bóle tępe, wywołane np. przez skurcze, niż ból ostry wywołany zranieniem lub oparzeniem (w tych ostatnich przypadkach może nawet pojawić się efekt odwrotny do zamierzonego). Znane są też liczne przypadki, gdy marihuana łagodziła silne bóle towarzyszące nowotworom, z którymi nie radziły sobie inne środki.

środek przeciwwymiotny - THC jest jednym z najskuteczniejszych środków zapobiegających nudnościom. Ma to szczególne znaczenie dla ludzi leczonych chemioterapią, u których odruchy wymiotne praktycznie uniemożliwiają jedzenie.

jaskra - Kanabinole zmniejszają ciśnienie wewnątrz gałki ocznej, a więc łagodzą bezpośrednio objawy choroby.

AIDS - Pobudzając apetyt, marihuana zapobiega utracie masy ciała, a co za tym idzie - osłabieniu organizmu.

stwardnienie rozsiane - THC nie tylko łagodzi bóle spowodowane nagłymi skurczami mięśni, ale zapobiega samym skurczom towarzyszącym schorzeniu. Według ostatnich doniesień, marihuana może znacznie spowolnić rozwój tej strasznej choroby. Jeśli okaże się to prawdą, dalszy zakaz jej stosowania będzie wyrokiem na tysiące ludzi dotkniętych stwardnieniem rozsianym. Intensywne badania nadal trwają.

Jezeli nie dojdzie ona do skutku, a na to sie nie zanosi, to ilosc ludzi uzywajacych twardych narkotykow bedzie dalej wzrastala. Doskonalym przykladem na to, ze legalizacja przyniesie tylko pozytywne skutki jest Holandia. W polskim prawie nie ma rozroznienia na twarde i miekkie narkotyki. Czlowiek, ktory postanawia "zajarac trawe" nie widzi roznicy miedzy heroina, a marihuana, bo nie ma dla niego roznicy - i to i to jest narkotykiem i tak samo sie pali. Oto kilka skutkow ktore przyniesie legalizacja:
- umozliwi kontrolowanie jakosci sprzedawane towaru i wyelimuje zanieczuszczenia mogace powodowac uszczerbek na zdrowiu
- wyeliminuje dealerow, ktorzy uzywaja roznego rodzaju domieszek powodujacych uzaleznienie
- akcyza pomoze zalatac dziure budzetowa
- umozliwi szerokie zastosowanie zielska w medycynie (SM, Jaskra, AIDS i kilkanascie innych chorob) i kosmetyce (mydla, odzywki, szampony, zele pod prysznic, masci przeciwbolowe)
Malo kto wie, ze wg raportu WHO (Swiatowej Organizacji Zdrowia) dotyczacego szkodliwosci opiatow, tytoniu, konopi i alkoholu, konopie nie stanowia wiekszego zagrozenia dla zdrowia, szkodliwosc na pluca jest wynikiem sposobu uzycia. Nie powoduja zadnych trwalych zmian w organizmie. Oficjalnie nie udowodniono mozliwosci uszkodzenia mozgu podobnie jak czyni to alkohol. Jednak Chroniczne zazywanie duzych dawek moze spowodowac oslabienie pamieci i mozliwosci koncentracji.

Marijuana nie jest narkotykiem w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie powoduje fizycznego uzależnienia, jak n.p.: alkohol, heroina czy papierosy. Co więcej, THC czyli tetrahydrokanabinol działa wprost identycznie jak kanabinole zawarte w czekoladzie, poprawiają humor i wzbudzają łaknienie. Podczas gdy nikotyna i alkohol są najnormalniejszą w świecie trucizną. NIE odnotowano przypadków przedawkowania marihuany. Co nato alkohol? Nieraz widzieliście reakcję organizmu na przedawkowaniu alkoholu, co w skrajnych przypadkach kończy się śmiercią.
Podczas długotrwałego palpenia ganji występuje tzw. uzależnienie psychiczne, które występuje u każdego z nas. Kolesie z siłowni potrafią zachorować, jeżeli nie poćwiczą, nałogowi chatersi nie mogą przeżyc 24h be dostępu do sieci, oglądacze Big Brothera itd. Bliżej zainteresowanych faktami odsyłam do raportu WHO z bodajże 1996 roku, który jasno stwierdzał, że marihuana NIE POWODUJE UZALEŻNIENIA FIZYCZNEGO, oraz jest MNIEJ SZKODLIWA NIŻ ALKOHOL I PAPIEROSY. Naukowcy potweirdzili to wieloletnimi badaniami, gdyby były wątpliwości. Raport ten krążył w internecie, gdyż szef WHO nie chciał przyjąć do wiadomości wyników badań, opublikowano go dopiero w 1997. Ostatnio napomsknął o nim "Wprost".
Link do pełnego raportu WHO z 28 sierpnia 1995: http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1283

Najczęstszym argumentem padającym w debatach, jest to, iż 90% uzależnionych od tzw. "twardych narkotyków" zaczynało od marihuany. To fakt. Ale ci ludzie pomijają pewną kwestię. Mianowicie 100% z tych uzależnionych zaczynało od alkoholu. Nad tym powinno się nasze społeczeńśtwo zastanowić. Wśród palaczy marihuany, ludzie którzy wpadli na dobre w ciężkie dragi to ok. 3%. Procent ten jest dodatkowo zawyżony z powodu faktu, iż marihuana jest zdelegalizowana. To właśnie rozmywa granicę między twardymi a miękkimi narkotykami. I właśnie dzięki temu dzieciaki palą heroinę, bo myślą, że dużo się od trawki nie różni.

Mimo wszystko uważam że legalizacja marijuany w Polsce, w przeciągu najbliższych 10 lat nie ma najmniejszych szans. Jest parę powodów:
- każda ustawa dekryminalizująca jakąkolwiek używkę, drastycznie zawęża pole działania i zysków organizacji przestępczych. Na przepchnięcie zaostrzającej ustawy o narkotykach sprzed paru lat poszły ogromne łapówki. Wtedy właśnie ceny skoczyły w górę. Wg szacunkowych danych dot. spożycia marihuany w Polsce, zakładając że mafia przeznaczyła 30% zysku na łapówkę, to każdy poseł w naszym sejmie dostał ok 50 tys PLN.
- kościół katolicki, który ma ogromną władzę w tym kraju, nigdy nie pozwoli na legalizację czegokolwiek,
- ale przede wszystkim ogromna niewiedza ludzi




Jeśli chodzi ci o temat stary jak świat to powinieneś wiedzieć, że wszystko jest dla ludzi. Tylko musisz zadać sobie pytanie czy to "wszystko" chciałbyś mieć we własnym życiu? Powiedzmy alkohol- popierać?, chciałbyś aby twoje dziecko przychodziło "wyluzowane" codziennie do domu po szkole, a ty musiałbyś sprzątać jego wymioty? Czy chciałbyś aby wszyscy dookoła po "nieszkodliwym uprzejmiaczu" przychodzili do ciebie "bo chcą więcej? Najpierw zastanów się do czego doprowadziło by zalegalizowanie marihuany. Miejsca pracy? TO BZDURA! Mak jest legalny za pozwoleniem z marihuaną byłoby podobnie- czy ktoś w twoim bloku zajmuje się uprawą maku? Wiesz co to w ogóle jest narkomania? Czy byłeś kiedyś zdolny zabić człowieka za towar? Nie - to chyba nie byłeś na głodzie..... Dlatego wydaje mi się że nie masz kurwa pojęcia o tym co piszesz i do czego zachęcasz dzieciaków takich jak TY. Dobra rada trzymaj się od tego jak najbardziej z daleka nim spierdolisz sobie życie!!!!!

Sama(y) się spierdoliłaś(eś) tą wypowiedzią bangla: jaka kurwa narkomania? Nikt nie zabije nikogo za jointa. Chyba, że jest już pojebany z natury. Po pierwsze blunt uspokaja, rozwesela, czasem może zdołować, ale na pewno nie bardziej niż szare życie w szarej rzeczywistości. Zamiast pisać te banały powinnaś się ujarać. Może wtedy coś by do ciebie dotarło. A jak masz jeszcze coś do powiedzenia, to mów, albo raczej zapytaj rząd Holandii, dlaczego zalegalizowali konopie. Szkoda mi ciebie, bo pewnie uzależniłeś(aś) się od jakiegoś chujostwa(nawet nie chcę wnikać od czego) i zwalasz wszystko na ganję. Przemierzyłem wiele kilometrów i wiele krajów i w każdy nastawienie jest podobne. Ktoś lubi, inny nie, wolny wybór. Ale nikt nie traktuje tego poważnie, a tym bardziej nie stwarza z tego powodu jakiś problemów. Wszędzie da radę załatwić. W Stanach ludzie w każdym wieku palą i czuję, że u nas będzie to samo za jakieś 25 lat. Jak nie wierzysz wpadnij do Holandii, Szwajcarii, Czech, itd. Szczerze polecam marihuanę ludziom chorym na raka. A jeśli chcesz podważyć decyzję WHO w tej sprawie (tekst ze ślizgu masz powyżej), to już chyba jesteś skończonym idiotą(tką) i więcej się nie odzywaj na forum. Chcecie to palcie, nie to nie, ale przynajmniej dajcie tym, co palą spokój. Lepiej zdelegalizujcie tytoń, bo to na prawdę zabija. Dziękuję za uwagę i miłego dnia życzę.

A JA TO BYM ZROBIŁ Z NARKOMANAMI - KILIM- jak to mówił SIARA I wszycho

Marycha to panna ma mordę jak wanna, dwa ciała na przodzie i d...ę w ogrodzie!

Nie rozumieim tego tematu. Jesli ktos chce palic to niech pali, a jesli nie to nie.Proste! Ja w zyciu palilem nie raz i nie dwa, ale tez i nie ciagle. Trzeba wiedziec kiedy mozna sobie przypalic, a kiedy nie. Wszystko jest dla "ludzi". Powtarzam ludzi, nie dzieci. To jest jedyny problem, ze pala juz bachy z podstawowki i to jest straszne.

Jedno jest pewne jesli zalegalizuja MJ to napewno zasieje jej cale pole!!!

Ach Ta ZieLeŃ _|/_: Tak bez owijania w bawełne to każdy wie, że grajewo nie jest święte tu się jara tak, że czasami aż nad Popowem dymi, stety a może dla niektórych niestety to jest nielegalne. Co sądzicie o ganji tych ziółkach "samej naturze" jak to określają co poniektórzy CZY PALENIE TRAWKI POWINNO SIE ZALEGALIZOWAĆ ??? Czy osoby palące sporadycznie ale jednak np. skuna czy kwaha sprawiedliwie nazywani są ćpunami ??? P.S. Prosze o szczere i przemyslane komentarze ;))) THX z góry

Wlasnie wybieram sie cos zakupic

Nie. Jeszcze raz nie. Może kogoś obrażę ale głupim i naćpanym łatwiej rządzić. Dać małym ludziom coś co odwróci ich od reszty problemów.

Oj Goya powiadasz, ze aż pod Popowem dymi... :P a co do ziola, to ja hmmm nie wnikam w to i nawet jak ja zalegalizuja nie bede wnikac... niektorzy lubia, ja nie i wsio... jak lubicie - palcie dalej, ja tam nie mam nic przeciwko :) moze sama kiedys zaczne, kto wie?? heh róznie bywa...
pozdro dla wsiech palacych i niepalacych... jak to mówi mój wójek - "ROBTA CO CHCETA!!"

Do "Doktora"- jak wspomniałem wcześniej "wszystko jest dla ludzi"- jesli tobie to odpowiada to pal ile tylko możesz!!! Nie jestem jednak za tym, aby forum było przeznaczone do upowszechniania palenia, dlatego więc uważam, że twoje wypowiedzi są błędne /bo mam takie prawo/, a ty jeszcze nie dorosłeś po prostu do pewnych spraw popierając się artykułami gloryfikującymi narkotyki. Mógłbym równiez poprzeć się literaturą o pozytywnych skutkach palenia i tych negatywnych, ale to tak naprawde nie miałoby tu sensu. Kiedyś zapewne zrozumiesz o co mi chodziło, ale wtedy miej pretensje do raportu WHO. PS: Amfetamina również nie powoduje uzaleznienia fizycznego, może ją też zlegalizować? tak jak w czasie II wojny swiatowej............Powinno być wtedy zabawnie!!! Dajmy ją dla dzieciaków!! Będą miały lepsze oceny!! /twój tok rozumowania?/ Powodzenia
Pozdrawiam

"do bangla"- masz całowita racje. nie wiem, naprawde nie wiem, ze cos takiego bawi ludzi. warto sprbowac, bo wszystko jest dla ludzi, ale znam przypadki w ktorych ludzie nie moga zyc bez ganji. to lekka przesada. Dać komus palec, to wezma cala reke. masz ochote raz, drugi ?? ok! ale nie przesadzajmy. co tu duzo gadac, spoleczenstwo staje sie coraz gorsze, az strach pomyslec co bedzie z kilkanascie la.t Pozdrawiam

Marichuana :/ blee od tego się zaczyna a dla niektórych kończy się nawet śmiercia z przedawkowania !! Poczytajcie troche to się przekonacie a nie to gówno popieracie !! Sama w życiu wiele zrajałam a potem ogromnie tego żałowałam!!! I żałuję do dziś ! Wole w to miejsce jednego wbicia kupić sobie coś do wypicia !!

A ja tam uważam,że należy dać ćpunom i tym innym spokój , niech się najarają czy zaćpają na śmierć. wszyscy robią to z pełną świadomością, a zatem wiedzą , co ich czeka. To jest selekcja naturalna - po prostu - SŁABSZY MUSI ZGINĄĆ. Wszyscy narkomani są słabymi psychicznie ludźmi i w tym tak okrutnym świecie nie dają sobie już rady, więc natura ich wyeliminuje, oni jej tylko pomogą przyspieszyć ten proces. Zauważcie, że tylko odporni psychicznie nie sięgają po amfę, maryhę czy nawet alkohol.

Coś bangla ty źle rozumujesz. Niczego nie gloryfikuje, po prostu daję ludziom do zrozumienia, z czym maja do czynienia i bynajmniej nie kieruję tego do dziaci. Nie podoba mi się to, że za każdym razem wplatasz w temat marihuany jakieś inne dragi. Co ma piernik do wiatraka. Pewnie napiszesz, że od palenia się zaczyna, ale tu też się mylisz. W tym miejscu siła woli na straży stoi. Jeśli ktoś zarzuca kwacha, to na pewno nie dlatego, że palił zioło. Zapytaj znajomego psychologa, to ci wyjaśni. Z jednym się zgodzę: wszystko dla ludzi. A amfetamina uzależnia i to nie tylko fizycznie mądralo. Prawo masz do wszystkiego, a już na pewno do tolerowania lub nie. Tylko, że ja jestem jak przęciętny mieszkaniec chicago z lat 20, który próbuje powstrzymać rząd od wprowadzenia prohibicji. I jak się to skończyło, każdy oglądał nietykalnych i każdy widzi, co się dzieje teraz. Więc zamiast robić pośmiewisko z policyjnych pał, rząd powinien to zalegalizować, biorąc przykład z państw, które już są po tym zabiegu. Najpierw się wyedukuj, a potem podyskutujemy. Żegnam twój ograniczony umysł.

Do Doktora: twoja edukacja widze stoi na wysokim poziomie!!! Amfetamina uzaleznia fizycznie- gdzie to wyobejzałeś na National Geografic czy w ktoś ci powiedział w serialu z al capone, bo na pewno nie czytałeś tego chociażby w książkach:
T. Hanausek, W. Hanausek: „Narkomania, studium kryminologiczno-kryminalistyczne”,C. Cekiera,Toksykomania, „Narkomania-lekomania-alkoholizm-nikotynizm,B. Hołyst, „Narkomania a przestępczość.”,A. Markiewicz,” Materiały pomocnicze do tematu narkomania”,8. E. Łuczak , „Zjawisko uzależnień wśród młodzieży w Polsce, w: Problemy, zagrożenia młodziży uzależnionej”, W. Wanat, „Odlot donikąd" M. Pasek, „Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko!” Ruth Maxwell, „ Dzieci, alkohol, narkotyki” ,T. Dimoff, S. Carper, „Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki”, J. Szczepkowski „Jak rozwija się uzależnienie od narkotyków, czyli objawy i fazy narkomanii”, M. Wojciechowski, „Jak zostać narkomanem”,M.E.Jurczak, „Choroby cywilizacji”, S.P. Petrović , „Narkotyki i człowiek”, 18. H. Staniaszek , „Substancje uzależniające i typy uzależnień, w Farmakologia w stanach uzależnień” E. Ornacka, „Smierć w tornistrze, M. M. Majewska, „Narkotyki w szkole i w domu, J. Mądra-Dordević, Dyskotekowy narkotyk, „ T. L. Chruściel, „Marihuana . Materiały do nauczania narkomanii wydane przez TZN”, Problemy narkomanii „Zarys metod resocjalizacji i profilaktyki Monaru:, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich,
Z. Thile, L. Zgierski, „Toksykomanie. Zagadnienia kliniczne i społeczne" Z. Gaś, „Profilaktyka uzależnień” - to powinieneś przynajmniej liznąć aby móc mieć jakiś zarys na temat o którym mowa.
PS: Jeśli chodzi ci o to, że od marihuany się zaczyna /prawdopodobie w twym mniemaniu tak miałbym sądzic/ to równiez nie zgodze się w tej kwestii- zaczyna się to wszystko od ludzi którzy otaczają ci "chmurą".........
Pozdrawiam i odsyłam do literatury tematu

Do Matki Joanny: Jeśli chodzi ci o pozostawienie problemu, to poniekąd masz racje- po co społeczeństwu taki problem,"przecież to jednostki słabe psychicznie", po co płacic na nich podatki, na ich leczenie. Może zrobić tak jak w Sparcie - od razu zrzucic z góry?
Najpierw proponuje się zastanowić- czy myślałabyś tak, jeśli problem dotyczyłby Ciebie lub kogoś z Twoich bliskich? Taka jesteś mocna psychicznie? Odpowiedz sobie na te pytania sama.....

nio własnie palic czy nie?ja jeszcze nigdy nie siegałem to tego typu uzywki, ale wiele razy chiałem.Znajomi pala sporadycznie i twierdza ze jak zapale raz to bedzie i drugi i trzeci itd. A ja chce tylko spróbowac,zobaczyc jak to jest. Jak myslicie?

jedziemy po ziolo,
jedziemy po ziolo,
jedziemy po ziolo,
jedziemy... :P

nie wiem nie wiem. wydaje mi sie ze niektorzy nie zdaja sobie sprawy z zagrozenia, jakie przynosi ganja. przeciez to tylko tak dla relaksu............. BZDURA!!!!!!!!!!!!

Matko Joanno zebym mial taka matke to bym wyrzucil przez okno bo ten kto pali nie jest narkomanem. Myslisz ze co ja zjaram blanta a ten co spali papierosa to tez jest narkomanem? Jak twoj kolega pali fajki albo ktos z rodziny to tez powinnas go nazwac narkomanem, bo pali tak samo jak ja tylko, ze fajki bardziej smierdzoce gowno!! Pamietaj narkomanowi trzesa sie rece jak pijakowi nalogowemu. Narkomana trzeba leczyc a od samego palenia MJ to sie nie stajesz narkomanem tylko rasta a jak nie wiesz co to znaczy to daj mi znak. Powiem ci moze teraz tzn.: byc wolnym, smiac, sie bawic, kochac, szanowac i ufac PAPAPAAAA

Do raska: ale ty jesteś głupia; sorki za szczerość, ale żeby przedawkować marihuanę musiałabyś spalić 40000 razy tyle, co daje dawka zaspokajająca. Jak masz wyżej napisane, łatwiej zabić się aspiryną albo nawet wodą. Jak widzę znowu wplatacie inne dragi na forum maryśki. Zacofanie i nieświadomość nie ma końca. Szkoda mi na was słów, bo wypowiadacie się o czymś, o czym w ogóle nie macie pojęcia. Bangla, ale spis, i ty to przeczytałaś? Więc albo jesteś twardą konserwatywką albo nie czaisz tematu poruszonego na tym forum. Daj mi jeden konkretny przykład, który kończy się tragicznie, bo wg ciebie tylko tak można skończyć. I niech on dotyczy tylko ganji. Pozdro dla kumatych.

Jarajcie dzieciaki ta maryche az wam pluca wyjda na wierzch,zoaczymy za parenascie lat czy tak wam bedzie spoko.Osobiscie lubie thc ale z umiarem i od swieta a nie udawac ie wiadomo kogo.Pozniej ludzie sie dziwia ze hip-hopowcom to jest przypisywane.Cpacjcie i klej w zyly ladujcie ale z dala od polswiatku...

najbardziej mnie smieszy jak ktos mowi ze marihuana jest mniej szkodliwa od tytoniu(papierosow) bo to najwieksza glupota jaka mozna powiedziec! jakis ciec tak sobie wymyslil ze skoro nikt od niej nie umarl to pewnie jest mniej szkodliwa a gowno prawda!!!jak mozna chciec legalizacji marihuany skoro od poczatku lat 90 z rynku wyszla juz ganja wlasnej produkcji a wyparly ja roznego rodzaju zmodyfikowane skuny...skaczyly sie czasy kiedy kumpel przychodzil do ciebie z dwiema reklamowkami zielska i kopcilo sie non stop w 100% zielone baty...a teraz??!!po skunie masz taka siepe w mozgu ze bania mala, zero koncentracji i wogole bezsens. spalisz w dwoch polowke idziesz spac nawet nie pamietasz jak, rano wstajesz ćeski film, nie wiesz o co chodzi w mordzie sucho, chodzisz bez tolku caly dzien i jaki pomysl przychodzi do twojej glowy??!!zajarac!!i tak sie uzalezniasz..oczywiscie nie fizycznie ale psychicznie. wiec jaki z tego moral ?? wcale nie pal albo przynajmniej zrob wiosenny wysiew i pal normalnego polaczka za friko!! mam to na codzien wiec wiem co mowie ;) ............a tak przy okazji zeby was jeszcze troche odstraszyc od narkotykow to powiem wam jeszcze kilka rzeczy: mialem swego czasu stycznosc z bylymi narkomanami ktorzy teraz naprawiaja swiat i proboja mlodych ludzi sprowadzic na dobra droge...opowaidali mi przerozne historie np. mlode malzenstwo nacpawszy sie hery wzielo swoje dziecko w wieku niemowlecym za kurczaka upieklo w piekarniku i zjadlo...szok co nie! albo podczas imprezy (to pewnie slyszeliscie) kolesie nacpali sie ostro, pojechali po kanalach i biorac to za dobra zabawe rozebrali kolezanke i zaczeli po nie skakac (byli to metale wiec nie musze mowic jakie mieli obuwie)zostala tylko mokra plama....milego cpania, jarania i wogole tylko pamietaj najpierw pomysl a potem zrob peace

Jasne- można powiedzieć, że nikt od marihuany nie umarł- zapominacie jednak, że życie też ma swą jakość- i wolę je przeżyć z optymizmem niż popaść w deprechę, a do niej właśnie prowadzi maryśka. Moja koleżanka nie umarła od marychy- nie, ale życie ma w pewnym sensie do tyłu. Uczyła się dobrze, zapaliła kilka razy, no i wylądowała na psychiatryku. Bo musicie wiedzieć, że nie ma odpowiedzi na to, jak narkotyk zadziała na daną osobę- jeden będzie palił jointy cały miesiac i nic- drugi zapali dwa razy i klapa.
A tak poza tym to mam wrażenie, że te naukowe wywody na cześć marychy piszą Ci którzy z was ściągają niezłe pieniądze za jedną działeczkę. Czy to jest strona dla dilerów???

Legal pozwoliłby na hodowlę czystej poleczki kolego. A jak ktoś chce ryć głowę esem, to jego wybór. Ja idę się zjarać i upiec dziecko sąsiadów, bo nic lepszego na fazce nia ma.

Spore zainteresowanie tym tematem, ale do niczego konkretnego nie doszliśmy. Widze ze zdania sa podzielone. Marihuana sama w sobie moim skromnym zdaniem nie jest szkodliwa. Co innego, jesli dostanie sie w niepowołane ręce. Z koleji w "medyczne", zkopjowane ze stron o tej tematyce wypowiedzi wiezyc nie musim, bo jaką mamy ku temu podstawę. Moim zdaniem ejszcze długo w naszym karju nie będzie to legalne ( co mnie osobiście bardzo smuci).Jak widac duża częsc , nawet młodsza, społeczenstwa ciągle jest na Nie. Wynika to moim zdaniem z tego, iż ciągle marichuana znajduje się na liście "zakazanych" środkow odurzających. choć z autopsji wiem, ze bardziej wyniszczającymi używkami są alkohol i papierosy. Spojrzcie ile ososb umiera na raka? ze względu na zawarte w tytoniu substancje rakotworcze. A ile chorob wywoluje alkohol?i ile w niektorych wywoluje agresji? ale jest tez ciemna strona medalu. Ta zła i niedobra marysia zawiera substancje Psyhoaktywne, dzieki ktorym mamy ową "fazę". Tak czy owak, wolę spalić skrenta i miec miły wieczor oraz spokojny sen, po ktorym jestem wypoczety, niż kaszel lub kaca rano. taka jest moja opinia.

Do Doktora: Bob Marley- przyczyna zgonu- rak mózgu- spowodowane- paleniem. To wszystko i pozdrawiam wszystkich rasta w paskach- bo takich w Grajewku tylko widziałem.
PS: canabis zabija twoje plemniki, uklad nerwowy ale nie zabije nigdy twojej głupoty- jedynie może ją pogłębiać a ty możesz się nadal powoływać na co chcesz (tzw.typowa postawa obronna- intelektualizowanie- typowe dla alkoholików, ćpunów i innch chorych ludzi kórzy swoją "zabawkę" na forum muszą jakos poprzec naukowo). Powodzenia i dobrej zabawy!!!!

narkomany palcie jeszcze a potem na starość bedziecia ładnymi suszonymi warzywkami(o ile dozyjecie) a pozatym alkoholik nieprzyzna sie do tego ze jest alkoholikiem tak samo narkoman nie przyzna sie do tego ze marysieńka jest narkotykiem...jeszcze raz powiem jedno jesteście ćpunami i nie umiecie sie do tego przyznać...

Pseudo palacz: bardzo watpie, ze ty, jako wielki przeciwnik palenia marysi ( bo o tym tu mowa, bo nie przecze ze człowiek wciagajacy fete dzien w dzien i lykajacy te wszystkie kolorowe badziewia, bedzie wygladal na starośc jak szuszona śliwka, nie mowie juz o kłuciu sie czymkolwiek...), nie bedziesz w wieku 70 lat ( o ile dorzyjesz) wygladał jak pomarszone jabłko, bo to czeka każdego z nas, niezalerznie od tego, czy palisz ziolka, czy nie. Pale regularnie od roku (praktycznie codziennie) i nie zaobserwowalem u siebie żadnych niepokojących objawow. Nie jestem ani głupszy, ani bardziej agresywny :P . I nie widze naprawde NIC złego, w paleniu czegoś, co stworzył sam bóg, i co w wielu kulturach (szczegolnie indie, buddyzm i hinduizm) jest tradycja kultywowaną od wieków. Dlatego krzycze !! ZALEGALIZOWAC !!,a nie negowac i potępiac. Niestety ostatnio nasila się działanie policji przeciwko palaczom ( i dilerom) trawki (Wujek czuwa..), choc nie uważam, ze 3 lata wiezienia za jointa jest kara wspolmierna do "szkodliwosi społecznej" tego czynu. Pozdro dla prawdziwych palaczy :)

Jarać zioło jest wesoło... a kto jeszcze nie próbował... heh cuż... niech spróbuje i zobaczy... na pewno sie nie uzależni ;] _|/_ pozdro dla wszystkich palaczy dobrego zielska... jedziemy z toafaną :D

"GANJA- ZBYT POZYTYWNA DLATEGO ZAKAZANA..."

_|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_ _|/_

CO WY WOGLE WIECIE O NARKOTYKACH !!! HEHEHEHEHEHE

kreska uciekaj do nosa bo to nie twoje forum

JOL JOL sluchajcie marihuana hm temat do dyskusji ale ja uwazam ze przyjaranie trawki to nic zlego wtedy ma sie faze i sie nie chodzi is ie nie szuka zaczepki tak jak po alkohlu a zreszta to odpreza i jest calkiem niezla fazka.Umuwilem sie raz z panno i se przyjaralem to mialem ubaw a i panna byla zaskoczona i bylo super jarajcie i niech skun bedzie z wami!!!!!!!!!!!

ktoś kiedyś powiedział ze MARIHUANA jest mniej szkodliwa od szlugów, a poparł to przykładem,ze pokolenie "lat 70" zyje do dnia dzisiejszego i ma sie dobrze,ale ta osoba nie wzieła pod uwagę tego ze w tamtych czasach nie była tak mocno rozwinięta chemia,szło się na "poletko", zrywało pare liści i jarało,a teras?? toć to co krąży po naszym rynku to same chemiczne ścierwo, az białe!! trzeba się pożądnie nachodzić i napracować by znaleść "coś"dobrego do spalenia!!!!!!!!!

ostatni w Wiadomościach na górze mozna przeczytać -3. 05.06.2004r. policjanci KPP G-wo zatrzymali w jednym z lokali rozrywkowych mężczyznę, który posiadał przy sobie biały proszek oraz nasiona konopii indyjskich. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że biały proszek to amfetamina.

co wy na to ?

czy to strona handlarzy narkotyków?
Zdejmijcie głupi temat.

Dobra misie.... Ja mam 32 lata, a moj mąż 34. mamy dziecko. Mój mąż nie mieszka już z nami- powód- jarał tyle, że psychicznie się od nas odseparował- "nawet nie wiesz, ile palę, bo czekałem z blantem, aż zaśniesz". Ja nie jestem przeciwnikiem gandzi, tak jak nie jestem przeciwnikiem alku- ale się kurwa zastanówcie, jak piszecie, że to nie uzależnia i jest takie super bezpieczne. Trzy osoby mają życie rozpierdolone przez "niewinne" zioło. Nie każdy musi sie uzależnić, ale...powodzenia, cwaniaczki.

TO CO NAPISAŁ FAZER--HHMMM.....-TO OCZYWIŚCIE JAKIŚ INNY FAZER.........

"PALE RYMY WALE, BO DO TEGO MAM TALENT" po trawce nie chodze i nie przewracam śmietników tylko myślę, dlaczego jest ich tak mało, bo nie mam gdzie "samarki" wyrzucić. Ale jak sobie dobrze popije to ...

Jarać zioło jest wesoło... a kto jeszcze nie próbował... heh cuż... niech spróbuje i zobaczy... na pewno sie nie uzależni ;] _|/_ pozdro dla wszystkich palaczy dobrego zielska... jedziemy z toafaną :D "GANJA- ZBYT POZYTYWNA DLATEGO ZAKAZANA..."

hehe faza to faza he :) jest dobzie

wole wypalic skręta i suszyć do wszystkich zęby niż wypić wóde i rozpierdalac wszystko i wszystkich... :

Z tego co widze to same dzieci tutaj sie wypowiadają, legalizacja może nie jest zla (przyklad Holandia) ale w Polsce to raczej niemożliwe bo my nie znamy umiaru. Wszystko jest dla ludzi ale w ganicy rozsądku co w przypadku mentalności wiekszości naszego wspanialego narodu jest niemożliwe a jak widze mlode pokolenie to jest jeszcze gorzej - jestem zdecydowanie przeciw legalizacji u nas w Polsce mimo że kilka razy samemu sie zapalilo. A do tych co tak bardzo chcą legalizacji i piszą że trawa jest cool , niech pomyślą czy chcą aby ich dzieci zamiast lodzika wypalily po skręcie skuniacza zamiast lodzika. super nie. Dorośnijcie co niektórzy!!!!!!!!!!!!!

Legalizacja narkotyków lekkich, to tylko kwestia czasu - prostym przykładem jest prohibicja, która miała miejsce przed populizacją tzw. zjawiska canabi (czyli populizacją palenia używek i leków opartych na THC). Setki leków produkowanych jest na bazie THC oraz amfetaminy. Popularny Kowalski potępiając narkotyki może nawet nie wiedzieć że je kiedyś spożywał - poprzez leki.
Zjawisko Legalizacji z punktu widzenia władz ma to do siebie iż produkcja marihuany we wstępnych fazach wprowadzenia legalizacji nie przyniesie żadnych korzyści, ponieważ większośc ludzi palących po prostu sadziło by canabis u siebie "na parapecie" a nie kupowały by w aptekach czy sklepach za 20-krotnie zawyżoną cenę.

Lecz najgorsze jest to iż państwo niechcąc dopuścić do legalizacji, zalewa oczy społeczeństwu, propagując canabis jako narkotyk twardy prowadzący do schorzeń. Tymczasem Unicef i największe firmy zajmujące się zdrowiem wykazały iż:
- marihuana stopuje ataki i skutki epilepsji ( po paleniu THC ataki padaczki ustępują w 87%)
- poprawia krążenie krwi,
- stosowana jest jako uśmieżacz bólów tępych,
- nie posiada składników rakotwórczych tak jak papierosy,
- substancje uleżniające (w naturalnej marihuanie), po prostu w niej nieistnieją. Uzależniają podobnie jak alkohol.

I dziwne jest że choć posiadanie canabis jest nielegalne - to sprzedawanie piwa opartego na THC jest LEGALNE !!! I można je kupić w każdym sklepie. Tak samo tabletek opartych na Canabis

JEZELI TAK JEST TO O CO CHODZI I CO TO KU..WA ZA PARANOJA. APEL DO PRZECIWNIKÓW THC - ZANIM COŚ POWIECIE TO UPEWNIJCIE SIĘ O CZYM MÓWICIE.

Moja ocena: W dupie mam legalizacje, bo nie chce maczać rąk w politycznych rozgrywkach naszego kraju. Po prostu przychodząc po pracy do domu jjem obiad, wypijam kawkę, nabijam fajkę i ćmię. Po grzyba mi ich legalizacja jak sam choduje, palę i mam w dupie ich zakłamane ustawy...

moim zdaniem powinna być legalizacja........a czemu nie ma??? już piszę........państwo po pierwsze od wszystkiego pobiera podatek...........ale wiadomo ze kazdy by sobie sam zasadził i ine takie triki.....oni myślą ze by dusho stracili na tym..........a są tacy sępi na hajs ze szokozja ludziska.............ehhhhh co wam powiem to wam powiem ale zajarac z rana to giteeeees faza jak wstajesz i minutę po przebudzeniu ściągasz jush bucha z rozpalania to jest najlepsze :D:D:D pozdro @ll bakaczos:D

hahahahahahh kolejny buch ja wracam w tym gronie.

siema!wole palic i siedziec spokojnie niz pic i robic rozpierdol na miescie czy gdzies tam!!!!!!

ziomek ze szczuczyna ma racje ja tez wole sie zjarac i miec faze niz sie napis jakiegos taniego wina tak jak to wiekszosc ludzi mlodych robi i zeby nie walilo odemnie jakims winem wole miec faze pozgrywac sie z ludzi i potem smiac sie z tego a nie zwala zaliczyc i spac buhahaha co wy wiecie o paleniu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zielsko jest spoczko ale dobrze i madrze wykorzystywane, niezabardzo jest jo palic codzienieee i tylko w formach zabawy , zielsko ma specyficzne wlasciwosci np twurcze mozna je wykorzystac np. do napisania jakiegos wypracowania z poslkiego poniewarz uwalnia mysli i w zbogaca wyobraznie(no bo jak zapalisz widzisz swiat juz nie taki sam jakim jestst:])wiem to bo sam palilem ale niekorzystalem z tej magicznej zielonej mocy odpowiednio, palilem czesto i geto i tylko dla zabawyy , a wiem ze to niedobrze bo umysl trzeba rozwijac czytajac ksiarzki i takie tam a jak wiadomo poprzez palenie umieraja sie szare komurkii i palac w duzych ilosciach nierabiac nic przytym tylko sie simac to uwierzcie mit o njest niezabardzo zdrowe he szre komurki gdy zostana stracone to juz bezpowrotnie he i tak gdy aplimy i se fazujemy a puzniej idziemy do domu jeszc i spac i tak wkulko to niedobrze bo wtedy muzg staje sie leniwy i mniej sprawny dlatego trzeba to faze wykorzystywac nietylko do zabawy ale tresz do nauki boo z czasem stajesz sie leniwy, nic ci sie nieche , masz pamiec 50-sieciolatka hehe i przestaje cie obchodzic wiekrzasc zeczy, pewnie powiecie ze pierdole glupoty a szczerze to niedokoca wiem czy me wszytkim mam racje co tu powiedzialem ale ja mam nauczke po patru latach fazowania i nic pozatym mam takie dziury ze hohohoooooo , pamiec krucho jak oplateh zawieszki w czasie i przestrzeni, czasami gnije z tego zo zrobilem a zrobic wcale niepowinienem hehe jest smiesznie ale teras juz prawie niepale a wiecej chlone wiedzy, zaczelem czytac ksiazki, ruzne artykuly , cwiczyc pamiec i takie tam:] ale co jak co zielko jest najleprze z tymczasowych uzywek , jest stworem natury a nie czlowieka i jest zdrowsze od alkocholu czy papierosow , szkoldliwy i nibespieczny jedynie jest dym bo jak to dym osiada na plucach i tak samo moze wywolac raaka pluc jak paierosy. ale nierozumiem jednego od papierocow umiera w chuj ludzi rocznie od alkocholu tak samo a od tego powarznie nikt nieumarl jeszcze w w zadnym stuleciu i jest niemozliwe przedawowanie bo jak zaduzo zjarasz to najwyrzej sie zygasz i tyle hehe wiem , przezylem pare razy:] (nic przyjemnego) mimo to jest nielegala nasz marichuaana hoc stwarza owiele mniejsze zagrozenie nisz nasze legalne uzywki, czemu haaa huj wie , a moze dlatego ze starsi ludzie ktozy myslo ze sa wszechwiedzacy i najmadrzejsi uwarzaja zielsko za koleny krok do siegniecia po inne ciezkie dragi, po chemie i ze przez zielko wpada sie w narkomanie pffff gowno prawda bo czy by prubowal zielska czy by nieprubowal to jak bedzie chial to se zazuc spida czy jeszcze grszego scierwa a zielone niebedzie mialo w to zadnego wkladu. A i zielone nieuzaleznia fizycznie no moze troszke psychicznie bo chetnie by sie jeszcze ras zapalilo hehe ale to samo moge powiedziec o np. czlowieku ktory lubi maslo czekoladowe i gdy mu sie skonczy to am chec jeszcze ras doznac smaku tego czekoladowego masla, wiec mozna powiedziec ze zielko wlanie w tak niskim stopniu uzalenia:] ps. prosze niewnikac w bledy bo mam dysleksje i niejst to wino zielonego to poprostu wada wrodzona hehe naraaaa, lepiej pierdolic na zielne to zuccie szlugi nalogowcy hehe bo to samo moge owas powiedziec ze jestescie uzaleznieni od papierochow tylko ze ja palilem w huj lat a teras niemusze i nieodczuwam zanej potrzeby, czy "zielonego glodu" i hceci jego zaspokojenia hehe a wy palacze jak z rana niezapalicie jstescie w sanie kogos pobic heheh zeby wzizsc hociaz dymka no moze nie pobic ale nakrzyczec hehe naraaa i niekaleczcie ziela zuconymi tu na forum obelgami bo zielko niejste njaleprze na swiecie ale jest napewno leprze i bezpieczniejsze od uwczesnych legalnych mozna tak powiedziec "dragow" hehe naraaa

aaha i jeszcze jedno niektuzy nazywaja palaczy zielska narkomanami haaaa, widac guwna wiedza o dokladnym znaczeniu tego slowa i zucaja nim tam gdzie popadnie, a wiec narkomanem moge rozniez nazwac nalogowego palacza papierosow, czlowieka ktory niewytrzma dziennie bez piwa , bo narokma to czlowiek ktury uzalezniony od narkotykow, ktory niewidzi poza nimi swaita, ktory musi cos zazyc bo odczowa bul fizyczny wywolany prez nalug, tacy wlasnie ludzie sa narkomanami , to ludzi kturzy zle wybrali pewnie teras tego ogromnie zaluja bo stracili przez to wszytko co mieli, zranili tych ktorych kochali, i ranic sa wsatnie dalej bo niemoga nadtym zapanowac, jest to sielniejsze odnich, wspulczuje im z calego serca ale palaczy zielska jak ktos nazywa narkomanami haaaaaaaa jest debilem ktury gowno wie na te tematy a sie wypowiada i przez takich ludzi pewnie daltego zieslko am tak zlo opinie unas wpolsce i jest nielegalne. A wiec huj wam w dupe bo nic niewiecie , w dupie byliscie i gowno widieliscie, jak amsz zamiar sie na te tematy wypowiadac poczytaj troszke na temat zielonego a nie pierdolisz glupoty uslyszane zw telewizji hehe naraaa wam i zycze wam zebyscie zmadzeli i spojezli na zeczy taimi jakimi sa one naprawde :]:_|/_rulezzzzzzz

Istnieje w polsce taka organizacja, są tacy ludzie, ktorzy myślą pozytywnie, ktorzy mają wizje. Są w polsce odwazni ludzie, ktorzy mimo kłód zucanych pod nogi przez państwo, walczą o prawdziwą wolnośc i demokrację. Walczą o to, by w "wolnym" państwie, mieć w końcu prawdziwą wolność. KANABA - to pozarządowa organizacja, skupiająca wokół siebie zwolenników legalizacji Konopi. Zarówno przemysłowych ( zawierających poniżej 2% thc), jak i odmian z zawartością większą niż 2%, od wieków używanych przez MILIONY ludzi na swiecie i SETKI tyisięcy w polsce.

Dlaczego w polsce nie można robić tego, na co ma się ochotę? Dlaczego nie moge wyjść do parku i spalić blanta? Dlaczego muszę kryć się po krzakach, zamiast wyjść do ludzi i cieszyć się zyciem? Dlaczego pójde do więzienia na 3 lata za to, ze lubię palić konopie, ktora jest mniej szkodliwa niż alkohol i papierosy razem wzięte? Dlaczego muszę truć się ziołem z chemikaliami od dilera, zamiast wychodowac sobie własne, zdrowe palenie lub kupić w kiosku? Dlaczego nie widze tego, co dzieje się w całej polsce, bo "wolne" media pod presją państwa nie pokazują manifestacji, ktore odbywają sie praktycznie każdego miesiąca? Dlaczego pojde siedzieć za poglądy? Dlaczego wciskają nam ścieme, opowiadając wierutne bzdury o marihuanie, ktora może pomoc TYSIĄCOM ludzi chorych np. na AIDS, Stwardnienie rozsiane, Padaczkę, Astmę, Schizofrenię ? Mówią farmazony o roślinie, która od tysiącleci jest obecna w kulturze i obyczajach ludów na całym świecie

!!! ŚCIEMIE I OBŁUDZIE MÓWIMY STANOWCZE NIE !!!

masz pytania? pisz - se-ek@o2.pl

Z pozdrowieniami od Ekipy Kanaba.info :)

a ja sram na wszystko!!!!!! to nie moja sprawa co chcem to robie i innie niech też pilnują swojego nosa!!

W sumie jak was przeczytałem to nic nie powiem bo wszystko zostało powiwedziane zalegalizować -Tak ale
od np21 lat dam mam trochę mniej i róznie to bywało ale nie można dawać jarania 14 latkom bo to zostaje w organiżmie półtora roku (chociaż test z apteki działą 2 tygodnie)wiem bo rozmawiałem z kobietą z monaru o jaraniu i troche się dowiedziałem po za tym to jak ona twierdzi ( nie sprawdzałem) przekazujemy w genach swoim dzieciom i one są mniej odporne. Nasz genom przestaje się rozwijaż jak mamy 25 lat wiec im pózniej ktoś zaczyan tym ma lepiej.a co do przechodzenia na mocne narkotyki to zdażają się takie przypadki ale to zależy od jarania marychy tylko tak ze przestajemy się bać narkotyków. A jak ktoś przechodzi na coś ponad marihuane to powinien mieć dobrego kumpla który tak go napier...... zę mu się odechce( pomaga). ogólnie wam życze żebyście nie pili i nie palili poświecili się czemuś i w dupie mieli przynależnośc do grup. Jak was nie trawią bez browca i blanta to ch...im w d.. miejcie swoje zdanie MIŁOŚC SEX(bezpieczny)i rock and roll( dla mnie hiphop poproszę)

co wy fiecie o zafijaniu _|/_

http://kanaba.info
siac, palic, zalegalizowac :)

W tym kraju to tylko najarany ma szansę pozostać normalny!

maria rozwija wyobraznie ale tez zobojetnia do wszystkiego.gdybym miala wybierac:palic czy nie to zdecydowanie NIE!!!
wbrew pozorom to uzaleznia ale nieco inaczej niz pozostale narkotyki.
to podstepne ziolko,trzymac sie z daleka od niego malolaty!!!

a ja mam tego caly worek

a qwrwa ludzie pali kto chce i po oc wnikać

panie prezydencie ty niewesz co ja widze w skrecie ......
Legalize _I/_

ej czlowiek daj spoko myslenia toku nie prowokuj
ŚWIETE JEST ZIOLO BLOGOSLAWIONE LECZY DUSZE I CIAŁO KARA CIĘ SPOTKA GDY ŚWIETEJ SENSI OŚMIELASZ SIĘ ZLOŻECZYĆ..............ej czlowiek daj spoko myslenia toku nie prowokuj
BASTA

LEGALIZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Qrwa kto to wymysla te tematy ja pierdole..:P przeciez to proste ze kazdy wypowie sie na TAK EHHEHEHEHE

Chciałabym mieć chłopaka,który nie pali tego dziadostwa i poważnie myśli o życiu,jest odpowiedzialny,bo trawa sprawia,że zaczyna być człowiekowi wszystko jedno,nic nie chce się robić,nie ma żadnego celu,zobojętnia do życia.Po prostu BEZWNIK!A wnikać trzeba,na przykład w to,jak zarobić pieniądze na życie i zapewnić godny byt dzieciom w przyszłości.I dlatego trzymam sie z daleka od zjaranych gości!

I ciebie rownierz szanuje za to jak myslisz ... Palic mozna ale to wlasnie przez takich ludzi ktorzy sie tu wpisuja jest taka a nie inna opinia o "Nas" Ludziach Ktorzy Pala , ale pala z "perspektywa" i "rozumem" Bo Palic moze kazdy , ale nie kazdy wytrzyma tylko palac i laczac zarazem z tym prawdziwe Zycie ... to jest sztuka :P hehe Pozdro dla Ciebie ~Girl

posluchaj kolego ... ! Jesli chociaz jestes czlowiekiem dojrzalym i godnym by tego wysluchac ... ja mam do Ciebie takie pytanie .. : po co to wogole takie k*rwa tematy poruszac na tym forum ? zmierzasz do czegos ? tak ?!chcialbym uslyszec szczera odpowiedz.. ! bo jezeli naprawde chcesz zrobic aby ludzie nie palili , badz tez jestes za Legalizacja w Naszym Kraju to powiem Ci ze zle trafiles .. Ku*wa poapatrz na te forum ..! Pól albo i lepiej ludzi , ktorzy wpisuja sie tu sa doslownie idiotami ... Az przykro sie robi dla czlowieka ... Wiekszosc nawet nie wie co mowi a nastepna czesc chyba uwaza ze jak pali to jest kims ha! .. Kiedy wy zrozumiecie ze takich tematow sie nie porusza .. bo jezeli juz palisz i jestes czlowiekiem ktory rozumie .. to wolisz pozostac w cieniu a nie jak polowa szczyci sie tym ze pali szuwaks .. ten kraj przez was ludzie upadnie .. co to bnedzie sie dzialo jak ci ktorzy tu sie wpisuja dojda do "wladzy" haha tragedia ... Ludzie Blaznicie sie tylko .. Co moda weszla na palenie ? i dlatego palicie ! Czemu 4-7 lat temu pol ludzi ktorych teraz sie tu wpisuje nie palilo ?! Jestescie jak piep***ne marionetki .. robicie to co robi wiekszosc... Wniosek: -- jest prosty! Dac wiekszosci "gowno do jedzenia to za kilka miesiecy nawet do tego pewnie bylibyscie zdolni aby sie przystosowac .... Nie mowie tu ze marihuana jest zla , bo wiem co wiem i zachowam to dla siebie -- tak przynajmnie zrobilby czlowiek ktory jak juz pali ,ma swoj rozum i liczy sie z konsekwencjami jakie moze poniesc ... A wy (nie mowie tu konkretnie o tobie , bo Cie nie znam i nie moge Cie osadzac) ? Szczycicie sie tym ze palicie jak byloby to nie wiem ... normalnie brak slow ... Palisz ? Ok Pal , ale rob to tak jak czlowiek ktory ma rozum a nie jak szczeniak ktory zapali 2-5 razy i mysli ze jest kims lepszym , tak naprawde jestescie tylko ludzmi ktorzy nawet nie maja wlasnej osobowosci .. Tyle mozna wywnioskowac od niektorych ludzi poprzez ich "zajebiste" wpisy .. haha Powiedz dlaczego teraz duzo ludzi "nosi szerokie spodnie, a wcale nie jest im w nich wygodnie"? Odpowiedz na te pytanie tez jest prosta :
1. Mysla ze jak beda sie ubierac jak niektorzy beda uwazani za lepszych .
2Chca po prostu pokazac siebie. (przybujac) ale tak naprawde pokazuja ze nawet nie maja w sobie za grosz siebie , czyli (znowu) prosty wniosek ..:
--- Co Wiekszosc to i oni .. Nie rozumiem tego .. to tak jak niemialoby sie szacunku dla samego siebie , oraz wlasnego Ja .. Tak Samo jest teraz z Paleniem Marihuany ..

2 A jezeli nie chcesz nic osiagnac po przez dodawanie taki tematow .. to po protu proponowalbym Ci to zostawic .. a jezli juz naprawde Ci sie nudzi zacznij skladac jakies modele:P , badz po prostu pobaw sie (że tak brzydko powiem) swoimi jajkami:)... Szacunek dla Ciebie za wypowiedzi .. chociaz az takiego samego zdania nie jestem .. ale te glaby ktorzy sie tu wpisuja robia sobie tylko przypal , bo to ze pali sie marihuane nie swiadczy o niczym !! A oni mysla Ze sa Kims ..... Nie lepiej, Palic i nie wpierdlalac sie w zadne krzywe fora ?? Zrozumcie .. palicie - palcie ale "po cichu" bo po co kazdy ma wiedziec ze akurat ty palisz ... Wiekszosc z was napewno juz pali codziennie i najgorsze jest to ze gdy wstajecie rano pierwsza mysla jest wlasnie palenie !! tak tez nie mozna .. ok dosc wykladow "Se-ek" bylbym wdzieczny jezli napisalbys mi czy ty palisz ? i wogole co myslisz .. czekam na odp ... Trzymaj sie A wy Skonczcie wreczcie bojac sie tym ze palicie ha bo sam pale juz 6 lat .. ale pale z umiarem i co najwazniejsze z rozumem ... ha Pozdro A narkomanem nie jestem :D , nie bralem nigdy twardych i to wlasnie jest sztuka !! :P

Witam :)

Temat poruszylem, ponieważ uwazam że jest on niezwykle istotny, bo coraz wiecej mlodych ludzie pali - takie są fakty. A wszyscy wokolo na czele z rządem zamiast o tym rozmawiać - potępiają i penalizują, czego przykladem jest nowa ustawa o przeciwdzialaniu narkomani ( sic! ). A prawda jest taka że narkomani nie wytepi się żadną silą - zamknąć 1 dilera, na jego miejsce przyjdzie dwóch nowych. Pisze o tym tutaj, ponieważ jest to forum mojego miasta, a w moim mieście źle sie dzieje :(. W tym kraju jeśt źle wlaśnie przez takie podejście i taką mentalność jaką reprezeujesz Ty - palić - ale po cichu. Problemy zmiata się pod dywan i wszystko jest cacy. A mlody chlopak dostaje w*****l na komendzie za to że znaleźli przy nim ziolo. Pisze o tym, bo jeśli uda mi się uświadomić skalę problemu i nakierowac choć jeden umysl na wlaściwy tor będzie to mój wielki sukces.

Zgadzam się z Tobą, że palenie stalo się modne, bo mówia o tym hip-hopowcy, bo to kolejny zakazany owoc który tak bardzo bardzo kusi - pali Franek, więc czemu ja mialbym nie sprobowac? przecież to nie boli i nie uzależnia. Ale chyba wreszcie spoleczeństwo na tyle dojrzalo, że w końcu trzeba zając się depenalizacją, trzeba zrobić tak, by normalny obywatel nie byl bity za poglądy, za to że jest inny niż szara większośc spoleczeństwa i za to że skręt daje mu chwile szczęscia - może pozornego - ale jednak. Trzeba w końcu otworzyć usta i powiedzieć pare slów. Wiem doskonale czym są represje policji i jakie metody stosuje się na komisariatach, wiem też ża dla rządu jest to temat zbyt niewygodny by się nim zajmować.. zamiast zalegalizowac ziolo i pomagać ludziom którzy mają problemy z twardymi dragami, bo nie potrafią już sobie odmówić , zamyka się ta calą grupe do pierdla..bo przecież to NARKOMANI.. a takimi sie brzydzimy, Fe ! :P. A prawda jest taka że nawet w rosji można posiaac marihuanę na wlasny użytek.. można w niemczech, w porugali, wloszech hiszpani..turcji maroku i kanadzie. Pytaleś czy chce coś osiągnąc ?Tak - chce otworzyć niektórym oczy i sprawić by zaczel myśleć perspektywicznie.

Pozdro :]

Czytając wpypowiedzi na ten temat zastanawiam sie nad jednym.-----dlaczego?tu jest tyle błędów.Wniosek jest jeden!Są to ludzie którzy mają niewielki zasięg wiadomosci.Acha------to i po narkotyki sięgają kosztem rodziców.Za tym gdzie ta osobowosc ?????????? i czym tu się wywyższać,,,,,,,,,,chyba tylko głupotą.

Marihuana - narkotyk. Wszyscy którzy jarają - narkomani. I zazwyczaj ci, którzy palą to są głąby, tumany i debile. I nie wmawiajcie ze to jest dobre bo zeby było dobre to juz dawno byłoby zlegalizowane. Wam tylko sie wydaje, ze jak będziecie chcieli to rzucicie trawe. Gówno prawda ! Ci którzy jarają - sami wiecie ze jak jestescie na głodze to byscie wszystko zrobili zeby dostac choc jednego bucha.

Firma - Tylko jeden buch.mp3 nie mozna palic? szkoda... ale za to powstala oda :] pozdrawiam

Troche za puźno trafiłem na to forum, ale musze powiedzieć że debili to tu nie brakuje. Proponuje niedoukom przeczytać raport WHO. Dlaczego wszystkie niedouki mówiąc o legalizacji mają namyśli rozjarany kraj. Prawie nikt nie wie jakie korzyści dla przemysłu przyniosła by legalizacja konopi [http://zakazane.po.legalu.webpark.pl/strony/book.html]. Ja osobiście popieram legalizacje, bo przedewszystkim palacze kupujący u dilera nie musieli by już płacić tak dużej kasy za gram zchemionego gówna. Kolo o nicku "Do
"Se-ek"
od ...." to kretyn skończony. Napisałeś że oni robią tak jak wszyscy i wniosek z tego że dać wiekszosci "gowno do jedzenia to za kilka miesiecy nawet do tego pewnie bylibyscie zdolni aby sie przystosowac .... Mój wniosek jest taki wszyscy ludzie je normalną żywność więc ty nie rób tak jak wszscy i zacznij wpierdalać gówno. Większość ludzi się myje więc ty nie rób tak jak wszyscy i nie myj się. Większość luzi ubiera się np. w luźne spodnie, na metai, a najwięcej normalnie, więc nie rób tak jak wszyscy i ubierz się jak śmieciarz, chociarz takich ludzi też jest sporo, a więc proponuje Ci ubrać się jak kosmita i najlepiej zacznij mieszkać w lesie bo większość ludzi ma mieszkania.

Do jointmasterr... Jeśli mowa o "niedoukach" jak ich nazwałeś, to może zwrócił byś również uwagę na swoją ortografię... słowników ortograficznych jest pod dostatkiem.. więc zachęcam posprawdzaj słowa, jeśli nie potrafisz ich poprawnie zapisać, a póżniej się wypowiadaj...
Jeśli chodzi o narkotyki... nie popieram legalizacji!!! Gdyby to było takie dobre, zdrowe i cudowne to po co ktoś zabronił by tego używać! Faktem jest, iż nie bardzo mnie ten temat dotyczy, bo nie mam zbyt wielu wiadomości w tej hmm dziedzinie... ale nie mam zamiaru zaśmiecać sobie głowy niepotrzebnym świństwem.. to co powinnam wiedzieć wiem.. i swoich zasad przestrzegam! Może niektórzy z was, zamiast iść za wszystkimi, bo inni chcą legalizacji to i ja tak chcę, może zaczęli by myśleć swoim rozumkiem!

Sam nie wiem...Dlatego pozdrawiam wszystkich po obu stronach barykady niezależnie od Ich zdania na ten temat ;-9

jestem za legalizacją :D:))

jestem ZA :P ale jeżeli palić to z umiarem ;)) co do wypowiedzi Anty... skoro twierdzisz że gana jest taka zła to powiedz mi czy wogóle kiedykolwiek jarałaś, bo raczej w to wątpie. A skad możesz wiedzieć czy MJ uzależnia czy nie?? Jaram ziele i nie czuje się narkomanką, nie mam żadnych "głowdów" i moge odstawić kiedy chce. Tak naprawde to G wiez i tyle!! Według mnie to alkohol powinien być nielegalny - przynajmniej było by mniej zuli obijających sobie mordy pod monopolowymi... YaGGa JoOŁ!! ..PEACE..

Jesli myslicie ze nikogo jeszcze to nie zabilo to jestescie w błędzie! smiesni są ludzie którzy myślą ze Skun nie szkodzi wierzcie mi bardzo duzo o tym wiem Skun powoli Łeb defektuje cofasz sie do poziomu dzieciaka małego! Mes(amfetamina) zawiera trutke na szczury np. to samo co byś guwno jadł to ściemy ze gadajo dilerzy ze to czysty towar jest. guwno prawda wciskajo ci guwno zebys potem hajs w zembach przynosił! w skunie i w mesie są przeruzne zeczy wrzucajo tam wszystko co trzepie w łeb!! z zambrowa jestem ale wiem zajebiscie o co chodzi mam duzo ziomków którzy są dilerami oni sami moje zdanie potwierdzajo. Wiec lepiej sie zastanuwcie co robicie i czy to ma jakis sens , pieprzyć mode która kończy sie zawodem!!! Pozdro dla wszystkich

wlasnie mnie szlak trafia bo sie dowiedzialam ze syn juz od 8 lat popala mieszkamy osobno wiec nie mowilam z nim o tym zawsze wiedizal ze narkotyki8 dla mnie to szok, dlaczego mi to zrobil choc nigdy bym nie poznala ze on pali nie wyglada na cpuna , mysli madrze nie wiem czy mam sie zabic czy co?? moze ja jestem za stara ?? pomocy........

Mój przyjaciel zażywa trawkę. Zależy mi na nim dlatego chcę mu pomóc. Nie wiem jak mam sie zachowywać przy nim...Jak zachowują sie ludzie po zażyciu trawki ?

lol.... ludzie nierozsmieszajcie mnie. Angel... a jak maja sie niby zachowywac... heh proste zapal a bedziesz wiedziec. i jeszcze jedno tego sie niezazywa.. to sie pali :):):)

6+ za myslenie dla tych co mowia ze palenie to cpanie hehehe bezmogowce z was i tyle...sam nie pale ale jestem za tym zeby to bylo legalne po co sie kitrac gdzies po kontach?trawa nie zbaija w przeciwinstwie do legalnego alkoholu i papierosow.panstwo tez by czerpalo z tego korzysci.ktos napisal idz na silownie hehe jestes dobry koles idz na silownie tam przyjeb kilka dzialek albo"odzywek" jakiesgos syfu na wyglad i "sile"hehe smieszny jestes Elo wszystkim

Witam i pozdrawiam!Swoją przygodę z narkotykami rozpoczołem w wieku 16 lat (pic zaczołem w w14)było zielone,były kwasiki i było ok do momentu gdy sprubowałem fety.Przez 5 lat wciągałem to dziadostwo praktycznie dzień wdzień zawaliłem cały ogulniak ludzie ja to poprostu kochałem! Jednak po pięciu latach takiego furanka stałem się intelektualnym debilem i fizycznym ścierwem ,a co najgorsze wcale mi to nie przeszkadzało! wszystko wskazywało że moje cierpienia na tym łez padole skończą się w przeciągu roku może dwóch.Pewnie tak by się to skończyło gdyby nie to że pewnego dnia dałem namówić się kumplowi na jaranie zielska(nie paliłem wtedy od jakichś 3lat)to co wtedy przeżyłem to był koszmar rodem z psychiatryka myślałem że umieram,że złamałem sobie kręgosłup ,że zaraz dostanę wylewu.Tak naprawdę jednak zrozumiałem żę gandzia pomogła zauważyć mi do jak złego stanu się doprowadziłem zarzyając amfetaminę.Od tamtego czasu coraz mniej wciągałem a coraz częściej paliłem.Na dzień dzisiejszy nie wciągam od 4 lat pale codziennie ale mało(1 nabitka od tyłu wystarcza)jestem żonaty mam mieszkanie,pracę i jestem szczęśliwy.Uwarzam że w moim przypadku marycha uratowała mi życie i przywruciła społeczeństwu ponadto jestem przekonany że przy rozsondnym podejściu do sprawy marihuana nie tylko nie szkodzi ale przysługuje się wewnętrznemu rozwojowi osobowości.Żegnam i powodzenia!

...ja nie pale nie pije i nie biore rzadnego gówna. jestem abstynentką. lecz mój kolega pali szlugi chodzi na melanże i pali skuny czasem bierze amfetamine. i mam z nim maly problem...czuje do niego coś więcej i on do mnie tez...lecz tylko używki nas dzielą...jeśli bylibyśmy razem to zabroniłabym mu brać tych gówien i całej reszty...i on jest tego świadomy...ja nie mam zamiaru zmieniać się tylko dla używek...mysle ze to bedzie nieszczęsliwa miłość...on musi z tym skończyć bo jak nie to spadnie na dno od którego juz sie nie odbije...:(

Do bardzo "mądrej" osoby,która poruszyła ten temat:gdybym Ciebie dorwała w tej chwili,to byś miał skopany tyłek gówniarzu jeden!!!!!!Niechcący trafiłam na ten temat i ze zdumieniem odkryłam kto go poruszył!!!!!Ty zasrańcu jeden!!!!Ledwo pełnoletni jesteś,właściwie jak to pisałeś,to nawet 18 lat nie miałeś a piszesz,że od roku palisz!!!!Żałuję,że mam tak głupiego brata ciotecznego!!!Ciekawe czy Twój starszy brat ma pojęcie o tym co robisz!!!!W głowie mi się nie mieści Twoje postępowanie a zawsze uważałam,że jesteś mądrym chłopakiem....cóż..teraz nie dziwię się,dlaczego choć mieszkamy w jednym mieście boisz się przyjść do nas-wiesz doskonale,że mogłabym Ciebie zmasakrować gdybym odkryła co wyczyniasz!!!Miałeś niezłe jazdy gdy robiłeś o wiele mniejsze głupoty,więc wiesz,że jako starsza siostra bym tego tak nie zostawiła!!!!Brak mi słów.Tylko siąść i płakać nad Twoją głupotą.

Numer raz: pani abstynentka Bernadetta Sławek, autorka historii godnej 'Esmeraldy albo jakiegoś innego gówna. Co kogo obchodzi, że zadajesz się takim a nie innym? Masz taki problem, to napisz do bravo.

Numer dwa: zainteresowany... A może zainteresowana... nie wiadomo, w każdym bądź razie nie dziwię się, że chłopak nie chce się u was pokazywać... Może po prostu nie przepada za transwestytami?

Numer trzy: feti: jak ja miałem 16 lat to takich jak ty izolowano od społeczeństwa (na szczęście).

Numer cztery: baunse: Jeden, co coś konstruktywnego wykoncypował. W pełni popieram twoje zdanie. I lepiej, żeby zalegalizowano handel marihuaną. Rynek został by objęty prawem handlowym, zielsko miałoby kontrolowaną jakość, budżet państwa miałby ogromny zastrzyk gotówki, mafii by ubyło, powstałyby nowe miejsca pracy, odciążyło by sądy i długo jeszcze mógłbym pieprzyć, jakie by to było cholernie pożyteczne. A tak poza tym jestem wolnym programistą, mam więc dosyć stresującą robotę, bo ze wszystkim muszę sobie radzić sam, i to tak, żeby były z tego realne pieniądze. Kendżus pomaga mi wieczorami rozluźnić się i zapomnieć na kilka godzin o goniących terminach, dzwoniących telefonach, płatnościach, umowach, warunkach i wielu innych mało interesujących sprawach. Gdyby ktoś wreszcie zainteresował się dobrem zwykłych obywateli, to już dawno hodowla marihuany byłaby sporą gałęzią przemysłu. Ale będzie dalej po Polsku, czyli bez sensu. Ustawodawca pokazuje obywatelom, które listki mogą palić, a które nie. Ciekawe, kiedy zdelegalizują koperek, bęcwały.

do przeciwników ziołą mam pytanie sadzicie ze ziułko to straszny naług a co powiecie o papierosach kawie alkocholu to moze nie ejst anług podejzewam ze wszyscy an tym forum maja wspulnego cosa z jednym z tych nałogów ziułko jest taka sama uzywka jak kawa wuda czy tam papieros a według mnie jest jeszzce mniejszym złem jak wyzej napisane zeczy bo to sie pali 2 moze czy blanty na dzien a papierosy 2 moze 3 paczki dziennie koszt tego jest owiele mniejszy jak papierosy osobiscie mam dojscie gdzie za pakiet 10 gramów płace 120 zł i wystarcza mi to jak dlamnie na jakies 3 tygodnie a wam na ile starczy pułtora kartona szlugó :) wiec przestancie pisac bzdury ze to zło wymyslone przez szatana bo sami jestescie nałogowcami tylko ze od czegos innego Pozdrawiam sympatykó zioła!!! :) P.s. dodam tylko tyle ze jestem oczywiscie tagze za tym zeby dzieciaki nie siegały po to puki nie osiagna pełnoletnoci choc nie zdziwiło by mie widok dzieciaka 14 letnego z blantem w mordzie bo co tu am dziwic pija alkochol pala szlugi to jest tylko i wyłącznie kwestia rodzicó jaks obie swoje pociechy wychowaja zanm ludiz co zostawiaja sami swoje dzieci w wieku 13 l;at i jada sobioe na wczasy ale dzieciak jest tak wychowany ze mozna mu zaufac wie jeszcze raz powtarzam zioło było jest i bedzie jarane!!!! :)

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.